ELEKTRYKA

Reklama

przez **mikan** » 11 stycznia 2005, 20:11

mam pytanie , czy ktos wie ktoredy najlepiej przecinac kable z pulpitu do akumulatora, bo chce kable dzis klasc i tube basowa podlaczyc, moze wiecie, to bym uniknal problemow z szukaniem

Reklama

przez **Tonny S** » 11 stycznia 2005, 20:58

Powinno cos pomoc http://www.leon-concept.com/astuce/cabl ... index.html

Pozdro

przez **Barth** » 11 stycznia 2005, 21:02

mikan, piotrek S napewno ci pomoze , ja osobiscie jak kladlem kable rozbieralem te plastiki pod pierownica i wtedy mialem praktycznie dotęp do plyty grodziewej ( nie wiem czy to tak sie nazywa )

przez **mikan** » 11 stycznia 2005, 22:54

oki,dzieki za info

przez **WojtekTDi** » 11 stycznia 2005, 22:57

fajna stronka...tylko mogliby jakiegos bardziej cywilizowanego jezyka urzywac :/ angielskiego przykladowo!

przez **Barth** » 11 stycznia 2005, 22:59

WojtekTDi, hehe kazdy ma ten problem , mam nadzieje ze juz wkrotce powstanie u nas taki dział

przez **WojtekTDi** » 11 stycznia 2005, 23:03

barth, a moze ktos prztlumaczy z zabskiego

przez **bacardi** » 11 stycznia 2005, 23:08

WojtekTDi, też już dzisiaj składałem taką propozycję, ale obawiam sie że nie ma chętnych

przez **PiotrekS** » 12 stycznia 2005, 00:06

po kolei, mozna te kable ciagnac na pare sposobow, ja wybralem taki: odkrecasz wycieraczki, zdejmujesz tzw podszybie (czrny kawal plastiku) i tam jest czarny element ktorym ida wiazki przewodow, sa bodajze trzy przeloty (plastikowe) mozesz sobie w jednym z nich zrobic dziurke na taki przewod jaki musisz polowzyc i wciskasz go w ten otwor, nastepnie wykrecasz bezpieczniki w kabinie, najlepiej i najwygodniej zdemontowac szary plastik pod kierownica, jest lepszy dostep i w miejscu gdzie sa wpite przekazniki widac przewod ktory wcisniesz z komory silnika. Ja przekladalem dwa "luje" 54 mm2- mozna to porownac do grubosci najmniejszego paluszka u dloni

i nie bylo z tym problemu, inni wiem ze ciagna przewody w okolicach pedalu hamulca, tez jest miejsce, ale ja jakos tamtedy poszedlem

przez **b0g0b0jny** » 12 stycznia 2005, 08:21

Jak mi kladli kalbe pod audio to tak walsnie jak u Bartha lewy prog potem pod kierownica po lewej stronie ( tam gdzie siedzi alarm) i stamtad jest juz wolne przejscie do akumulatora i wogole wszedzie :!:

przez **mm.max** » 12 stycznia 2005, 08:46

Są gumowe zaślepki w ścianie grodziowej w okolicach pokazanych na zdjęciu wiec szukaj napewno znajdziesz :wink:

Poźniej bez problemu przeciągniesz wskazówki pisane przez moich poprzednichów są trafne wiec nie będę się powtarzał :arrow:

Powodzenia i czystego dźwięku życzę

przez **mikan** » 12 stycznia 2005, 18:37

a nie da sie uniknac zdjemowania wycieraczek i calego podszybia ?

