Dziwne wycie z okolic koła

Reklama

przez **marcin_kielce** » 18 grudnia 2008, 14:35

no wlasnie gumy juz sa do wymiany u mnie...

Reklama

przez **Axee** » 18 grudnia 2008, 19:16

marcin_kielce napisał(a):Mnie to tylko to dziwi, ze zauwazylem to buczenie po wymianie opon...czemu nie slyszalem tego wczesniej??
przeciez maglownica buczala by tez na letnich kapciach
kurcze zagadka...

Mi tez sie wydawalo, ze to zimowki hucza, a okazalo sie ze prawe lozysko padlo, w ciagu tygodnia szum wzrastal coraz bardziej, przy malych predkosciach nawet juz niezle terkotalo. Szum ustawal tylko przy skrecie w lewo, a narastal przy skrecie w prawo. Po wylewarkowaniu auta okazalo sie, ze kolo ma ok. 2-3mm luzu na lozysku. Wymienilem na FAGa, robote wykonalem sam, tylko wyprasowanie i wprasowanie lozyska do zwrotnicy i piasty zlecilem mechanikowi - koszt 20pln.

przez **logimen** » 20 marca 2009, 20:53

Ja u siebie w Golfie zauwazylem ostatnio wycie z okolic prawego kola, gdy mam skrecone kola w lewo i jade powoli. To tak dziwnie wyje "łuuuuuu", a jak prostuje kola to zanika.

Przegub to czy lozysko ?

przez **Kozak** » 21 marca 2009, 00:22

logimen napisał(a):lozysko

przez **leemarvin** » 21 marca 2009, 02:02

Ewidentnie kończy swój żywot łożysko, które to jest dość drogą przyjemnością w tych autach.

przez **logimen** » 21 marca 2009, 08:59

leemarvin napisał(a):Ewidentnie kończy swój żywot łożysko, które to jest dość drogą przyjemnością w tych autach.

Rozumiem, ze prawe lozysko ? Kurde wymieniali mi jedno niecale 2tyg temu w ASO, a drugie zostawili jelopy. A mowilem, ze cos wyje i zeby sprawdzili. Moze wymienili dobre na dobre, a zle zostawili :/

przez **Kinker** » 23 marca 2009, 17:38

Również podepnę sie pod temat. Moja usterka wygląda tak. Od ok. 50 km/h razem z większą prędkością wzrasta buczenie. Wymieniłem obydwa łożyska na FAGa niestety nie pomogło. Jadąc na wprost i przy skręcie w prawo buczy, natomiast przy skręcie w lewo ucicha i to wystarczy delikatnie ruszyc kierownica nawet o jakies piec stopni. Przełożyłem kola tył na przod i vice versa dźwięk dalej sie utrzymuje z przodu. Przy lewym kole widać jakby luzy delikatne - nastawiam sie na wymianę piasty przy tym kole. Polecicie zajrzeć tez do czegoś innego czy to powinno wystarczy ?

przez **colin23** » 23 marca 2009, 17:54

a może przegub wewnętrzny od strony skrzyni

przez **pardziak** » 2 kwietnia 2009, 21:11

to ja mam inaczej... a mianowicie jak stoję ewentualnie obroty mam poniżej 1000 tudzież wsteczny zapięty, albo kręcę do poru kierowinicą w lewo lub prawo to dochodzi mnie taki dziwaczny dzwięk przytłmuiony klekot ... (nie wiem jak fachowo) to opisać... w każdym razie wszystko się zaczęło od zmiany z zimówek na letnie

czy efektem może być padająca dwumasa czy raczej szukać innej przyczyny

dodam że jak zwiększą się obroty i skręcam to jest normalna praca zero dziwnych dźwięków ;((

jakieś pomysły co jeszcze mam sprawdzić za nim wezmę się za wyjmowanie skrzyni i wymianę dwumasy (co do tanich zabaw nie należy)

przez **logimen** » 2 kwietnia 2009, 21:27

lepsze jest lozysko SKF czy Ruvielle (cos takiego) ?

przez **leemarvin** » 2 kwietnia 2009, 21:48

Pardziak u Ciebie to raczej napinacz paska od pompy wspomagania daje o sobie znać, lub może pasek nadaję się do zmiany?
Takie stuki są oznaką zużycia amortyzatora gazowego w napinaczu paska PK.

przez **belzi** » 2 kwietnia 2009, 22:43

Mi polecano FAGa, jak narazie nie narzekam

przez **ddaria74** » 5 kwietnia 2009, 09:47

Axee, mam pytanko [sorka, że w tym czasie] czy mógłbyś w skrócie podać wymiane tego łożyska :whoeva:

jam mechanik amator :nauka:

buczy mi podczas jazdy na wprost i delikatnym skrecie w lewo

pozdrawiam :heej:

przez **colin23** » 5 kwietnia 2009, 12:21

logimen napisał(a):lepsze jest lozysko SKF czy Ruvielle (cos takiego) ?

Ostatnio w InterCarsie odpakowaliśmy pudełko SKF i Rouvilla i w każdym łożysko było wyprodukowane przez FAG

Także wszystko zależy kto produkuje daną serię. A różnica w cenie jest tylko taka że płacisz za nazwę firmy na głównym pudełku

przez **Axee** » 5 kwietnia 2009, 15:00

ddaria74, aby wymienic lozysko nalezy zluzowac/odkrecic srube piasty na polosi, odkrecic kolo, sciagnac zacisk i tarcze, teraz sa 2 metody albo wyciagasz zwrotnice sama, albo cala z mcpersonem w zaleznosci od stopnia przykorodowania zwrotnicy do amorka. Jesli sama to odkrecasz i wyprasowujesz sciagaczem koncowke drazka kierowniczego i sworzen wahacza (mozesz tez odkrecic sworzen wahacza na 3 srubach, ale po tym geometria sie klania), odkrecasz srube przy spodzie amortyzatora i sciagasz zwrotnice z amora i polosi. Jesli z calym mcpersonem to odkrecasz u gory nad kielichem jedna nakretke, odkrecasz i wyprasowujesz sciagaczem koncowke drazka kierowniczego i sworzen wahacza i wyciagasz mcperson ze zwrotnica z kielicha i polosi. Przy tych operacjach pomocne moze byc odkrecenie lacznika drazka stabilizatora, aby wahacz mogl opadnac bardziej w dol. Nastepnie wyprasowujesz na prasie piaste z lozyska i po sciagnieciu pierscienia lozysko ze zwrotnicy. Zakladasz w odwrotnej kolejnosci.

colin23 napisał(a):
logimen napisał(a):lepsze jest lozysko SKF czy Ruvielle (cos takiego) ?

Ostatnio w InterCarsie odpakowaliśmy pudełko SKF i Rouvilla i w każdym łożysko było wyprodukowane przez FAG Także wszystko zależy kto produkuje daną serię. A różnica w cenie jest tylko taka że płacisz za nazwę firmy na głównym pudełku

FAGa nie polecam, 3 miesiace od zalozenia i ma luz ponad 1mm ... szrot

przez **tatian** » 5 kwietnia 2009, 21:59

Ja kupiłem lożysko SKF z zestawem naprawczym - cena 140 zł, ale dostałem rabatu 50 zł. Na razie śmiga bardzo dobrze, ale mam go dopiero 2 tygodnie. Optimala mi chcieli dać ale podziękowałem.

przez **ddaria74** » 6 kwietnia 2009, 22:00

Axee, dzieki serdecznie ale przez to mamy te świeta i troszke latania przednimi :wsciekly:

daję mechanikowi do zrobienia autko :whoeva:

a przy okazji i parę innych rzeczy porobi

pozdrawiam ddaria74 - darek :peace:

