Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
joshu napisał(a):Panowie, proszę o pomoc, w moim leoniku słychać dziwny gwizd, świst jak by konduktor gwizdał przy odjeżdżajacym pociągu...w okolicach 2 tyś obr, czytając wątki na forum stawiałbym na turbinę i jakies zatarte łożyska czy luzy w niej. Link do filmiku na dole postu.
Problem polega jednak na tym, że dźwięk ten pojawił się za raz po tym jak mechanik wymienił mi sprzęgło alternatora razem z paskiem wielorowkowym, po usterce kiedy w trasie zatarło się na tyle ze odleciało całkiem a pasek tarł na gołym kikucie z alternatora aż sie przetarł i zerwał, wtedy słyszałem różne podobne dźwieki z uwagi na ścieranie się paska, dlatego teraz mam zmyłkę. Dźwięk ten dobija mnie podczas przyspieszania, ruszania np po zmianie świateł, wyprzedzania, wtedy trwa on dłużej i robi się falisty z uwagi na obroty, podczas ostrego deptania w podłogę dźwięk pojawia się na chwilkę również w okokicach 3,5tyś obr.
Auto ma moc, po podłączeniu pod kompa, błedów nie pokazuje, nie były robione logi dynamiczne, nie mam tez takiej możliwości w mojej mieścinie.
Rozrząd z napinaczami i pompą wody, robiłem jakieś 10k km temu.
Po odpięciu wtyczki przepływomierza, gwizd jest nadal,
po odpięciu tego grubego kabla od alternatora gwizd jest nadal,
po odpięciu wężyka od zaworka n75 gwizd ustępuje, hmm ale bys może w wyniku mniejszej siły napierającej na pasek podczas gazowania..hmm.
czy an zimnym silniku czy już na rozgrzanym, usterka jest nadal.
http://www.youtube.com/watch?v=UoVAhZkIuMs
Jeszcze jedno... czy to normalne że np przy temp -5 i mniejszej po odpaleniu auta przez pierwsze jakies 10min ledwo ma on siłe ruszyć pod górke? tzn zbiera się jak kaszlak...czy to może jednak wada turbiny.
pheno napisał(a):u mnie sprawę załatwiło czyszczenie EGR i turbiny.
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość