Mam takie problem. Kilkakrotnie stało mi się tak, iż nie mogłem otworzyć samochodu przyciskiem w kluczyku i jednocześnie wyłączyć alarmu. Dioda w pilocie nie świeciła się. Kiedyś (gdy stało się tak pierwszy raz) to wymieniłem baterie. Jednak w niedługim czasie powtórzyło się to. Weszłem do auta awaryjnie i po zapaleniu samochodu i wyłączeniu wszystko było OK. Takich sytuacji miałem już ok.6. Czy spotkał się ktoś z takim czymś.
Wczoraj tak też się stało i postanowiłem rozebrać kluczyk i przedmuchać. Po zmontowaniu wszystko było ok.
p.s. Od czego zależy ile baterii jest w kluczyku? Ja mam 1, zaś mój ojciec ma 2.