[ Dodano: Sro 08 Kwi, 2009 ]
:peace:

oki łożysko wymienione znowu "cisza" w leonku zajefajnie :ok:

łożysko USA tylko 7dyszek +wymiana 10dyszek :yes:

pozdro dla was :peace:

przez **niedzwiedz11** » 28 grudnia 2009, 16:58

udało się komuś rozwiązać ten problem z buczeniem? bo u mnie podobnie, buczy prawa strona w zakresie 55-65 km/h, przy jeździe na wprost i jak skręcam w lewo. przy skręcie w prawo cisza więc prawa strona nawala.dziś zmieniałem koła czy opony nie wadliwe i po zmianie na zapas (letnia opona) buczy ale mniej, a jak zmieniam zimówki z przodu na tył i odwrotnie to buczy...łożysko to czy nie? bo wraz ze wzrostem prędkości nic nie słychac...

przez **Staszek20VT** » 28 grudnia 2009, 17:10

niedzwiedz11 napisał(a):udało się komuś rozwiązać ten problem z buczeniem? bo u mnie podobnie, buczy prawa strona w zakresie 55-65 km/h, przy jeździe na wprost i jak skręcam w lewo. przy skręcie w prawo cisza więc prawa strona nawala.dziś zmieniałem koła czy opony nie wadliwe i po zmianie na zapas (letnia opona) buczy ale mniej, a jak zmieniam zimówki z przodu na tył i odwrotnie to buczy...łożysko to czy nie? bo wraz ze wzrostem prędkości nic nie słychac...

Dwa rozwiązania - łożysko, albo wyząbkowane opony. Ja u siebie zmieniałem oba łożyska z przodu i jest OK. Aczkolwiek opony też mam wyząbkowane i głośne. Do wymiany na nowe wiosną. Nic więcej w tym temacie do dodania.

przez **mogawi** » 28 grudnia 2009, 17:25

najprawdopodobnie jest to łożysko, jesli masz mozliowsc podniesienia auta to mozesz to bardzo szybko sprawdzic. W kazdym razie lepiej to sprawdz pod tym kątem bo kolo moze wyprzedzic Ci auto - niedawno przez to przechodzilem na szczescie z kolem na miejscu

przez **vehicle** » 28 grudnia 2009, 17:52

niedzwiedz11 napisał(a):udało się komuś rozwiązać ten problem z buczeniem? bo u mnie podobnie, buczy prawa strona w zakresie 55-65 km/h, przy jeździe na wprost i jak skręcam w lewo. przy skręcie w prawo cisza więc prawa strona nawala.dziś zmieniałem koła czy opony nie wadliwe i po zmianie na zapas (letnia opona) buczy ale mniej, a jak zmieniam zimówki z przodu na tył i odwrotnie to buczy...łożysko to czy nie? bo wraz ze wzrostem prędkości nic nie słychac...

Jeśli chcesz być w 100% pewny, że łożysko jest niesprawne, to udaj się do warsztatu gdzie posiadają rozpędzarkę kół, która potwierdzi lub wyeliminuje w prosty sposób przyczynę opisywanego przez ciebie problemu. Pozdrawiam.

przez **niedzwiedz11** » 30 grudnia 2009, 17:19

i autko po naprawie, diagnoza lewe przednie łożysko. założyli mi FAG-a, w aucie cichutko, nic nie wyje, mimo wydania kasy jestem zadowolony :-)

pozdro

przez **vehicle** » 31 grudnia 2009, 12:38

niedzwiedz11 napisał(a):i autko po naprawie, diagnoza lewe przednie łożysko. założyli mi FAG-a, w aucie cichutko, nic nie wyje, mimo wydania kasy jestem zadowolony
pozdro

Jeśli możesz zdradzić, ile kosztowała naprawa +łożysko ?

