czy silnik asz podejdzie idealnie zamiast silnika asv ???

Reklama

przez **fryko86** » 21 stycznia 2009, 11:39

zastanawiam sie nad wymiana silnika (svap) . Obecnie mam silnik asv i zastanawiam sie czy podejdzie mi bez grubszych przerubek silnik od asz ? za wszelkie podpowiedzi z gory dziekuje

Reklama

przez **pawel_ns** » 21 stycznia 2009, 11:42

chcesz zyskac na mocy ? jezeli tak to jedz zrobic sofcik i przybedzie Ci troche konikow a nie odrazu zmieniaj silnik... chyba ze planujesz wieksze moce

przez **roosman** » 21 stycznia 2009, 11:42

o ile żaden z nich nie ma napedu 4x4 to bedzie pasował

przez **Sammael** » 21 stycznia 2009, 11:46

fryko86 napisał(a):grubszych przerubek

Co znaczą grubsze przeróbki?

Bo chyba nie wiesz na co się porywasz i ile monety musisz przyszykować...

przez **kamil_n** » 21 stycznia 2009, 12:48

fryko86 napisał(a):czy podejdzie mi bez grubszych przerubek silnik od asz ?

Sam SWAP silnika jest już grubszą przeróbką. Wymieniasz z ASV na ASZ, bo chcesz uzyskać jakiś konkretny poziom mocy? Przy silniku ASV po programie uzyskuje się ok. 140 KM. Jeśli natomiast planujesz uzyskać zdecydowanie większy przyrost po SWAP'ie, powiedzmy ok. 190 KM, to do wymiany poleci zawieszenie i hamulce, bo to co jest w ASV się nie nadaje do takich mocy.

przez **Marcin_TDI** » 21 stycznia 2009, 13:11

roosman napisał(a):o ile żaden z nich nie ma napedu 4x4 to bedzie pasował

tylko skrzynia, silnik ten sam

przez **roosman** » 21 stycznia 2009, 13:15

i nadwozie...

przez **fryko86** » 21 stycznia 2009, 13:31

mam programik na 143km troche malo ...
asz jest juz na wtryskach wiec ma większe mozliwosci

130 w serii +jakies 5-10km od fabryki po programie da ok 160km i wiekrzy potencjal na przyszlosc.
zalezy mi na zapoznaniu sie z kosztami silnik kosztuje mniej wiecej 2500-3500 a ile kosztuje wymiana? czy cos jeszczebede musial wymieniac?

[ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 ]
mam programik na 143km troche malo ...
asz jest juz na wtryskach wiec ma większe mozliwosci

130 w serii +jakies 5-10km od fabryki po programie da ok 160km i wiekrzy potencjal na przyszlosc.
zalezy mi na zapoznaniu sie z kosztami silnik kosztuje mniej wiecej 2500-3500 a ile kosztuje wymiana? czy cos jeszczebede musial wymieniac , robil to ktos juz u siebie?

przez **Marcin_TDI** » 21 stycznia 2009, 13:49

wiązka jest inna, komputer, skrzynia, silnik, półosie i od razu zwrotnice l lepszymi hamulcami. zegary i napepewno kilka pierdół. od razu IC opłaca się zrobić większy bo tak podwójny koszt... licz z 8tys

asz będzie podobnie kosztował jak ARL (blok i wsio jest to samo)

jak będziesz kupował to zwróć uwagę na pompki żeby były z końcówką AL

przez **roosman** » 21 stycznia 2009, 14:00

lepiej poszukaj takiego który dostał ostro w zad z takim silnikiem jaki cie interesuje - transfer wysztkiego z niego do siebie uzbrajasz skorupe swoimi gratami i w podobnej cenie puszczasz dalej - jak sie uda to jestes w plecy na przekładce.

przez **piotrp** » 21 stycznia 2009, 14:19

a nie lepiej szukać ARL zamiast ASZ'a, od razu jest IC i turbo większe. Nie będzie trzeba znowu tego szukać.

