amortyzatory leon tył

Reklama

przez **uciu** » 30 września 2005, 14:22

Witam,

jaki amortyzatory na tył polecacie do Leona TDi?? Tak by zachowywały się podobnie jak oryginalne. Myślę o sachach lub BILSTEIN B4. Ważne by nie były astronomicznie drogie.

Pozdrawiam

Reklama

przez **AdamTower** » 30 września 2005, 14:28

Po pierwsze radzę wymienić wszystkie amory, a nie tylko tył. Tym bardziej, że przód szybciej teoretycznie się zużywa od tyłu.

Jak w normalneij cenie to Sachs SuperTouring lub Advantage, ciut tańsze, ale bardzo twarde :twisted:

AL-KO TopRoadGAS, lub droższe Bilstein B4. I koniecznie wszytkie nowe gumy, odboje itp.

przez **uciu** » 30 września 2005, 14:34

adamtower napisał(a):Jak w normalneij cenie to Sachs SuperTouring .

135zl sztuka na tył to chyba niedrogo?

adamtower napisał(a): I koniecznie wszytkie nowe gumy, odboje itp.

mógłbyś napisać dokładniej jakie gumy itp?

dzięki

przez **tojapawel** » 1 października 2005, 21:18

Skoro o amorach mowa to powiedzcie mi na jak dlugo starczaja amory??100kkm??

przez **pilpi** » 2 października 2005, 10:42

tojapawel, myślę że ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wszystko zależy od tego gdzie, jak i ile jezdzisz. Wiadomo ż nasze polskie drogi katują amory więc długiego żywota nie można im życzyć.

przez **Barth** » 2 października 2005, 20:20

tojapawel, u ciebie dodatkowo springi znacznie obnizaja trwalos amorków

przez **tojapawel** » 2 października 2005, 23:42

wszystko fajnie ale +- na ile powinny starczyć ktoś wie :-D

przez **Barth** » 3 października 2005, 06:48

tojapawel, u staruszka w octavii do wymiany nadawalay sie po 90 tys

przez **Skapol** » 3 października 2005, 23:49

Tak jak powiedział pilpi zależy gdzie jeździsz - w moim aucie 145 tyś i wymieniłem tylko przednie gumki. Amorki mają sie dobrze, nie super ale dobrze no ale musze dodać ,żę z tych 145 tyś tylko 40 tyś na naszych drogach - reszta na francuskich autostradach. :-D

przez **czarek** » 4 października 2005, 13:10

witam.mam pytanie czy te gumki /balwanki/ pracuja caly czas czy maja one za zadanie odbijac przy wiekszych dziurach pytam bo ciekawi mnie czy przy nizszym zawieszeniu nie trzeba zalozyc krotkszych , bo przeciez bedzie zawieszenie przacowalo na tych balwankach, i auto bedzie strasznie twarde .

przez **Tonny S** » 4 października 2005, 15:59

czarek napisał(a):witam.mam pytanie czy te gumki /balwanki/ pracuja caly czas czy maja one za zadanie odbijac przy wiekszych dziurach pytam bo ciekawi mnie czy przy nizszym zawieszeniu nie trzeba zalozyc krotkszych , bo przeciez bedzie zawieszenie przacowalo na tych balwankach, i auto bedzie strasznie twarde .

To sa tylko odbojniki no i oslaniaja amorka - nic nie zmieniaj co najwyzej mozesz wymienic na nowe jak juz sa zuzyte (sachs ma w miare rozsadnej cenie i sa w miare trwale)

przez **czarek** » 4 października 2005, 17:58

zgadza sie , tylko ze jak sam. stoi na ori . springach to one maja troche luzu zeby do nich dobilo, a jak masz nizsze springi jakies 3 , 4 cm. to pomiedzy amo. a nimi nie ma luzu i chyba robi sie strasznie twardo bo one jeszcze bardziej utwardzaja , moze macie jakies fotki jak to wyglada na ori . i na obnizonym zaw.

przez **Tonny S** » 4 października 2005, 21:17

czarek, nie zawracaj sobie pierdolami glowy bo nie ma sensu - powaznie to mozna olac sprawe.

One nie utwardzaja.

czarek napisał(a):a jak masz nizsze springi jakies 3 , 4 cm. to pomiedzy amo. a nimi nie ma luzu

Takie springi maja inna charakterystyke i nie ugna sie bardziej niz ori to po 1 a po 2 to amor dalej (schowany) ma taka sama dlugosc po 3 sama nazwa mowi, ze to tylko odboj by ci kielichow nie wybilo.

przez **Tony Hawk** » 4 marca 2010, 18:09

Czy warto kupić amorki na tył Delphi? Czy to dobry produkt?

przez **lisiu1** » 4 marca 2010, 20:25

w sumie to tez mnie interesuje temat amorów na tył jak i na przód więc odświeżenie tematu się przyda...
co polecicie i czy orientuje sie ktoś w cenach? Bilstein, KYB, a może coś jeszcze innego...

Reklama