Jakiś rok temu pisałem tutaj o moim problemie jakim były "drgawki, szarpanie przy przyspieszaniu". Podejrzany był dwumas więc go wymieniłem ale to nic nie dało. Jeździłem do różnych specjalistów ale niestety nikt nie potrafił zdiagnozować mojej usterki, tym bardziej że usterka występowała w funkcji random (jeden miesiąc było OK a potem nagle sie znowu psuło).
Po ostatniej wizycie w ASO (robiłem u nich przegląd roczny) wyskoczył mi błąd:
i chłopaki powiedzieli mi że to może być powód mojego wcześniejszego "szarpania".
Powiedzieli też że na początek (zanim pomyśli sie o pompowtryskach) lepiej będzie wymienić tzw. listwę elektryczną pompowtrysków (mogłem sie walnąć w nazwie). Tłumaczyli to faktem że ponieważ usterka występuje u mnie czasami to możliwe jest że po prostu mam jakieś "spięcie" lub "przebicia" na tej listwie (to nie jest dokładnie tak jak oni mi powiedzieli więc używam sowjego opisu przyrody)
Pewnie jakoś w grudniu ich odwiedze i wymienie tą listwę (bądź co bądź taniej niż pompowtryski), ale zanim to zrobie powiedźcie czy mieliście taki bład i jak sie do tego zabierali inni specjaliści.
pzdr
Maciek