przez **Barth** » 12 stycznia 2005, 18:41

mikan, ja bez zdejmowania poszybia przedostalem sie z kabelkami , ale bez demontarzu platiku pod kierownica , elementu deski rodzielczej sie nie obejdzie . Przebilem sie przez otwor ktory byl zaslepiony gumową zaślepka , najparwdopodobiej w tym samym miejscu co pokazano na zdjeciu , tych otworow jest kilka 2 albo 3 i nie kazdy pozwala na to by przewod dobrze tam poprowadzic

przez **mikan** » 12 stycznia 2005, 19:14

hmm,juz wole zdjac plastik pod kierownica i cos tam jeszcze niz ruszac podszybie,a ta zaslepka jest bardziej w lewo czy w prawo ? czy moze na srodku ?i jaki element deski rozdzielczej trzeba zdemontowac ?

przez **Barth** » 12 stycznia 2005, 19:18

ten element w ktorym umieszczony jest wlacznik swiatel i ciagnie sie do srodkowej konsoli , ja sam nie wiedzialem ktora zaslepke ale u mnie prowadzili tamtedy kabel do alarmu i stwierdzilem ze jak oni sie przebili tamtedy to ja tez , postaram sie zrobic dokladne miejsce tego ale to dopiero rano wrzuce oki ?

przez **mikan** » 12 stycznia 2005, 19:22

hmm,oki,ja zaraz ide 2 raz probowac sie przebic , zobacze co mi wyjdzie heh,ale jak zdjecie wrzucisz to bedzie dobrze, najwyzej napisze jakby mi sie udalo cos zdzialac
tylko jeszcze nie wiem ktoredy sie do radia dostane ale to tez bede musial rozwiazac,a nie chce nic spier.... bo furka jeszcze na gwarancji

[ Dodano: Sro 12 Sty, 2005 ]
oki,zaraz ide 2 podejscie w przebijaniu sie do akumulatora zrobic,jak mi sie uda ( w co watpie ) to napisze, a jak nie to najwyzej poczekam na foty,nie wiem tylko jeszcze ktoredy sie do radia przebije, a nie chce nic polamac i spieprzyc bo fura na gwarancji

[ Dodano: Sro 12 Sty, 2005 ]
oki,zaraz ide 2 podejscie w przebijaniu sie do akumulatora zrobic,jak mi sie uda ( w co watpie ) to napisze, a jak nie to najwyzej poczekam na foty,nie wiem tylko jeszcze ktoredy sie do radia przebije, a nie chce nic polamac i spieprzyc bo fura na gwarancji

[ Dodano: Sro 12 Sty, 2005 ]
sorki za powtorki, cos mi sie net tnie

przez **b0g0b0jny** » 12 stycznia 2005, 20:58

Mi chlopaki z Seata w Łomży radyjko sami zamonotwali :-D

przez **Barth** » 12 stycznia 2005, 21:13

mikan, ja chinche prowadzilem prawa strona do radia i powiem szczerze ze wiekszy problem mi sprawilo przejscie nimi do radia przez konsole srodkowa ale sie udalo

przez **Tonny S** » 12 stycznia 2005, 21:14

b0g0b0jny, U mnie bylo to samo razem z poprowadzeniem kabli

przez **mikan** » 12 stycznia 2005, 23:27

hmm, juz jestem po

, podlaczylem kable pod wiazka idaca z akumulatora ktora jest pod palstikiem pod kierownica,uziemienie pod jakas srobe i dziala.jutro tylko musze kable powtykac w plastiki progowe bo dzis mi sie juz nie chcialo, ale tuba juz dziala i ladnie gra,jak na aktywna:), skonczylo sie w sumie na zdjeciu plastiku pod kierownica i plastiku przy bezpiecznikach,dzialac dziala wiec jest ok

przez **PiotrekS** » 12 stycznia 2005, 23:58

a powiedz mi jakiej srednicy masz ten przewod zasilajacy do tuby i jaki jest w niej bezpiecznik (zalozony przez producenta)? Ja na Twoim miejscu pobawilbym sie i przeciagnal przewod do akumulatora a nie podlaczac do cienkiego przewodziku przy stacyjce (ma on ok 4-6 mm2 przekroju)

przez MW » 13 stycznia 2005, 00:15

Dokłądnie jak pisze Piotr. Zdejmi ten plastik pod kierownicą a doste p do komory silnika z tamtego miejsca jest idealny.
BTW ja 2 dzień mam rozryty cały samochód. Zakładam centralny wraz z alarmem i nagimnastykuje sę za wszystkie czasy :-(

przez **Barth** » 13 stycznia 2005, 00:20

mikan, a radio masz serie

?

