- Koło zamachowe jednomasowe 037 105 273 C - 155zł
- Zestaw sprzęgła G60 Sachs 3000 332 001 - 380zł
- Śruby z ASO 6 sztuk nr N 101 010 01 i 6 sztuk nr N 902 061 03 - 70zł
Samochód ma teraz 46.000 km. Program był robiony 40.000km temu. Dwumasa jeszcze nie puka, ale rozmawiałem ze specem od sprzęgieł z Poznania i w rzeczywistości stan dwumasy można ocenić tylko po wyjęciu go z auta, oględzinach i pomiarach. Mówił, że mierzy się stopień ugięcia (przesunięcia) jednej masy względem drugiej i przelicza na procenty. Wtedy dopiero można określić stopień zużycia, pod warunkiem, że dwumasa po prostu nie jest uszkodzona mechanicznie tylko naturalnie zużyta. W przyszłym tygodniu mam zamiar podjechać do niego na wymianę kompletu sprzęgła. Mówił, że jednomas będzie działał bardziej bezpośrednio, szybciej skleja napęd i pedał sprzęgła jest - jak to określił - bardziej damski (miękki)
Mam nadzieję, że wyjdzie pozytywnie -- 6 cze 2012, o 15:23 --
Jestem już po wymianie sprzęgła. Założony zestaw z powyższego posta czyli G60 i jednomas. Pedał sprzęgła faktycznie chodzi bardziej miękko, sprzęgło "bierze" już od dołu - na starym sprzęgle brało już tylko górą.
Jedno co można niezaprzeczalnie powiedzieć o wymianie na jednomas to bardziej łagodne przyspieszanie i wkręcanie się silnika na obroty. Z całą pewnością jest mu tak jakby lżej.
Wcześniej auto było trochę mulaste do 2000 obr/min i potem był od razu strzał niutona. Teraz tego strzału nie czuć w ogóle i do 2000 obr/min jest bardziej żwawe.
Występuje także duża różnica we wrzucaniu wstecznego biegu - ani na plus ani na minus. Na starym sprzęgle wsteczny wrzucało się tak jakby zero jedynkowo tzn, że wciskało się gałkę i przy przesuwaniu dźwigni w lewo i do przodu w połowie czuć było ręką, że bieg się wbił. Teraz wsteczny wchodzi trochę ciężej i nie czuć ewidentnego momentu wbicia biegu. Po prostu gałka przesuwa się równo w lewo i do przodu.
Wrzucanie pozostałych biegów bez zmian - wchodzą lekko, nic nie zgrzyta. Nie ma grzechotania sprężynek na biegu jałowym. Mechanik mówił, że grzechotanie jest wyraźnie słyszalne przy tarczy od VR6. Nie ma też drgań auta przy niskich prędkościach obrotowych i wysokim biegu. Auto wtedy po prostu wolniej się rozpędza.
Generalnie zrobiłem za mało kilometrów aby się przyzwyczaić do nowego sprzęgła i żeby móc w 100% polecić mod. Na razie nie widzę minusów i na pewno nie żałuję
Pozatym otwarła się perspektywa dalszych modów z turbo 
cz orginalne bxe 
Przy okazji montażu nowego DP został wycięty katalizator. Wyszło to co w podpisie. Zamieszczę wykres w stosownym dziale.
zastanawiam się nad programem mam przelatane 148 tyś i nie chciał bym jak poprzednio po modyfikacji dostać na klate jeszcze sprzęgła... to pytanie brzmi ile będzie bezpiecznie zrobić ?