Witam. Jako, że w ostatnich tygodniach coraz bardziej zaczyna mnie denerwować mój czarny lakier, pełno drobnych rysek, odprysków od kamieni, zadrapań, plam postanowiłem że czas najwyższy coś z tym fantem zrobić. Zaczął się rodzić plan w głowie aby okleić całe auto albo tam gdzie są mocniejsze odpryski na lakierze pomalować elementy a resztę poddać profesjonalnej korekcie lakieru, z tym że obawiam się kilku spraw jeśli chodzi o lakierowanie: ciężko w tych czasach o dobrego lakiernika który nic nie spieprzy, dwa, czy dobiorą mi identyczny odcień bazy ( jednak auto ma 8 lat ) żeby nie mienił się w słońcu jak kameleon i kto mi w okolicach ogarnie taki detaling.
Jeśli chodzi o oklejenie auta na szczęście jest u nas w Olsztynie firma która ma już bardzo duże doświadczenia w tego typu robotach aplikatorzy.pl ale cena też jest imponująca za taką usługę 3500 pln obklejenie całego auta folią matową (która jest najtańsza na rynku).
I teraz mam taki dylemat co by było lepsze, co byście proponowali, może akurat zna ktoś bardzo dobrego lakiernika. Ja u nas w mieście dowiadując się informacyjnie, to koszt za polakierowanie całego auta oczywiście z zewnątrz to około 3000 zł plus materiały. A może skusić się na oklejenie zawsze to nowy kolor doda mu trochę uroku i nikt w razie sprzedaży nie zarzuci mi że Leon pewnie powypadkowy bo cały malowany.
Porady i sugestie mile widziane.