przez **b0g0b0jny** » 13 stycznia 2005, 07:30

Dokladnie podalczaj tylko bezposrednio do akumulatora - tak naprawde zero roboty jak juz rozebrales to pod kierownica :!:

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 12:32

radio mam pioniera 7400mp , podlaczylem sie pod wielki czerwony kabel nie przy stacyjce ale przy scianie grodziowej ale od wewnatrz samochodu, ale majac rozebrane plastiki i tak nie wiedzialem jak sie przebic do akumulatora,ten kabel pod ktory sie podlaczylem idzie bezposrednio z aku, najgrubszy czerwony jaki wychodzi,ja mam plusowy o podobnej srednicy, ale mowie caly czas nie wiedzialem nawet z rozlozonymi plastikami jak sie przebic i ktoredy do aku bez zdejmowania podszybia, bezpiecznik mam swoj , zakladam go w bagazniku,bo narazie chodzi bez bezpiecznika

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 12:47

mikan napisał(a):podlaczylem sie pod wielki czerwony kabel

mikan napisał(a):majac rozebrane plastiki i tak nie wiedzialem jak sie przebic

mikan napisał(a):najgrubszy czerwony

mikan napisał(a):mam

mikan napisał(a):o podobnej srednicy, ale mowie caly czas nie wiedzialem nawet z rozlozonymi plastikami jak sie przebic

mikan napisał(a):i ktoredy

mikan napisał(a):mam swoj , zakladam go

mikan napisał(a):bo narazie chodzi

Przepraszam Cię mikan ale nie mogłam się oprzeć

Wykasujcie to potem chłopaki!!!

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 12:50

kazdy widze to co chce widziec, widac czegos komus brakuje , good luck

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 13:03

P R Z E P R A S Z A M
Myślałam że wszyscy klubowicze mają poczucie humoru a nie tylko niektórzy...

[ Dodano: Czw 13 Sty, 2005 ]
Widać że ci naprawdę ta robota nie idzie jak tak sie przy tym wkurzasz...

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 13:09

nie wkurzam

,skad ta mysl, stwierdzilem fakt, to wszytsko, pozatym to tez moze byc zarcik

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 13:17

Dobra - luzik :wink:

Zakładaj to radio, zakładaj.
Ja mam taką prehistoryczną ogromną tubę basową w piwnicy

Mam zamiar ją z czasem wrzucić do bagażnika, więc jak się uporasz z tym radiem, to przyjadę żebyś mi z tubą pomógł. Myślę że to podobnie się podłącza

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 13:20

zle czytalas, radio juz mam zalozone od 3 miesiecy,problem tematu byl jak przebic sie do akumulatora

przez **Tonny S** » 13 stycznia 2005, 13:21

Monika, ale dałaś czadu :zdziwko:

BTW napewno tego nie wykasuje

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 13:30

Tonny S!!!
Wykasuj to!!!
Bo jeszcze się ktoś na mnie pogniewa!!!

przez **ali** » 13 stycznia 2005, 14:18

Monika, na miejscu tonny'ego te`ż bym to zostawił

ale uciecha

niech wszyscy wiedzą jaką mamy na forum diablicę :wink:

przez **Tonny S** » 13 stycznia 2005, 14:23

Monika napisał(a):Tonny S!!!
Wykasuj to!!!
Bo jeszcze się ktoś na mnie pogniewa!!!