przez **Marcin_TDI** » 21 stycznia 2009, 14:28

ja bym kupił sam silnik bez osprzętu ASZ i kompletował go. może zamiast suszarki 1749VB od razu jakies gt22

przez **Sammael** » 21 stycznia 2009, 14:57

Marcin_TDI napisał(a):licz z 8tys

leeeeeeeeeeeeeeeeciutko.... baaardzo leeeciutko
Oczywiście bez hamulców, zawieszenia itp... bo wtedy to już zupełnie inna bajka. Bo za graty 8tys. to realna cena (bez IC/pasa przedniego)

fryko86 napisał(a):160km i wiekrzy potencjal na przyszlosc.

po pierwsze ->większy
po drugie możesz zrobić ASV na 180KM

robil to ktos juz u siebie?

Pewnie. Dlatego nie teoretyzuje tylko znam z autopsji.

Marcin_TDI napisał(a):ak będziesz kupował to zwróć uwagę na pompki żeby były z końcówką AL

ASZ/ARL zawsze będą AL

->silnik z osprzętem,
->skrzynia biegów,
->komputer silnika
->wiązka elektryczna silnika,
->licznik,
->półosie napędowe,
->węże do klimy,
->duża puszka filtra powietrza,
->przepływomierz,
->MAP sensor,
->chłodnica paliwa,
->pompa z baku,
->wszystkie poduszki silnika/skrzyni,
-> wszystkie płyny, olej, G12, wspomaganie, nabicie od nowa klimatyzacji, filtry
->ktoś mądry kto to ogarnie
-> musowo zrobienie zawieszenia,
-> MUSOWO zmiana hamulców

->jesli ma być moc to intrecooler - kompletny z orurowaniem
-> można ale nie trzeba - wstawić pas przedni z ARLa

Pewnie zapomniałem o kilkunastu gratach

Marcin_TDI napisał(a):ja bym kupił sam silnik bez osprzętu ASZ i kompletował go. może zamiast suszarki 1749VB od razu jakies gt22

I tym pięknym sposobem doliczając wydech+turbo+przygotowanie motorowni + sprzęgło wychodzi ponad 20 tys. zł.

przez **Dano** » 21 stycznia 2009, 18:50

wiem coś o tym :yes:

mnie swap z ASV na ARL 2 lata temu wyszedł ~ 11 tysi + program .Wszystko robiła firma CompSport i póki co nic sie z autem nie dzieje.
I jakbym miał to teraz robić :yes:

jeszcze raz to zrobił bym to.

przez **fryko86** » 21 stycznia 2009, 23:53

no dobra to juz chyba wszystko wiem .
Dzieki z informacje.
Gra przy takich kosztach nie jest warta swieczki (chyba latwiej bedzie sprzedac leosia i zakupic nowego juz z silnikiem arl)

przez **lec** » 22 stycznia 2009, 01:44

latwiej bedze kupic turbo z ASZ (stosunkowo latwo kupic), wtryski 230mm, FMIC i program. I masz 170KM

turbo - 1200
wtryski - 1200
FMIC- 2000
program - 1200

czyli min 5600 do wydania... liczac tak po srednich cenach.... jak sie dobrze zakrecisz to te 600 utniesz z calosci. Akurat bedzie na montaz tego turbo i szybkozłączke

oczywiscie mozna etapami, najpierw turbawke... potem wtryski, potem FMIC'a i za kazdym razem korekta softu miedzy nimi.... jak na raty - przeplacisz ale latwiej udzwignąć.

A w miedzyczasie robic zawieche i hamulce...

przez **leoTDI** » 23 stycznia 2009, 19:39

lec napisał(a):latwiej bedze kupic turbo z ASZ (stosunkowo latwo kupic), wtryski 230mm, FMIC i program. I masz 170KM

turbo - 1200
wtryski - 1200
FMIC- 2000
program - 1200

czyli min 5600 do wydania... liczac tak po srednich cenach.... jak sie dobrze zakrecisz to te 600 utniesz z calosci. Akurat bedzie na montaz tego turbo i szybkozłączke

oczywiscie mozna etapami, najpierw turbawke... potem wtryski, potem FMIC'a i za kazdym razem korekta softu miedzy nimi.... jak na raty - przeplacisz ale latwiej udzwignąć.

