Miałem do czynienia z ASV przez 40kkm, mam teraz do czynienia z ARL, też od blisko 40kkm. ARL jest zbliżony do ASZ więc mogę jakoś porównać te auta. Eksploatacja ARL znacznie więcej mnie kosztuje niż ASV, pomimo że przebieg jest o blisko 60kkm mniejszy, miałem do zrobienia więcej rzeczy (przykład sprzęgła+dwumasu, do ASZ/ARL same graty okolice 2 tyś, do ASV możesz wrzucić sprzęgło od G60+jednomas i wyjdzie to ok 500zł +oczywiście robota). Wszystko zależy na jaki egzemplarz trafisz, możesz dokładać do jednego jak i do drugiego. Spalanie ASV liczyłem od tankowania do tankowania (tak bogata wersja, że nawet kompa nie miała), nogi lekkiej nie miałem, ale po trasach zawsze było 5l z haczkiem na 100km. To był wielki + tego silnika. Lepszą dynamiką oczywiście wykaże się ASZ, czy różnica będzie znaczna ciężko powiedzieć, zależy jak dla kogo, jeździłem serią ASV, ASV po sofcie, serią ASZ, ani jeden ani drugi szału nie robi, do zwykłego codziennego taczania się z pkt. A do pkt. B oba będą ok. Dużą zaletą ASZ jest skrzynia 6 biegowa. Który byśmy wybrali? Mając tylko te dwa do wyboru wybrałbym oczywiście ASZ. Większa kultura pracy, mocniejszy silnik, skrzynia szóstka, trochę lepsze hamulce itd. Silnik, wyposażenie to jedno a stan aut to drugie, kupić pewne zadbane auto jest ciężko, jeżeli nie zależy Tobie na czymś konkretnie to może warto skupić się na stanie, aby Leon był w miarę możliwości bez przygód blacharsko-lakierniczych czy z oryginalnym przebiegiem, nie takim który cieszy tylko wzrok pokazując 160kkm po 10 latach w aucie z DE. Kupując 110-tkę uważałem, że to mi wystarczy, po co mi więcej, po 3 miesiącach chciałem się go pozbyć, po 1,5 roku kupiłem ARL, teraz po blisko dwóch latach uważam, że dalej to nie jest to, obecnie gdybym szukał Leona 1M brałbym 1,8t, ale to dlatego, że zwyczajnie brakuje mi mocy.
ps. pisał student