Nikt sie nie bedzie gniewał - bo nie ma o co :!:

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 14:24

No bo... tak mi się to jakoś dziwnie skojarzyło

przez **Tonny S** » 13 stycznia 2005, 14:28

Monika napisał(a):No bo... tak mi się to jakoś dziwnie skojarzyło

Komu się kojarzy temu się marzy :wink:

OKi wszystko co dobre szybko sie kończy i nie odbiegajmy juz wiecej od głównego tematu

BTW normalnie hit forum bedzie

przez **Pośpiech** » 13 stycznia 2005, 14:41

Monika, po prostu czad

Swoją drogą to myślałem, ze to raczej facetom się w większosci przypadków takie rzeczy kojarzą. Widać są wyjatki

przez **Tonny S** » 13 stycznia 2005, 14:47

Pośpiech, bo bedzie ostrzezenie :!:

OKi wszystko co dobre szybko sie kończy i nie odbiegajmy juz wiecej od głównego tematu

przez **AdamTower** » 13 stycznia 2005, 15:10

Monika

rewelacja, tak trzymaj, niezły początek na forum. Już Cię wszyscy polubili. No i nie możemy się doczekać spotkania z Tobą. :brawo:

przez **Monika** » 13 stycznia 2005, 15:10

Pośpiech napisał(a):Widać są wyjatki

Podobno w każdej regule są wyjątki

[ Dodano: Czw 13 Sty, 2005 ]

adamtower napisał(a):nie możemy się doczekać spotkania z Tobą.

No, ja też, więc proszę o jakiś zlocik w Poznaniu lub okolicach.
W razie dalszych odległości proszę też dać znać :wink:

przez **Tonny S** » 13 stycznia 2005, 16:34

No zaraz banny poleca

!

Jedna kobieta i juz nie mozna zapanowac nad forum

!

przez **PiotrekS** » 13 stycznia 2005, 17:05

mikan napisał(a):bezpiecznik mam swoj , zakladam go w bagazniku,bo narazie chodzi bez bezpiecznika

mikan w zakladaniu bezpiecznika nie chodzi by byl w bagazniku, on ma byc jaknajblizej akumulatora, on ma za zadanie rozlaczyc instalacje w razie zwarcia, spiecia i tym podobnym, w przypadku gdy zalozysz go w bagazniku to spali sie cale auto nim on przerwie obieg

Prawidlowo wykonana instalacja posiada bezpiecznik blisko akumulatora, zauwaz ze sprzet (wzmacniacz) ma bezpiecznik ktory chroni go przed usterka a ten bezpiecznik na przewodzie zasilajacym wzmacniacz ma za zadanie cgronic instalacje, wic ja proponuje jezeli nie dajesz sobie rady z przelozeniem tego przewodu to albo poszukaj osoby ktora Ci to zrobi (kolega itp) albo podjedz do firmy car audio i na pewno Ci pomoga

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 18:10

hmm,nie zalozylem bezpiecznika wogule bo juz mi sie nie chcialo heh, a tuba jest aktywna i nawet na jej wzmacniaczu nie ma bezpiecznika, w poprzedniej furze sie podpialem pod podswietlenie bagaznika i tez dzialalo,2 lata ,wiem ze poszedlem na latwizne,ale nie moglem sie przebic do aku, a nie bede placil 100 zl za podlaczenie tuby ktora jest warta 300,pozatym wogule nie lubie za nic placic co mozna zrobic samemu,nie zawsze zreszta prawidlowo

przez **Barth** » 13 stycznia 2005, 18:15

mikan, troszeczke w wyzej tego rozgałezienia kabli jest miejsce przez ktore mozna spokojnie przeciagnąc przewód , jutro rano bedzie fotka od strony silnika , i wtedy napewno poradzisz sobie z tym

przez **mikan** » 13 stycznia 2005, 18:36

oki, thx

przez **PiotrekS** » 13 stycznia 2005, 19:07

mikan, ja myslalem ze masz jakichs kumpli co pomoga Ci, na pewno nie jest to tak skomplikowane jak sie wydaje

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum