[ All] dziwne zużycie tarcz hamulcowych

Reklama

przez **wgi** » 20 sierpnia 2009, 21:05

Czy ktoś ma pomysł czemu tarcze po przebiegu ciut ponad 10kkm wyglądają tak:

Obrazek

Tarcze z "zewnętrznej" strony wyglądają idealnie. Były zmieniane razem z klockami.
Zdjęcia do końca nie oddają tego jak to wygląda - "Rysy" maja prawie po 1mm głębokości.

http://picasaweb.google.com/wgiLCT/Tarc ... tLNvsGLQg#

Co z tym teraz zrobić?

Mechanik powiedział, że sorry ale te są już do piekła.

Reklama

przez **tatian** » 20 sierpnia 2009, 21:27

Wiem, że pewnie niektórzy na mnie będą zaraz psy wieszać, ale ja bym je przetoczył jeżeli to Ci przeszkadza w skutecznym hamowaniu. W końcu to tylko 1 mm. Tylko musi to być dobry tokarz, który zrobi Ci obie strony jednocześnie, bo inaczej będzie buba. Dokładnie nie wiem o co chodzi, ale mój mechanik własnie mi tłumaczył, że ma właśnie takiego tokarza, który tak robi.

przez **Sammael** » 21 sierpnia 2009, 00:40

Coś twardego wpadło pod klocek i zjechało.
Olej temat... a no i czyść dziurki... (jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało)

przez **darkghoust** » 21 sierpnia 2009, 06:36

Toczenie? Skóka nie warta wyprawki. Zwłaszcza w Warszawie. Policzą sobie jak za zboże.

przez **tatian** » 21 sierpnia 2009, 08:12

darkghoust napisał(a):Toczenie? Skóka nie warta wyprawki.

A widzisz a u mnie 20 zł od sztuki.

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2009, 08:25

przedewszstkim jakie to tarcze - co za firma i skąd zamówione ? jaka średnica ? to jest 288 czy 312 ? i jaki klocek siedzi ?

przez **darkghoust** » 21 sierpnia 2009, 08:46

tatian napisał(a):
darkghoust napisał(a):Toczenie? Skóka nie warta wyprawki.
A widzisz a u mnie 20 zł od sztuki.

Włocławek to nie Warszawa. Tu za wszystko liczą jak za zboże

Żeby dobrze przetoczyć tarcze potrzebna konkret tokarka (najlepiej numeryczna z przechwytem) bez bicia no łożu i uchwycie. No i tokarz z dużym doświadczeniem. minimalne odchylenie i tarcze idą wek. Za 20 zeta to dobry tokarz nawet na tarczę nie spojży.

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 08:50

zimmerman sport + saxid 312mm

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2009, 09:09

zdejmij jeszcze klocki i zobacz co z nimi. czy to 312

przez **tatian** » 21 sierpnia 2009, 09:28

darkghoust

darkghoust napisał(a):Wrocławek

Co Ty miałeś z geografii?
Włocławek

darkghoust napisał(a):Za 20 zeta to dobry tokarz nawet na tarczę nie spojży.

a widzisz a u mnie spogląda, bo już nie jeden raz robiliśmy u niego komplecik za 80 zł.
Koniec OT.

przez **darkghoust** » 21 sierpnia 2009, 10:02

Poprawiłem się sorki. Z gegry miałem bdb

. A zamienianie literek to umnie norma spójż w podpis.
Kolo przetacza tarcze wentylowane? JAk tak to wielki szacun dla niego jeśli nie mają bicia. To jest Tokarz przez wielkie T. Pracuje na obrabiarkach już ładnych kilka lat ale tarczy wentylowanych nie podjął bym się przetaczać.

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 10:29

Marcin_TDI, tak jak pisałem - 312

Jak będę miał więcej czasu to spóbuję looknąć na klocki.

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2009, 10:41

masz na zacisku ten drucik co trzyma klocek

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 13:09

Ten drut od zewnętrznej strony zacisku? Tak.

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2009, 13:11

zacząłbym od sprawdzenia klocka. a ile to ma przebiegu ?

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 13:16

trochę ponad 10kkm

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2009, 13:29

heh. reklamowałbym tarczę. Swoją drogą coraz częściej słyszy się o wadliwych dyskach. ATE PD znowu się krzywią.

przez **Sammael** » 21 sierpnia 2009, 15:53

Walter napisał, że 10kkm, jak dla mnie robicie z igły widły, co drugie auto ma rysy na tarczach.

przez **loru** » 21 sierpnia 2009, 17:10

Sorry za OT ale te ciemne kropli co są na tarczy to co to takiego ?

przez **mick** » 21 sierpnia 2009, 17:29

"kropli"

Pewnie chodzi ci o kropki... A to takie cudo jak nawiercane tarcze...

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 19:06

Rafał ty też tak masz?

Zanim napisałem tu na forum to oblookałem dziesiątki aut i nigdzie nie widziałem takich rys.
Czy czasem jak coś wpadło pod klocek to nie powinno zaorać klocki a nie tarcze?

przez **Sammael** » 21 sierpnia 2009, 19:44

Rafał ty też tak masz?

na prawej albo lewej tarczy z przodu z zewnątrz, teraz już się pewnie bardziej zrównało, może nie mam aż 3 czy 4 dziar ale jedną głębszą drugą płytszą albo coś w ten deseń.
Może rzeczywiście przesadziłem, że co drugie auto ale sporo takich smaczków można spotkać.

wgi napisał(a):Czy czasem jak coś wpadło pod klocek to nie powinno zaorać klocki a nie tarcze?

IMHO to wygląda tak - coś wpadnie pod klocek, naciśniesz hamulec - to się w niego wbija (jest miększy niż tarcza) i tak sobie siedzi w klocku i ryje tarcze.

Faktem jest, że dość dziwnie to u Ciebie wygląda, ale moim zdaniem i w tym przypadku mogło to stać się w taki sposób.

przez **wgi** » 21 sierpnia 2009, 21:36

Rafał też sądze, że tak to się stało ale wydaje mi się, że nie powinno się tak stać

Więcej będę wiedział jak zdejmę klocki tylko to będzie dopiero za jakieś 2 tygodnie.

Reklama