A w miedzyczasie robic zawieche i hamulce...

lec ma rację,

ale te 170kM to trochę naciągnięte :whoeva:

pompa 10 chyba pracuje na granicy
- dużo zależy też od jej stanu. Trzeba w kolejnym etapie zapakować pompę 11. Tak czy
siak, jest to lepsze rozwiązanie. Pamiętaj tylko, że potem może czekać Cię ew. przedmuch,
a to też koszty :yes:

Swap wg mnie jest za drogi. Lepiej już odkładać.

W każdym razie 180kM a 140kM to spora różnica w odczuciach, przede wszystkim w trasie, bo na 100km/h nie zauważysz aż takiej różnicy

przez **lec** » 23 stycznia 2009, 21:14

no fakt, zapomnialem o pompie.... jak w dobrym stanie to prawie 160KM na 10-ce sie zrobi.... aczkolwiek juz widzialem cuda wianki by MT gdzie na seryjnej bylo 180KM (rzekomo)

przez **Marcin_TDI** » 4 lutego 2009, 13:49

no nie bardzo bo u mnie jest w pasie przednim (teoretycznie wydajniejsza od seryjnej) no i tak w lato temp paliwa ma ponad 100st C

przez **lec** » 7 lutego 2009, 02:30

przy ostrym pałowaniu łatwo zerwac filtr oleju.... ja mam niestety caly czas "tylko" wiekszą z ASZ'a włożoną i i tak jest grubo nie wystarczająca.... przy temp zewnętrznej ok 25 stopni i jazda autobana pod 200 km/h to temp masakrycznie rosnie i najdalej po 20 minutach trzeba odpuscic i zwolnic do ok 160-170 gdzie temp oleju spada do ok 110 stopni i utrzymuje sie na tym poziomie. Kolejne danie w palnik powoduje ze raptem po 5-6 minutach zaczniemy dobijac do 130 stopni a to jest w zasadzie granica temperaturowa wiekszosci popularnych oleum.... powyzej jest juz bardzo niebezpiecznie.

Dla przykladu powiem ze testy bez oslony silnika , na autostradzie, przy temp zewntrznej 16-17 stopni dawaly taka roznice ze mozna bylo caly czas pruc 190-200 a temp oleju wahala sie miedzy 110 a 120 stopni.

Dane dotycza mojego auta oczywiscie, czyli dlubniętego AHF'a i skrzyni 5b

to wszytko napsilem po to, aby zobrazowac wlasnie ze nie nalezy bagatelizowac temperatury oleju a posrednio posiadanej chlodnicy. Dla kierowników ktorzy lubią pocisnąć ,szczegolnie pozwalaja sobie na autostradzie gdzie mamy długotrwałe grzanie sie oleju. taka modyfikacja to wręcz obowiązek. IMO dotyczy to wszystkich co maja cos wiecej dlubnięte niż tylko tylko jakies troche wieksze turbo i wirus.

pozdr

przez **Sammael** » 7 lutego 2009, 02:55

lec, wyżej była mowa o chłodnicy paliwa...

Nie mniej jednak spostrzeżenia co do temp. oleju ważne i słuszne :ok:

przez **lec** » 7 lutego 2009, 03:08

Sammael, dlatego napisalem... Kuba84 pytal czy trzeba zmieniac. Mam nadzieje ze teraz nie bedzie juz wątpliwości.

przez **Sammael** » 7 lutego 2009, 03:11

napisałeś o oleju. Chłodnica paliwa to zupełnie inny element - chłodnica występująca w PDkach. Wychładza rope, olej napędowy, który silnie się nagrzewa w PD.

przez **lec** » 7 lutego 2009, 03:17

Sammael,

widzisz, człowiek czyta co chce przeczytac.... sorki.
Mam nadzieje ze moj mikro wywód o chłodnicy oleju komuś sie przyda.

Reklama