Co uległo zmianie w dziele samego mistrza - Waltera da Silvy?
Na zewnątrz. Pojawiły się nowe, większe lampy z przodu, a także krótsze z tyłu. Całkowicie nowa jest klapa bagażnika, w której powiększono rozmiar szyby dla polepszenia widoczności. Wymieniono zderzaki z przodu i z tyłu na nowe - są bardziej kanciaste i mają nieco inny kształt przetłoczeń. Zmianie uległ również grill, oprócz tego że jest nieco większy pojawił się tzw. plaster miodu, pomniejszono również logo SEAT'a. Zdecydowano o powiększeniu lusterek, które mają większą powierzchnię i nawiązują do stylistyki zapoczątkowanej przez nową Ibizę. Zaprezentowano nowe wzory felg posiadające bardziej złożony wzór w przypadku wersji FR, która otrzymała jeszcze dodatkowy emblemat na przednim zderzaku.
Wnętrze. Tutaj niewielkie różnice w porównaniu do "poprzednika". Nowa kierownica ze spłaszczoną częścią na dole (wersja FR) i nowymi przyciskami; całkowicie inny panel klimatyzacji, który przypomina ten z Ibizy; nowy system nawigacji satelitarnej, nowa i zdecydowanie ładniejsza w porównaniu do poprzedniej gałka zmiany biegów w automacie. W wersji FR i zmieniono tapicerkę na fotelach, która została dopasowana do bardziej sportowego charakteru auta. Pojawiły się też nowe wersje kolorystyczne paneli materiałowych na drzwi. W prezentowanej na zdjęciach poniżej wersji widać pomarańczowe akcenty. W dolnej części konsoli, tuż pod nawigacją widać dodatkowe przyciski.
Oprócz delikatnych zmian w stylistyce, zarówno Leon jak i Altea otrzymały system XDS (elektroniczna blokada układu różnicowego). Do tego zaszły zmiany w silnikach, 2-litrowy silnik benzynowy ma według informacji mieć 211 KM, a diesle z pompo-wtryskiwaczy zostały zamienione na common-rail.
Dzięki uprzejmości serwisu AutoFirmowe.pl, udostępniamy zdjęcia Leona z genewskiego salonu (fot. Tomasz Siwiński):
[center]







Źródło zdjęć: AutoFirmowe.pl, (fot. Tomasz Siwiński).