przez **niedzwiedz11** » 31 grudnia 2009, 13:11

pewnie że mogę. łożysko 130zł (skf był za 150zł), gdybym kupił dwa łożyska FAG-a cena spadłaby do 100 zł za sztukę. wymiana 60zł i geometria 70zł. razem 260zł i dostałem ładny wydruk z ustawienia geometrii. dziś znowu jeździłem i wszystko śmiga az miło

szczęśliwego nowego roku i jak najmniej napraw!

przez **vehicle** » 31 grudnia 2009, 13:53

niedzwiedz11, dzięki za odpowiedź. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !

przez **stefdeath** » 4 stycznia 2010, 09:46

vehicle napisał(a):Jeśli chcesz być w 100% pewny, że łożysko jest niesprawne, to udaj się do warsztatu gdzie posiadają rozpędzarkę kół, która potwierdzi lub wyeliminuje w prosty sposób przyczynę opisywanego przez ciebie problemu. Pozdrawiam.

Wie może ktoś gdzie mają taki sprzęt w warszawie??
bo mi coś ciągle turkocze i hałas wzrasta wraz z prędkością ( sprawdzane na kilku kompletach opon) i w 3 warsztatach po podniesieniu auta i kręceniu kołem wszyscy twierdzą ze łożyska ok

co dziwne zauważyłem, że jadąc ze stałą prędkością np na 6 biegu odpuszczę gaz i wcisnę ponownie to turkotanie wzmaga się

przez **dragon** » 4 stycznia 2010, 14:12

stefdeath, w każdym pospolitym warsztacie powinni mieć rozpędzarkę, a szczególnie w takich, w których zajmują się ustawianiem geometrii kół. W Warszawie - najmniejszy problem. Macanie kół i wydawanie opinii, iż łożysko jest ok, na nic się zda.

przez **Marcin44** » 4 stycznia 2010, 21:22

Może to być przegub wewnętrzny, poczytaj to: viewtopic.php?t=17433
Spróbuj zobaczyć czy jest różnica jak jedziesz na biegu, przyśpieszasz i jak odpuszczasz gaz, dajesz na luz. Przejedź się też z obciążeniem.
A z łożyskami to jedź gdzieś na luźną drogę i pojeździj łukami, slalomem (tylko jak będzie sucho) i powinieneś słyszeć z którego koła buczy (bo łożysko raczej buczy, huczy, wyje).

przez **Seraf** » 4 stycznia 2010, 22:00

spotkałem się z podobnym problemem pod tym adresem może to coś rozjaśni:

http://www.autocentrum.pl/go/572__AutoD ... 59__1.html

wyciągnę też trochę na forum bo link zawsze może wygasnąć:

Objaw:
Huczenie przy skręcie.
W moim seacie podczas skrętu w lewo przy ruszaniu i wolnej jeździe daje się słyszeć huczenie, tak jakby ktoś dmuchał w pustą butelkę. Dzieje się to tylko kiedy silnik ciągnie, a kiedy wciskam sprzęgło hałas ustaje. Gdy auto jest zimne hałas jest mniejszy, ale gdy się nagrzeje jest bardzo wyraźny. Przy skręcie w prawo jest cisza. Wyeliminowałem już łożyska hamulce oraz pompę wspomagania. Dodam jeszcze, że żaden mechanik nie potrafi sobie z tym poradzić. Może ktoś z was miał podobny problem? Proszę o radę.

Teg
Ewidentnie łożyska mechanizmu różnicowego w skrzyni. Zacznij od kupna ORYGINALNEGO oleju, naprawdę, to nie żart. Jeśli wymiana nie pomoże, trzeba rozbierać skrzynię. Moja jest właśnie na warsztacie...

przez **stefdeath** » 5 stycznia 2010, 10:56

Marcin44 napisał(a):Może to być przegub wewnętrzny, poczytaj to: viewtopic.php?t=17433
Spróbuj zobaczyć czy jest różnica jak jedziesz na biegu, przyśpieszasz i jak odpuszczasz gaz, dajesz na luz. Przejedź się też z obciążeniem.
A z łożyskami to jedź gdzieś na luźną drogę i pojeździj łukami, slalomem (tylko jak będzie sucho) i powinieneś słyszeć z którego koła buczy (bo łożysko raczej buczy, huczy, wyje).

Jak przyspieszam to dzwięk cichnie- możliwe że silnik go zagłusza. Najwyraźniej słychać to na 5 i 6 jadąc ze stałą prędkością tak od 110 w górę. Dźwięk nasila się przy długich łukach w prawo . Przy odpuszczeniu gazu czy to skręt czy jazda na wprost- cichnie ale nie znika. Na luzie i z wciśniętym sprzęgle też cichnie ale nie znika. I nie jest to wycie ani buczenie tylko coś w rodzaju głuchego trukotu dudnienia takie dy dy dy dy hehe I słyszę to centralnie tak jakby z silnika. Obciążenie auta nie ma na to wpływu.
Przejeździłem już z tym 15 tys. km, lewe łożysko wymienione, zawias bez zarzutu, ze skrzynia też nic się nie dzieje.
Podczas jazdy po mieście to w ogóle niezauważalne- nic nie stuka nie strzela nie puka nie ściąga. Najbardziej wku...wia w trasie bo od 120 w aucie robi się po prostu głośno

No nic porobię jeszcze trochę slalomów, sprawdzę przeguby wewnętrzne a jak nie to zakładam wydech na 1 tłumiku żeby tego nie słyszeć i tyle

przez **Piotrek 999** » 22 stycznia 2010, 11:18

Ja tak maiłem kolego u siebie podczas skrętu w lewo huczało mi a przy jezdzie w prawo nie huczało i na poczatku przy jedzien na wprost tez nie huczało ale jak już przejechałem 3 tys km to już nawet zaczęło huczeć przy jezdzie na wprost. No i to było łożysko prawego przedniego koła! jak mi podnieśli samochodzik to jak zakręcili tym kołem to było słychac takie delikatne huczenie
Wymieniłem łożysko i wszytko jest ok!!

przez **wit3k** » 2 maja 2010, 10:08

Panowie podepnę się.
Ok 100km/h na godzine słyszę dziwne wycie z okoloc prawego tylnego koła,wycie a raczej buczenie jest tylko przy wysokich prędkościach od 100km/h w gore.Obstawiacie łożysko?

przez **Felype** » 4 maja 2010, 08:20

wit3k napisał(a):Ok 100km/h na godzine słyszę dziwne wycie z okoloc prawego tylnego koła,wycie a raczej buczenie jest tylko przy wysokich prędkościach od 100km/h w gore.Obstawiacie łożysko?

Tak, wymień na SKF, nie kupuj jakichś wynalazków typu Optimal, Max-G itp.

przez **pakuu1** » 13 kwietnia 2011, 17:35

Nie bede zakladal nowego tematu, wiec odgrzeje kotleta

Mam taki problem, ze przy delikatnym skrecaniu w prawo cos buczy z przodu. Jak jade prosto lub w lewo to wszystko jest ok. W miedzy czasie wymienilem cale zwrotnice ( swap na 288), amory, springi a buczenie nie ustalo - myslalem ze w nowych zwrotnicach tez moze byc problem z lozyskiem, wczoraj wymienilem lozysko lewego kola i problem nie ustal :killer:

Dodam ze po podniesieniu auta i kreceniu kolami nic nie wskazuje ze to lozyska, nie buczy nie ociera, nie ma luzow itp.
Macie jakies propozycje co to moze byc? Dodam ze nie ma roznicy czy jade na biegu, sprzegle czy na luzie. Cala ta sytuacja trwa juz od wrzesnia 2010 i pora aby powrocila cisza w aucie. W lipcu 2010 wymieniane bylo sprzeglo na g60 + jednomas, zaczelo buczec jakies 1.5 miesiaca pozniej - moze ma to jakies powiazanie??
Z gory dzieki za odp.
pozdro :piwo:

przez **dawidprv** » 13 kwietnia 2011, 19:41

Poziom płynu wspomagania sprawdzileś?

przez **Andrus86** » 13 kwietnia 2011, 19:57

Przeczytałem wszystkie 5 stron i u mnie wygląda sprawa troszkę inaczej. Mianowicie jak stanę samochodem (koła prosto czy skręcone nie ma znaczenia) to mam delikatne buczenie. Jeżeli ruszę choćbym miał tylko 5 km/h cisza jak stanę to buczy dalej;p jakieś pomysły?? A może przewrażliwiony jestem? Wydaje mi się że na zimówkach tego nie miałem. Tylko jakie znaczenie by mogły mieć opony skoro stoję w miejscu ;p

przez **pakuu1** » 14 kwietnia 2011, 13:50

Poziom plynu sprawdzony - jest na max, polosie sprawdzone wszystko dokrecone, wymienione kola na inne i dalej to samo. Dodatkowo chlopaki przesuneli mi troche silnik ( na poduszkach o ok. 5-7mm) i tez efektu to nie przynioslo

Olej w skrzyni sprawdzony - jest ok.
Podpowiedzcie co to za dziadostwo moze byc :zly:

[ Dodano: 24 Kwiecień 2011, 21:23 ]
Nikt nic nowego nie podpowie??

przez **adii100** » 15 stycznia 2013, 19:52

Witam koledzy mam problem odnośnie wycia(huczenia) podczas "skretu "czy to w prawo czy w lewo powyżej 50km/h, slyszalne jest tylko podczas przyspieszania i na zakretach(jak odpuszcze gaz nic nie slychac na luzie tez nie) Moze mial ktos podobny przypadek bo mechanik rozklada rece.

-- 17 wrz 2012, o 00:03 --

Nie wiem czy dobrze mnie zrozumieliscie to huczenie jest podobne do walnietego lozyska(albo możliwe zeby przegub tak wyl, a moze polośka)? Jest to slyszalne juz przy lekkim skrecie kierownica(najbardziej przy pokonywaniu dłuższych łuków) ale tylko wtedy jak dodaje sie gazu.Podczas puszczenia gazu lub wciśnieciu sprzegla nic nie slychac.Najlepsze jest to że zaczeło sie to dziać po wyjęciu skrzyni(w której był wymianiony wysprzeglik) i wymianie prawej zwrotnicy i nowego łożyska i gum na przegubach.mechanik umywa rece twierdzac ze wszsytko jest ok złożone...

-- 15 sty 2013, o 20:52 --

Pomocy wracam z problemem wycia wyzej opisanego przez ze mnie dwoch mechanikow stwierdzilo mechanizm roznicowy.Ale mam do Was pyt moze czy uklad roznicowy skrzynia 6 biegowa ERR nie wiem czy dobrze napisze ale flansze sa tam stale czyli nie pracuja wchodzac wychodzac w mechanizm tylko do flanszy jest przykrecany przegub pozniej polos wiec mechanizm roznicowy w tym przypadku nie powinnien rowniez wyc podczas jazdy na wprost co ma wlasnie do tego ze wlasnie przy skrecaniu cos wyje...z gory dzieki za pomoc

przez **zyto29** » 15 stycznia 2013, 21:18

Jak przyspieszasz na spokojnie to tez wyje czy tylko wtedy gdy dajesz gaz do dechy?

przez **adii100** » 16 stycznia 2013, 06:55

wystarczy lekko wcisnąć gaz i jak tylko zaczyna przyspieszać wtedy huczy puscisz gaz i cisza Przypomnę że zaczyna być słychać to przy minimalnym ruchu kierownicy

przez **zyto29** » 16 stycznia 2013, 12:41

Tu może występować wiele powodów. U mnie też wyło przy przyspieszaniu i skrecaniu w lewo. Pierwsze wymieniłem łożyska ale nic nie dało. Przeguby sprawdzalem ale to nie ich wina. Wkoncu podjechalem do diagnosty to on stwierdzil ze wlanięte jest łożysko na armotyzatorem. Wymienilem i dalej bez zmian. Dopiero pozniej na kanale kumpel wyczail ze poduszka pod skrzynia padnieta jest. Wymienilem i cisza od tego czasu.

przez **adii100** » 22 stycznia 2013, 14:39

Zamowiłem skrzynie jak sie uda w poniedzialek bedzie wymieniona to dam znac czy to mechanizm roznicowy czy cos innego ...

-- 22 sty 2013, o 15:39 --

Witam! I niestety czarny scenariusz sie sprawdzil, wymieniona skrzynia ,poduszki i lozyska mcpersona sprawdzone sluchawkami lozyska kół.Po wyjezdzie od mechanika brak poprawy od okolo 55km/h wzwyz lekki skret kierownica w lewo plynne przyspieszania i huczenie jakby dmuchal w pusta butelke nadal jest....A nasila sie na dluzszych lukach w lewo podgorke wraz ze wzrostem predkosci....duze pieniadze wydane i w bloto...

przez **zyto29** » 22 stycznia 2013, 14:43

Wspóczuje. Tyle zainwestować i dalej nic. Według mnie nie zostaje nic innego jak sprawdzic przekładnie kierownicza. Bo nic innego naprawde nie przychodzi mi do głowy

przez **adii100** » 22 stycznia 2013, 15:26

zyto29 napisał(a):Wspóczuje. Tyle zainwestować i dalej nic. Według mnie nie zostaje nic innego jak sprawdzic przekładnie kierownicza. Bo nic innego naprawde nie przychodzi mi do głowy

Myślisz ze to maglownica?

przez **zyto29** » 22 stycznia 2013, 15:40

Pewny nie jestem. Ale nie widze juz innego powodu tego wycia skoro tyle czesci wymieniles.

przez **adii100** » 22 stycznia 2013, 16:16

Sam nie wiem teraz wymieniac maglownice;/ lekki luz na kierownicy jest plynu nie ubywa,wiec moze ktos podpowie jak zdiagnozowac maglownice?

przez **zyto29** » 22 stycznia 2013, 16:27

Maglownica to dosc wielki koszt. Po regeneracji kolo 600 zl kosztuje. Popytaj jakis mechaników co nie wyrzucisz pieniędzy w błoto. W moim przypadku trzaskalo i uciekal płyn.

przez **creative1432** » 26 lutego 2013, 21:56

jadąc z obojętnie jaka prędkością, lecz im większa tym bardziej słychać piszczy mi z prawego koła. gdy skręcam w lewo to wtedy głos się ujawnia... a gdy w prawo i na wprost nic nie słychać... czy to łożysko w kole? czy może coś innego?

przez **skubi173** » 27 lutego 2013, 08:57

Widzę że to jakiś częsty problem teraz, u mnie też tak buczy ale przy jeździe na wprost ale zastanawiałem się czy to łożysko ponieważ huczenie słychać przy małych prędkościach a powyżej 90-100 km/h przestaje go słyszeć dziwne, a stało się to jak miesiąc temu złapałem gumę w tylnim lewym kole dość gwałtownie straciłem powietrze i zawaliłem pare razy felgą więc albo od tego łożysko mogło się poluzować albo czy jest możliwość że po załataniu opony słychać teraz taki dźwięk ? Pasowałoby przełożyć na letnie i sprawdzić

przez **creative1432** » 27 lutego 2013, 09:13

ja problem rozwiązałem osłona tarczy dotykała tarcze i stąd te piski były.. odgiąłem i po krzyku

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum