Bicie kierownicy przy 110-120 km/h

Reklama

przez **konstant** » 18 lutego 2010, 16:15

Witam,
jest kilka podobnych tematow na forum, ale przewaznie sa stare i przedawione, dlatego zakladam nowy.

Otoz wystepuja u mnie w Leo dwa niesamowicie irytujace rodzaje 'trzepania i wibracji' :

1) przy wiekszych predkosciach (powyzej 130) czuc dosc mocne wibracje praktycznie w calej budzie - na kierownicy najbardziej. Czasem nawet pod dupa czuc ze cos telepie.

2) przy delikatnym hamowaniu - i tylko przy delikatnym, jak mocniej depne na pedal to nie czuc.

Obie te sprawy przyprawiaja mnie o mega w.kurwienie :wsciekly:

dlatego chcialem poszukac rady, od czego zaczac aby to 'naprawic'.

Felgi?Opony?Amortyzatory?

Dodam, ze auto ma ponad 180tys, silnik ALH seria, zawieszenie seria.
Dwumas mam na umarciu, wymieniam na wiose.
Ale czy on ma cos wspolnego z tymi wibracjami?
Wydaje mi sie, ze nie bo przez dwumas najbardziej odczuwalne wibry sa przy przyspieszaniu, w granicy obrotow 2000-2500.

Z gory dzieki.

[ Dodano: Czw 18 Lut, 2010 ]
Niech jakis mod przeniesie moj post to tego tematu:

viewtopic.php?t=7093&postdays=0&postorder=asc&start=40

Sorry, nie zauwazylem go wczesniej :zniesmaczony:

Reklama

przez **Tony Hawk** » 18 lutego 2010, 19:44

Ad.2 Zmień klocki, ewentualnie tarcze - sprawdź w jakim są stanie.

przez **przemest** » 18 lutego 2010, 20:30

konstant, koła kiedy wyważane były?

przez **konstant** » 18 lutego 2010, 21:33

Kola wywazane przed zima...
Ciezarkow mam naprane bardzo duzo. Na jedym kole cos kolo 80g.

Stan klockow i tarcz sprawdze.

przez **przemest** » 18 lutego 2010, 22:14

konstant, jeżeli chodzi o punkt 1) to w moim przypadku winne okazały się właśnie koła, a dokładniej ich dupne wyważenie. Może zgubiłeś gdzieś ciężarek albo fachowiec nie poradził. Sprawdź na wszelki wypadek raz jeszcze wyważenie kół.

Natomiast jeśli chodzi o 2) to mogą to być zwichrowane tarcze hamulcowe.

przez **Phil** » 18 lutego 2010, 22:18

konstant napisał(a):1) przy wiekszych predkosciach (powyzej 130) czuc dosc mocne wibracje praktycznie w calej budzie - na kierownicy najbardziej. Czasem nawet pod dupa czuc ze cos telepie.

2) przy delikatnym hamowaniu - i tylko przy delikatnym, jak mocniej depne na pedal to nie czuc.

przerabialem ostatnio obydwie sytuacje.

ad.1 przy ok 90 kmh czu bylo mocne trzepanie kierownica, szczegolnie jak sie odpuscilo gaz. Przyczyna prawdopdobnie jest zle wywazona felga (na treningu uderzylem kilka razy w dziure) Zamienilem na zapasowke i problem znikl

ad2. mialem dokladnie ten sam objaw- pomoglo wymienienie tarcz i klockow. Polecam jakies mniej wrazliwe na zmiane temperatury (u siebie wrzucilem zestaw ATE PD+ klocki ATE)

przez **rutek-wat** » 18 lutego 2010, 22:26

Panowie zwróćcie uwagę na jeszcze jeden aspekt- przez te śniegi dość często felgi "nabierają" śniegu. Co przy jeździe w okolicach 100km/h objawia się telepaniem budy. Sprawdźcie najpierw czy w tej materii jest wszystko ok.

przez **raf_rf** » 19 lutego 2010, 08:10

Ostatnio miałem podobny objaw po jeździe w głębokim śniegu. Po usunięciu zbrylonego śniegu z elementów zawieszenia wszystko wróciło do normy. :yes:

pzdr

przez **Sammael** » 19 lutego 2010, 09:59

jak nie ma śniegu w kołach to koła wyważyć i zapewne tyle...

przez **stefdeath** » 20 lutego 2010, 03:37

Sammael napisał(a):jak nie ma śniegu w kołach to koła wyważyć i zapewne tyle...

a jak nie pomaga to polecam doważenie kół na aucie- pomaga w 9 przypadkach na 10 związanych z telepaniem auta przy większych prędkosciach.

przez **ADAMUS87** » 3 marca 2010, 22:49

A ja powiem z autopsji. Zimowe felgi mam Aez czyli nie jakies super firma i pod koniec poprzedniej zimy strasznie mi biła kierownica podczas większej prędkości lecz z czasem zakres tej prędkości powiększał się zaczynało się od 120 a pod koniec to już przy 90 telepało. Okazało się że wcale nie lipne wyważenie kół czy coś w tym stylu tylko w felgach znajdują się pierścienie które przylegają do piasty. Niestety w moich felgach są one plastikowe czyli do dupy. Materiał po prostu się zmęczył i pierścienie nie przylegały ciasno do piasty przez co koła biły. Poprosiłem wuja aby mi zrobił takie pierścienie i po kilku kompletach metodą dopasowania udało się zrobić idealne. Na koniec wystarczyło wyważyć koła i teraźniejszą zimę przejechałem bez najmniejszych drgań i problemów.

przez **Kozak** » 4 marca 2010, 01:38

ADAMUS87 napisał(a):Niestety w moich felgach są one plastikowe

jeszcie nie spotkałem się z innymi pierścieniami niż plasytkowe , one zazwyczaj takie są ( no chyba że sam je sobie zrobiłem to były z aluminium )

przez **ADAMUS87** » 4 marca 2010, 09:27

No letnie mam OZ i są oryginalnie aluminiowe

przez **wit3k** » 16 czerwca 2010, 15:05

No i dołącze do was problem ściga mnie już od kilku miesięcy i nadal nie znam powodów...
Chodzi o walenie w kierownicy od 110km/h wzwyż wali mi kierownicą,a dzieje sie tak tylko jak daje gazu lub jednostajnie trzymam prędkość.Opony nowe,felgi proste,przeguby wewnętrzne wymienione.Wali mi kierownicą ale jak puszczę gaz jest cisza nie ma walenia wychodzi na to że tylko podczas dodawania gazu jest to walenie...
Dwumas OK sprawdzałem 50 5tka i gaz w podłogę nie ma żadnych wibracjii,tak więc mi już ręce opadają co jest tego powodem? :zawstydzony:

przez **Bartix** » 16 czerwca 2010, 18:49

wit3k podobną sytuację miałem w ubiegłym sezonie - przy przyspieszaniu duże dragania, stała prędkość drgania mniejsze, ale były, przy hamowaniu drania ustępowały. Przyczyną był pierścienie centrujące, zmieniłem na inne i objawy zniknęły

przez **wit3k** » 16 czerwca 2010, 18:55

Bartix napisał(a):wit3k podobną sytuację miałem w ubiegłym sezonie - przy przyspieszaniu duże dragania, stała prędkość drgania mniejsze, ale były, przy hamowaniu drania ustępowały. Przyczyną był pierścienie centrujące, zmieniłem na inne i objawy zniknęły

No właśnie też zmieniałem pierścienie centrujące ale tylko na przednich kołach bo poprzednie miały luzy i problem dalej jest(po wymianie pierścieni [problem jakby ustał] ale po 2tygodniach znów to samo...

przez **paul78** » 16 czerwca 2010, 19:03

wit3k, jak zakładałeś te felgi od Axee na próbę to bicia nie było prawda?

pamietasz moze czy felgi od TS-a mają pierscienie? jeśli nie i zakładałeś normalnie ,a bicia nie było to tutaj masz odp.

przez **Bartix** » 16 czerwca 2010, 19:46

paul78 napisał(a): czy felgi od TS-a mają pierscienie?

ori felgi od TS nie potrzebują pierścieni centrujących

przez **wit3k** » 16 czerwca 2010, 21:08

wit3k, jak zakładałeś te felgi od Axee na próbę to bicia nie było prawda?

No właśnie nie było i też tak myślałem że to może być od felgi,ale pojechałem tam gdzie Axee polecał sprawdzić czy felgi są proste uzyskałem odpowiedź: prościutkie.
A powiedzcie mi bo np w moich felgach sa pierścienie centrujące ale jak je wyciągne w jakiś sposób będa luzy albo coś się stanie?

przez **wgi** » 16 czerwca 2010, 21:12

wit3k, pierścienie muszą być. W jakim są stanie?

przez **siara** » 16 czerwca 2010, 21:32

wit3k -> sprawdź może tuleje wahaczy przednich, któraś może być naderwana (najczęściej tylne siadają) i stąd te drgania przy wyższych prędkościach i przy przyspieszaniu.

przez **valdeeTDI** » 16 czerwca 2010, 22:21

Chyba nikt nie wspomniał o drążkach kierowniczych (nie końcówkach) na szarpakach może nie wyjść że któryś jest do wymiany, ja tak miałem, dopiero jak pojechałem na ponowne wywarzanie kół gość powiedział że prawa strona mu się nie podoba i już było wiadomo co jest przyczyną bicia kół. Też miałem tak że raz biły raz nie.

przez **wit3k** » 17 czerwca 2010, 09:10

valdeeTDI napisał(a):wit3k, pierścienie muszą być. W jakim są stanie?

Przód tak jak wspominałem jest nowy,tył-nie sprawdzalem jeszcze ale tył jest nie istotny chyba.

siara napisał(a):sprawdź może tuleje wahaczy przednich, któraś może być naderwana (najczęściej tylne siadają)

Hmmmm tak jak je oglądałem z zewnątrz wyglądają na zużyte(gumy takie jakby pomarszczone) ok 12 wstawie dokładniej foto.
Chodzi mi o jak najbardziej trafną decyzję żeby zaś nie wymieniać wszystkiego tylko to co odpowiada za te choler*** telepanie kierownicą.
A odnośnie gum na wachaczach/tuleji jaki koszt wymiany-cześci?

przez **Azenis** » 17 czerwca 2010, 09:28

Cześć,

Ostatnio wymieniałem tylnie tuleje w wahaczu przednim.
Zapłaciłem 72 zł za dwie tuleje i 122 za robocizne (nie ASO)

Czy ktoś się orientuje jaki ma wymiar piasta w Leonie?
Chcę spróbować z aluminiowymi pierścieniami centrującymi, bo próbowałem już WSZYSTKIEGO innego, ale denerwujące drganie kierownicy nie ustępuje.

ALLEGRO - aluminiowe pierścienie centr.

przez **wit3k** » 17 czerwca 2010, 11:13

Zrobiłem fotki zdjęcia nie najlepszej jakości no ale zawsze coś co powiecie o tych gumach są bardzo zuzyte i są powodem drgań?:

przez **BordoVy** » 17 czerwca 2010, 11:51

Pierwszej świeżości to one na pewno nie są ;D Słabo widać na fotkach ale tuleje są ponadrywane, guma sparciała.

Moim zdaniem nie mają prawa bytu… ;D

Miesiąc temu przerabiałem ten sam temat ;p

przez **Kozak** » 17 czerwca 2010, 12:16

tuleje już są kiepskie ale na 100 % nie będą powodem bicia kierownicy ,

wit3k napisał(a):,tył-nie sprawdzalem jeszcze ale tył jest nie istotny chyba.

a wyważałeś w ogóle tylne kola

czy tylko przednie

przez **wgi** » 17 czerwca 2010, 12:29

To nie może być raczej nic z gumkami, kołami :arrow:

wit3k napisał(a):dzieje sie tak tylko jak daje gazu lub jednostajnie trzymam prędkość

przez **wit3k** » 17 czerwca 2010, 15:19

Kozak napisał(a):a wyważałeś w ogóle tylne kola czy tylko przednie

Tak tylne wyważałem wraz z przednimi.

przez **siara** » 17 czerwca 2010, 16:39

Kozak ale jeśli tuleje tylne są pozrywane to przy przyśpieszaniu właśnie występuje bicie. Jeśli wit3k długo jeździ na wyrobionym zawieszeniu, to mogą i drążki siąść, a jeszcze i stabilizatora gumy. Ja bym zaczął od wymiany tych wszystkich tuleji i gum. Przy zjętym wahaczu, może sprzwdzić czy drążki też są do wymiany. Wymień tylne tuleje oczywiście na pełne lane (od Cupry).
Zdarza się czasami (słyszałem kiedyś od kumpla przacującego w wulkanizacji) że koło jest wyważone a i tak ma minimalne bicie, powodem może być opona lub felga.
Często pomaga wyważenie kół na aucie. Jak się to robi nie pytaj bo nie wiem. Tyle pamiętam z jego wypowiedzi.

przez **wit3k** » 17 czerwca 2010, 20:16

siara napisał(a):Ja bym zaczął od wymiany tych wszystkich tuleji i gum. Przy zjętym wahaczu, może sprzwdzić czy drążki też są do wymiany. Wymień tylne tuleje oczywiście na pełne lane (od Cupry).

yyy... lane od cupry a dokładniej jakie to są?Czy jak wymienie na jakieś inne nie lane nie od cupry tylko jakiś zamiennik to coś będzie nie halo z tym?

Często pomaga wyważenie kół na aucie. Jak się to robi nie pytaj bo nie wiem. Tyle pamiętam z jego wypowiedzi.

Własnie już też o tym myślałem ale po moich poszukiwaniach nie znalazłem zakładu,który owym wyważaniem na samochodzie się zajmuje...

Dodam że dzisiaj pojeździłem troche i zauważyłem że przy 80km/h przy zmianie biegu/jałowym biegu jest walenie w kierownice a dokładniej takie latanie jej na lewo i na prawo(nie ściąga auta) tylko kierownica lata/wali...Ręce opadaja...

[ Dodano: Sob 19 Cze, 2010 ]
Byłem właśnie w zakładzie wulkanizacji,powiedziałem cała sytuacje i powiedziałem żęby przełożyli mi koła przód na tył i odwrotnie,felgi powiedzieli że są idealnie proste,jeszcze raz mi koła wyważyli i.....
Wulkanizator powiedział że to bicie jest od opony(DODAM ŻE OPONY SĄ NOWE!) że opona bije...Zaskoczyła mnie ta wypowiedź bo kiedyś mi powiedział jak byłem tam na uzywanych 17stkach które wczęśniej miałem że również opona bije...Nie wiem już sam co teraz i do czego się zabierać...

przez **SomeoneNew** » 21 czerwca 2010, 13:58

witam wszystkich, powiem szczerze że zaczyna brakować mi pomysłów, zakupiłem miesiąc temu Leona, i od nowości telepało kierownicą, więc pojechałem do wulkanizatora i co się okazało, wulkanizator mówi opony do wymiany przednie, to kupiłem 2 przednie, wyważyli i dalej to samo, pojechałem na szarpaki to sprawdzili całą przednią oś, sworznie, gałki, końcówki stabilizatorów dalej nic, pojechałem do swojego mechanika, żeby to sprawdził na kanale, mówi że nic tam nie widzi, pojechałem znowu wyważyć ? i wyważyli na tej opis jedną i drugą, przez chwilę miałem wrażenie, że jest lepiej, może to sugestia, ale wątpię, teraz znowu jest nie tak

przebieg telepania kierownicą : najbardziej czuć 50-60 km/h, później coraz mniej. Czuje się jak by auto trzęsło się w literę S i czym szybciej jedziemy telepanie jest coraz mniejsze ! koło 2 masowe powinno być ok, bo nie ma szarpania na luzie, przy zmianach biegów oraz w momencie kiedy gwałtownie naciśniemy pedał gazu od 1500 rpm nic się nie dzieje z autem. Jadę 3 raz do wulkanizatora znowu oglądają, nic nie widzą... auto jest w "powietrzu" mówi mi załącz silnik, 1 -2 bieg spokój, dałem 3 bieg i gaz do dechy i kierownicą zaczęło znowu telepać... 4 i 5 biegu nie wkładałem, bo już było 110 na liczniku.... proszę o jakąś podpowiedź, bo tracę już cierpliwość...

[ Dodano: Pon 21 Cze, 2010 ]
Panowie byłem dziś po raz 3 wyważyć opony i już było wszystko ok, jeszcze raz się tak zrobi to pojadę na gwarancji wymienić opony, bo ile można wyważać opony, zobaczymy jak auto po stoi czy dalej się będzie tak robić ?

przez **wit3k** » 23 lipca 2010, 22:29

Jutro zawijam na K-ce doważyć koła na samochodzie może i to coś da.Zauważyłem ostatnio że wibracje są nawet na luzie jak mam 80km/h.... ręce opadaja a kur**ica wzrasta :evil:

przez **SomeoneNew** » 24 lipca 2010, 14:38

W moim przypadku pomogła wymiana przegubów wewnętrznych, dopiero wtedy było OK :/

przez **wit3k** » 24 lipca 2010, 14:49

SomeoneNew napisał(a):W moim przypadku pomogła wymiana przegubów wewnętrznych

Wymieniłem,koła dynamicznie wyważyłem i co? G** wulkanizator powiedział że coś jest mechanicznie z prawym kołem bo wali w boki,felga prosta,opony nowe...

przez **SomeoneNew** » 25 lipca 2010, 08:48

Ja miałem efekt "Es" na 3 biegu od 50-55 i jak się nacisnęło, to tym bardziej trzepało jak oszalałe... Przyjechałem do Axee, przejechał się i mówi: przeguby. Pojechałem do mechanika, wymieniłem przeguby wewnetrzne. Mechanik mówi, że przeguby były używane, ale nie widać było po nich ponoć uszkodzenia. Ale jadąc autkiem po wymianie wszystko było idealnie! I już nic się nie dzieje...

przez **berthold_ns** » 7 września 2010, 21:47

Witajcie
Podpinam sie do tematu bo nie znalazlem podobnego poblemu na formu
Niedawno kupilem Leonarda TS 4x4.kupilem nowe alumki i opony na 4 kola.Nie mialem okazji go przegonic wiec wydawalo mi sie ze wszystko jest ok ale tydzien temy wyskoczylem na A4 i okazalo sie ze przy predkosci 120-130 kierownica dostaje mocnych wibracji ktore ustepuja wraz ze zwiekszeniem predkosci.Wrocilem do siebie zmiana kol z przodu na ty i odwrotnie i test.Nadal te same wibracje
Pojechalem wiec do wulkanizatora sprawdzil jeszcze raz kola i wychodzi ze nie ma bicia ale upieralem sie zeby sprawdzil same felgi bez opon i tez nie ma bicia.Pojechalem na diagnostyke test koncowek,sworzni,drazkow itp nic nie wykazaly test na szarpakach tez nic nie pokazal:((Wibracje sa nadal
Po tygodniu znowu mialem wyjazd wiec znowy A4 i but w ziemie i dejavu przy 120-130 wibracje na kierowajce ustaja przy 160 i powracaja przy predkosci 190 a przy 220-230 juz ich nie ma.
Stwierdzilem jedno ze te wibraje sa jak mam gaz wcisniety jak jade 120-130 i mam noge na gazie trzepie kierownica jak zdejme noge z gazu lub wyzuce na luz przy tej samej predkosci to wibacji nie ma
Czy ktos ma pomysl czym to moze byc spowodowane??????
I nie oczekuje odpowiedzi "musisz jezdzic w pzedziale 0-120 lub 190-230"

Odwiedzilem kilku mechanikow , wulkanizatoow , diagnostykow i nikt nie potrafi znalesc uszkodzenia wszyscy stwierdzaja ze jest ok

Nie jest to dla mnie szczegolnie uciazliwe bo rzadko mam mozliwosc jazdy z takimi predkosciami (przewaznie jezdze po miescie) ale chcailbym miec sprawne auto jak czasami trzeba wyjechac w trase a nie zastanawiac sie co mi zaraz odpadnie

Jezeli ktos z Was na jakis pomysl to prosze o info

przez **Sammael** » 7 września 2010, 21:53

może przeguby półosi.

przez **berthold_ns** » 7 września 2010, 22:01

Sammael napisał(a):może przeguby półosi.

Ja sie na tym nie znam ale wydaje mi sie ze gdyby to byly przeguby biłoby cały czas i zwiekszało sie wraz ze zwiekszeniem prędkości (przynajmniej tak mialem w Golfie)

przez **Nogaj** » 7 września 2010, 23:11

berthold_ns napisał(a):Sammael napisał/a:
może przeguby półosi.

Ja sie na tym nie znam ale wydaje mi sie ze gdyby to byly przeguby biłoby cały czas i zwiekszało sie wraz ze zwiekszeniem prędkości (przynajmniej tak mialem w Golfie)

A ja bym to sprawdził :yes:

Klocki ok? Opony też? Nic innego nie powinno powodować takich wibracji.

przez **Axee** » 7 września 2010, 23:18

berthold_ns napisał(a): ustaja przy 160 i powracaja przy predkosci 190 a przy 220-230 juz ich nie ma.

... a co sie dzieje przy 250km/h? :hahaha:

berthold_ns napisał(a):wydaje mi sie ze gdyby to byly przeguby biłoby cały czas

berthold_ns napisał(a):Ja sie na tym nie znam

Sammael napisał(a):może przeguby półosi.

Tez obstawiam przeguby wewnetrzne polosi + sprawdzenie poduszek silnika

P.S. berthold_ns, popracuj rowniez nad interpunkcja w wypowiedziach.

przez **berthold_ns** » 7 września 2010, 23:46

Axee nie wycinaj wyrazów z kontekstu

Liczę się z Twoim zdaniem na tym forum bo z tego co sie orientuje pomogłeś wielu osobą

Gdybym się znał na mechanice Leona to nie pytał bym o rozwiązania problemu tylko sam udzielałbym porad ale niestety jest inaczej

Axee napisał(a):... a co sie dzieje przy 250km/h?

Jak osiągne taka prędkość jeżeli jest to możliwe w seryjnym aucie to napiszę co sie dzieje

Nie moja wina że mechanicy w mojej "wiosce" nie umieją znaleść usterki

Sprawdzę za Waszą radą przeguby wew. półosi i dam znać

Co do opon to są nowe a klocki....no coż za niedługo wymiana razem z tarczami ale chyba to nie one powodują wibrację w w/w prędkościach a może sie znowu mylę

przez **bono** » 8 września 2010, 06:35

berthold_ns, a ja bym sprawdził tarcze hamulcowe, byc może one są tego przyczyną. WYstarczy że bedzie żle zrobiony odlew i może być taki objaw. Było coś robione z heblami

przez **berthold_ns** » 8 września 2010, 18:09

bono napisał(a):[b] Było coś robione z heblami

Nic nie było robione wszystko w oryginale

Co do tarcz to faktycznie czekam jak dojeżdze klocki do końca i wymieniam tarcze na nowe.Byc może faktycznie to wina tarcz ale chyba powinienem czuć wibracje przy wiekszych i mniejszych prędkościach.
Byc może właśnie przy zakresie 110-130 dostają największych wibracji

Jak zmienie tarcze dopiero za jakieś dwa miechy to dam znać czy pomogło

Dzięki wszystkim za podpoiwedzi

przez **Amazon** » 8 września 2010, 18:18

alusy nowe kupiłeś? z oryginalnym, dopasowanym otworem centralnym?
ja tak miałem jak mi nie założyli pierścieni centrujących

przez **berthold_ns** » 8 września 2010, 20:01

Alumy kupiłem nówki co prawda firmy Dezenty nie OZ czy tpd. razem z nowymi oponami i wulkaniztaor mi je sprawdził same a potem z oponami i stwierdził że proste bo bardzo malo ciężarków dołożył
Były w zestawie pierścienie centrujące i zostały założone bo tego akurat pilnowałem

przez **wojciek111** » 8 września 2010, 20:48

miałem to samo pół zawieszenie wymieniłem byłem w kilku wulkanizacjach i nic nowe felgi i opony a przy 110-120 km/h telepie kierownica założyłem zimówki i przeszło.Co się okazało była wada fabryczna opony była krzywa i wymienili mi na gwarancji wulkanizatorzy oglądali felgi zdejmowali oponę oglądali cudowali i nic nie widzieli... :killer:

przez **berthold_ns** » 8 września 2010, 21:02

wojciek111 napisał(a): Co się okazało była wada fabryczna opony była krzywa i wymienili mi na gwarancji wulkanizatorzy oglądali felgi zdejmowali oponę oglądali cudowali i nic nie widzieli...

Kto i jak stwierdził że jest wada fabryczna opony??

Też odwiedziłem paru gumiarzy i wszyscy twierdzą że z oponami i felgami nie ma problemu

przez **wojciek111** » 9 września 2010, 17:46

zawiozłem ja do sklepu gdzie ja kupiłem czekałem dwa tygodnie i dostałem nowa z wyjaśnieniem że tamta miała wadę fabryczna

przez **Tony Hawk** » 10 września 2010, 17:48

wojciek111 Jakiej marki była ta opona? Podaj dla przestrogi

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum