Mechanizm podnoszenia el. szyb - silnik działa szyby stoją

Reklama

przez **PiterEL** » 31 maja 2012, 22:45

Jak odkrecilem silniczek to wyszly otworem silniczka linki. Wiec linki sa uszkodzone. Moge kupic tylko linki ze slizgami i tym kolkiem co silniczek napedza ? A prowadnice nie roznitowywac i zostawic stare ? Na automotoparts.eu maja taki zestaw za 99zl.

U mnie uszczelki nie ma tylko taka masa plastyczna jakby plastelina. Gdzie takie cos kupic ? Czy zerwac to i cala blache na silikon dookola wkleic ?

Reklama

przez **grabol** » 1 czerwca 2012, 12:03

u mnie uszczelki przeciekały i miałem wode w dywanikach. dałem sam silikon i już 2gi rok jest ok. także śmiało dawaj sam silikon tylko dobrze przygotuj powierzchnię blachy w tych miejscach gdzie go nałożysz;)

przez **PiterEL** » 1 czerwca 2012, 20:45

A dałeś calą blache dookoła ?

A o jakich mowisz uszczelkach ? Te fabryczne takie jak plastelina czy ze zmieniales na takie do okien o profilu litery P ?

-- 1 cze 2012, o 21:44 --

A wie ktos od czego jest wtyczka na zdjeciu zaznaczona na czerwono ? Bo mam ja w wiazce a nie bylo nic do niej podlaczone. Drzwi kierowcy.
http://img515.imageshack.us/img515/6790/20120601182219.jpg

przez **darq12** » 1 czerwca 2012, 23:14

Pewny na sto procent nie jestem ale ta kostk jest chyba od diody przy ruglu drzwi.

przez **PiterEL** » 1 czerwca 2012, 23:30

Hmmm Szkoda tylko ze jej nie mam.Nie mam fabrycznego tez alarmu. Czy da sie jakos dolaczyc ja tam ? Mozna dokupic to gniazdo na rygiel z dioda ? Bo u mnie nie ma...
Chybaze mozna kupic ten otworek na rygiel juz z dioda ? Jak tak to jaki to ma numer w ETKA. I pytanie czy mruganie jest nadawane z moduku komfortu czy alarmu. Mo moze tylko z komfortu po zmknieciu drzwi...

przez **darq12** » 1 czerwca 2012, 23:32

Pewnie caly bok trzeba by bylo kopic. Gdzies na forum bylo opisane jakie triki zrobic aby zalaczyc alarm poczukaj moze masz alarm na pruzno ta kostka tam nie jest a ona jest oryginalna z tego co widac.

przez **PiterEL** » 1 czerwca 2012, 23:43

Znalazlem jakis temat o tej kostce i pisza ze byla tez w wersjach bez alarmu... Podobno dziala zwykla dioda. Jutro sprawcze czy jest napiecie. Tylko podobno dziala przy zaryglowaniu drzwi. A ja nie wiem jak sie rygluje. Zamykam fabrycznym pilotem raz klikajac i nic wiecej nie robie...

przez **darq12** » 2 czerwca 2012, 09:46

możliwe że jest okablowanie a alarmu nie ma ciekawe. Ja zamkniesz auto to tak jak byś zaryglował. Dioda powinna mrugać przynajmniej u mnie tak jest.

przez **PiterEL** » 2 czerwca 2012, 09:51

A masz fotke albo mozesz mi zrobic jak ona jest widoczna w tapicerce ? Moze zaloze u siebie tez...

przez **Tracer2** » 2 czerwca 2012, 09:55

Zostan w aucie i zamknij z pilota. Nie da sie wtedy otworzyć auta z wewnątrz, jak jest zaryglowane.
Wszyskie zamki mają ryglowanie.

przez **darq12** » 2 czerwca 2012, 10:09

No nie bardzo mam fotkę i mogę zrobić bo mam te korki plastykowe tez na sylikon i nie zdemontuj tak łatwo tego. Ale poszukaj na allegro tych boczków może gdzieś trafisz zdjęcie tej diody.

-- 2 cze 2012, o 11:09 --

Nie umiem dodawać zdjęć bo bym ci wysłał nawet tak z zewnętrznej strony.

przez **PiterEL** » 2 czerwca 2012, 10:13

No z zewnetrznej strony chcialem... Wrzuc zdjecie na imageshack i potem wstaw link ktory tam ci wygeneruje to wstaw na forum. Imageshack wpisz w google i znajdzie ci odrazu. Mozna wysylac tam zdjecia bez rejestracji.

przez **darq12** » 2 czerwca 2012, 10:42

poszło na maila.

przez **PiterEL** » 3 czerwca 2012, 08:16

A jakiego rozmiaru śrubki trzeba zastosować zamiast tych fabrycznych nitów (tych stalowych trzymających prowadnice)

przez **bartek_wm** » 3 czerwca 2012, 10:43

PiterEL, szóstki

przez **PiterEL** » 4 czerwca 2012, 21:55

I rozumie ze skreca sie ta blache z fabrycznymi prowadnicami tymi śrobkami na wyjetym wszystkim z drzwi a nastepnie blache ze skreconymi prowadnicami wkladamy na drzwi i przykrecamy...

Sugerujecie silikonować na silikona uniwersalny naturalny czy przykleic do tej blachy uszczelki okienne takie gumowe o profilu litery P ?

-- 4 cze 2012, o 22:55 --

Wymienialem dzis u siebie linki ze slimakiem i slizgami. Niby wszystko ok. Na prowadnice dalem smar castrola taki zielony... kółka też przesmarowałem... Po zamontowaniu jakoś dziwnie ciezko chodzi. Słychać jak silnikowi ciężej i wolniej podnosi szyby niz od strony pasazera gdzie jest od nowosci(10 lat). Czy u was też tak na początku było i wszystko musi sie wyrobić ? Wydaje mi sie ze poprawnie złożyłem wszystko. Próbowałem regulować szybe w mocowaniu ale nic nie dawało. Właściwie ona tam nie ma prawie regulacji na boki... Proszę o pomoc... gdyż nie chce aby coś sie zepsuło...

przez **wilq** » 6 sierpnia 2012, 13:20

WITAM,

Gdzie w ok. Opola można naprawić taką awarię ?

przez **Peter007** » 1 września 2012, 16:42

Wymieniłem mechanizm w przednich prawych drzwiach i wszystko PRAWIE jest w porządku. No właśnie prawie. Problem w tym, że szyba nie opuszcza się do samego końca tylko zostaje mniej więcej 1 cm a przy podnoszeniu gdzieś tak 3-4cm przez końcem da się odczuć pewien opór i słychać charakterystyczne piszczenie jakby guma jakaś przytrzymywała szybę. Próbowałem jakoś to podregulować ale nic się nie zmieniło. Co to może być?

przez **darq12** » 4 września 2012, 09:11

Mi po wymianie linek na nie oryginalne tez szyba nie opuszcza sie do konca tak z centymetr wystaje ale taki urok podrobek. Nie przejmuje sie tym bo jak zalozylem plastyki to tego nie widac. Dobrze nasmaruj linki i prowadnice. Mi udalo sie osiagnac ta sama predkosc opuszczania i podnoszenia co w drzwiach kierowcy czyli oryginalnych.

przez **Peter007** » 4 września 2012, 09:20

To wystawanie nie przeszkadza mi. Bardziej martwi mnie ten opór, bo mam wrażenie, że w końcu coś strzeli. Wazeliny nie żałowałem więc nie powinien w tym tkwić problem

przez **erol** » 4 września 2012, 15:18

Hmm, dziwne... U mnie na nieoryginale w wystaje tyle samo, co na oryginale w drzwiach pasażera. A chodzi zdecydowanie lepiej, jak wysłużony już ale oryginalny mechanizm.

przez **darq12** » 5 września 2012, 14:07

Peter007 ja miałem 2 zestaw tych podróbek. W pierwszej szyba też mi tak ciężko chodziła aż w końcu padła powodem tego była zbyt mocno naciągnięta linka, jak zdjąłem blachę to się przeraziłem linki się normalnie poprzerzynały ma zagięciach z koszulek masakra (dziwne nie miały metalowego oplotu nawet). Drugi zestaw jak zakładałem to tez było tak ciężko, ale poskracałem trochę koszulki górną lewą i prawą dolna tak ok po 0,5 cm jak by było mało to możesz jeszcze trochę podciąć (w tych był metalowy oplot, trzeba ostrożnie aby nie uciąć linki). I teraz jak założyłem to sprężyny nie są naciągnięte na maksa a wtedy były przez to silnik też może mieć ciężko, bo one redukują luz i naciąg a wtedy nie miały jak i linki się wcinały na zagięciach. Teraz śmiga szyba szybko jak na oryginalnych linkach nie ma oporu pod koniec podnoszenia ale ten centymetr wystający pozostał.

przez **kenyy** » 11 września 2012, 14:30

ja kupowałem zestaw tutaj:
http://allegro.pl/seat-toledo-2-leon-po ... 22698.html

założyłem, nasmarowałem porządnie smarem "linowym".
Zanim zamontowałem cały mechanizm w drzwiach jakieś 20 minut "szurałem" prowadnicami , potem znowu nasmarowałem i dopiero zamontowałem w drzwiach.

Śmiga lepiej niż ta oryginalna po stronie pasażera

przez **kyniu113** » 1 października 2012, 20:14

Witam.Żeby nie zakładać nowego tematu podepnę się tutaj.Otóż mam problem bo przy głośnych basach w prawych tylnych drzwiach Leona 1M coś metalicznie trzeszczy i chciałbym rozebrać drzwi aby się temu przyjrzeć.Rozkręciłem już boczek i zatrzymałem się na tej stalowej płycie.Nie chcę uszkodzić tylnej szyby i nie wiem jak wyjąć ten biały bolec trzymający szybę w podnośniku, który widać po opuszczeniu tylnej szyby na sam dół.Może ktoś poradzić lub dać namiary na kogoś kto wie z czym to się je.Rozumiem że po wyjęciu tego białego bolca będę mógł po odkręceniu wszystkich śrub wyjąć tą blachę razem z podnośnikiem tylnej szyby??Mam rację?

przez **LoozaQ** » 2 października 2012, 06:39

Ten bolec siedzi dość ciasno. Ja go wyciągnąłem używając drutu, który złożyłem na zasadzie haka, przecisnąłem na druga stronę i końcówkę drutu skierowaną do mnie przecisnąłem przez nacięcie tego większego bolca tak, że jak pociągnąłem to bolec został mi na tym drucie. Później musisz wyciągnąć ten większy i możesz już szyby z uchwytu wyciągać. Zaglądnij na bliźniacze forum Toledo, tam jest to fajnie opisane: http://www.toledoclubpolska.pl/viewtopic.php?p=4046#4046

przez **daro1125** » 10 kwietnia 2013, 20:12

witam.rozbieralem dzs drzwi i zistala mi luzna jedna kostka i za cholere nie wiem gdzie byla podlaczona.drzwi kierowcy kostaka wychodzi z wiazki w tym samym miejscu co kostka do podlaczenie lampki w drzwiach.Wie ktos do czego to podpiac??

przez **darq12** » 10 kwietnia 2013, 20:26

Nie czasem od diody od alarmu koło rygla?? Masz taka?? a ilu żyłowy jest ten przewód??

przez **PiterEL** » 10 kwietnia 2013, 20:27

To jest na 1000% od diody do alarmu...nie musisz miec diody i alarmu a instalacja i tak jest wyprowadzona.

przez **darq12** » 10 kwietnia 2013, 20:33

Jeśli przewód dwu żyłowy to będzie dioda bo oprócz lampki i diody to nie ma więcej kostek dwu żyłowych.

przez **adam1.9TDI** » 10 kwietnia 2013, 21:26

to na pewno dioda sygnalizacyjna alrmu. Ja to mialem ta kostke a takowej diody nawet nie mialem zamontowanej.

przez **PiterEL** » 10 kwietnia 2013, 21:28

Już to napisałem więc nie wiem po co każda kolejna osoba to powtarza...

przez **pltotom 20vT** » 11 kwietnia 2013, 11:11

tak żebyśbie się więcej nie mordowali z tym plastikowym bolcem co trzyma tylną szybę, jeżeli chcecię zdjąć całą blaszaną osłonę wystarczy go wcisnąć do środka i wpadnie wam do poszycia drzwi poźniej go wyjmiecie:) szyba wam na 100% nie pęknie ja to robiłem wielokrotne

przez **tomasz_lbn** » 26 kwietnia 2013, 18:31

Witam, panowie mam taki problem, w czasie mrozów zamarzla mi szyba i podczas proby jej otworzenia poszly linki

wiec kupilem zestaw naprawczy linek na allegro i dokonalem reaktywacji calego mechanizmu. Dlugo sie jednak nie cieszylem gdyz po zalozeniu kilka razy szyba posmigala az nagle cos zaczelo pykac, stukac, strzelac itp... wiec rozebralem od nowa i okazalo sie ze linki zsunely sie z tego kuleczka przy silniczku co spowodowalo ich pozaginanie i znowu problem:/ dodam ze zestaw linek byl juz z tym kolkiem wiec nikt tam nie grzebal, zalozylem prosto z opakowania. w zestawie byla tez ta srodkowa linka (miedzy slizgami) ale oryginalna byla dobra wiec jej nie wymienialem. Linki po zalozeniu mialem wrazenie ze sa bardzo napięte ale jak zestaw naprawczy to chyba ma pasowac idealnie wiec nic nie grzebalem. kolega pare postow w gore pisal podobnie, ze skracal pancerzyki linek. Co wy na to? ciekawe czy gosciu z allegro uzna reklamacje..

Linki kupilem tu: http://allegro.pl/seat-toledo-2-leon-li ... 61732.html

przez **darq12** » 26 kwietnia 2013, 19:43

Nikt ci reklamacji nie uzna. Dokładnie te same zamawiałem. Ja skracałem te linki bo też te gówn..ne zamienniki parę razy wymieniałem za każdym razem to samo. Z blachom jak kupujesz to też są te same linki też szajs i dlatego kupowałem same linki bo tańsze. Skróciłem kołnierze żeby linki nie były napięte jak struna. Za naciąg odpowiadają te sprężyny. Następnie nasmarowałem wszystko ślizgi i linki i teraz hula i nic się nie tnie nie przeskakuje. Jak chcesz dokładniejszy opis co i jak to pisz PW.

przez **tomasz_lbn** » 27 kwietnia 2013, 19:06

napisalem do typa maila jaka jest sprawa i odpisal zebym mu odeslal ten zestaw to mi wymieni linki na nowe i zrobi troszke dluzsze, mowi ze sie z tym juz spotkal i twierdzi ze do niektorych leonow sa OK a do niektorych sa za bardzo napiete, chcial tez zebym mu podal dokladny model auta, chyba sledztwo bedzie robil:)

darq a ile mniej wiecej skracales te pancerzyki i ktore?

przez **darq12** » 28 kwietnia 2013, 11:51

Tak jak wyżej pisałem tak po ok 0,5cm jedną i drugą robiłem to stopniowo aby nie przesadzić. Tej krótkiej chyba nie ruszałem, nie pamiętam już dokładnie ale ona jest raczej tam ok. Trochę błąd zrobiłeś że tą krótką zostawiłeś oryginalną bo mogła ona być dłuższa (koszulka) niż ta zamiennik i może by było oki ale wątpię bo ja miałem dwa zestawy i były naprężone. Daj znać co sprzedawca wykombinował, szkoda że ja nie reklamowałem

ale najważniejsze że już po problemie zobaczymy na jak długo (przeszło pół roku jest oki narazie)

przez **tomasz_lbn** » 14 maja 2013, 21:20

no ja w koncu po akcji, ale troche sie nameczylem.. uwazajcie na te zamienniki bo nie jest to wcale takie fajne :-(

. u mnie linka byla za sztywna i ja zrywalo z tego kolka przy silniczku wiec zaczalem skracac pancerzyki, ale niestety przesadzilem bo chcialem za szybko i pozniej musialem wydluzac pancerzyki (nakladajac rurke fi 6mm przecieta w poprzek, imitowala w ten sposob pancerzyk). po dostrojeniu dlugosci wszystko bylo ok przez 1 dzien a teraz zrobilo mi sie tak:

szyba chodzi w gore i w dol bardzo ladnie, lecz gdy wezme szybe na maksa w gore tak, ze az ja docisnie do uszczelki to podczas opuszczania slychac dosc glosny trzask przy samym starcie, i pozniej chodzi ladnie az do momentu gdy znowu ja dociagne na maksa w gore, staram sie zatrzymywac szybe tak by okno bylo zamkniete i szczelne ale nie dociagam do konca w gore. Powiem szczerze ze nie chce mi sie juz tego rozbierac chodz nabralem takiej wprawy ze robie to w pare miut :-D

ma ktos jakis pomysl na ten trzask, jeszcze za luzna??
dodam ze jak mechanizm chodzi na sucho to jest w porzadku, dopiero silniczek powoduje "trzask", jak bawimy sie opuszczajac slizg recznie to dziala na linki inna sila niz jak robi to silniczek.

przez **darq12** » 15 maja 2013, 12:19

Też to miałem kolego to wszystko to że to są zamienniki niskiej jakości. Ściągnij boczek drzwi odkręć trzy śrubki silniczka i ściągnij silnik (Rób to delikatnie aby nie wpadło ci kółko z linką do środka) będziesz miał frezy po stożku na silniku i na tym kółku to na nich przeskakuje i powoduje te trzaski. Przeskakują frezy, wytrzyj dokładnie aby nie było smaru co utrudni przeskakiwanie. W oryginale te gwinty z trzema śrubkami są krótsze tak mi się wydaje silnik wtedy głębiej wchodzi po stożku i nie ma możliwości przeskoku. Ja trochę skracałem te gwinty, dodatkowo włożyłem podkładkę za kółko od środka ale trzeba wtedy wszystko rozbierać. Owinąłem też stożek silnika zwykłą taśmą izolacyjną tak dwa razy aby ciaśniej siedziało (taśmę musisz obciąć aby nie wystawała poza stożek silnika) i jest spokój nie przeskakuje nic. Najlepiej by było jak masz stare oryginalne kółko dobre nie pościnane rowki w nim które prowadzą linki i ten plastyk co kółko w nim siedzi to wymienić na oryginalne. A jak przebiegła reklamacja koleś wysłał ci drugą linkę?
Nasmaruj linki, ślizgi i prowadnice dobrze smarem.

przez **tomasz_lbn** » 15 maja 2013, 16:44

A jak przebiegła reklamacja koleś wysłał ci drugą linkę?

Tak, wyslal linke niby miala byc troszke krotsza ale i tak byla na nic i musialem dlubac :-D

Nic nie marudzil.

A co do tego trzasku to zrobie tak jak mowisz, ale rozbieral nie bede calosci bo zasylikonowalem i teraz bebrać sie jeszcze w tym sylikonie to troszke porażka. A ty też tak miales ze przez jakis czas bylo dobrze a trzask pojawil sie dopiero po jakims czasie?? ja bawilem sie caly dzien na dzialce przy piwku bez zalozonego boczka, stwierdzilem ze jest ok, wiec zasylikonowalem, zalozylem boczek i gitara, a tu nagle po niespelna 2 dniach... czyli ok 5-10 razy opuscilem szybe, zaczal sie pojawiac ten trzask, i wqrw :-D

przez **darq12** » 16 maja 2013, 10:10

Tak samo miałem parę dni dobrze później zaczęło przeskakiwać. Zrób to jak najszybciej albo się nie baw bo powycierasz frezy i będzie pozamiatane to wyrzucenia.

przez **LoozaQ** » 4 czerwca 2013, 08:04

No i mnie dopadł problem zerwanej linki w drzwiach kierowcy. Jeżeli chodzi o montaż to nie ma z tym problemu bo uszczelniając wszystkie drzwi folią (jak VAG przykazuje) przerobiłem temat demontażu i montażu ślizgów od początku do końca. Niestety linka kierowcy była już na tyle wymęczona, że w końcu szlag ją trafił, a żeby tego było mało plastikowe mocowanie linki też pękło. Zastanawiam się tylko nad wyborem zamiennika. W grę wchodzą trzy pozycje:
1. http://allegro.pl/toledo-ii-leon-mechan ... 24572.html
2. http://allegro.pl/seat-toledo-2-leon-po ... 86902.html
3. http://www.automotoparts.eu/kSeat_Leon.php?lang=pl

I teraz pytanie, którą opcję wybrać??

przez **darq12** » 4 czerwca 2013, 11:54

Na moje oko wszystkie są słabej jakości choć z pierwszą nie miałem do czynienia. Ja kupowałem 3 opcje i musiałem docinać koszulki poczytaj sobie wyżej. Druga i trzecia opcja wyglądają jak by były od tego samego producenta tylko inna firma sprzedaje.

przez **roosman** » 12 czerwca 2013, 12:36

LoozaQ napisał(a):W grę wchodzą trzy pozycje:
1. http://allegro.pl/toledo-ii-leon-mechan ... 24572.html
2. http://allegro.pl/seat-toledo-2-leon-po ... 86902.html
3. http://www.automotoparts.eu/kSeat_Leon.php?lang=pl

I teraz pytanie, którą opcję wybrać??

2 Broń Boże nie kupuj!! Po pierwsze żeby go założyć trzeba najpierw wsadzić prowadnice w drzwi a później je przykręcać do blachy bo prowadnice są minimalnie dłuższe niż ori i z blachą się ich nie da wsadzić, po drugie same uchwyty trzymające szybę są luźno zamocowane na takich badziewnych plastikach i ani tego dobrze poustawiać ani pewnie zamocować i po trzecie po trochę ponad roku szyba mi wyskoczyła razem z tym mocowaniem z prowadnicy i się skoślawiła. Właśnie jestem w tym momencie w trakcie klejenia tego gówna żeby było na stałe. Shit ponad wszystko. Te z pierwszego linka wyglądają na solidne.

przez **LoozaQ** » 12 czerwca 2013, 12:47

Wczoraj do mnie przyszedł zestaw z linku nr 1. Wygląda solidnie, niemal jak oryginał. W weekend będę walczył

przez **napoleon81** » 26 lipca 2013, 20:16

Witam,
we czwartek wracałem z wakacji autostradą,przyszło do płacenia więc zapłaciłem,kiedy zamykałem szybę coś się zablokowało, tak w połowie szyba stanęła. Zjechałem na bok,trochę popróbowałem góra dół,trochę sam podniosłem delikatnie i szyba drgnęła i powoli sama pojechała do góry.
Dziś sprawdziłem i szyba zjeżdża tak na 2 cm od góry i dalej nie chce.Słychać lekki trzask.Rozebrałem boczek i nie widać śrub w otworach,jak ją spuszczę trochę w dół też nic nie widać.
Co zrobić przed dalszym rozbieraniem boczku.
pozdr

-- 26 lipca 2013, 21:16 --

?????????

przez **Axee** » 26 lipca 2013, 20:28

napoleon81, linki do wymiany to juz prawie pewne, musisz opuscic szybe na jakies 10-15cm od gory, to zobaczysz sruby

przez **napoleon81** » 26 lipca 2013, 21:07

zaj......sta podpowiedz,warto było czekać pół dnia. :brawo:

A jeszcze pytanko,tą szybe to opóścić na chama siłą czy rozpierakiem pneumatycznym,bo raczej sama nie pójdzie. :boje:

Dzięki

przez **Axee** » 26 lipca 2013, 21:20

napoleon81, jest jeszcze 2 opcja: wybij szybe

Zart

Aby za duzo nie nabroic, mozesz rozwiercic 4 nity co trzymaja listwy pionowe podnosnika, sciagnac blache i masz dostep do reszty. W przypadku wymiany mechanizmu calego i tak trzeba rozwiercac, a w przypadku wymiany samych linek, trzeba znitowac listwy spowrotem do blachy lub je przykrecic. Przed rozwierceniem warto wybic do srodka kolki wewnatrz nitow.

przez **napoleon81** » 27 lipca 2013, 07:42

o i opcja 2 jest najlepsza bo problem szyby zniknie,a i klimy nie bede musiał używać. :-D

Chyba narazie to zostawie,a jak zbiore kase to pojade do mechanika.
Dzięki

-- 27 lipca 2013, 08:42 --

Witam,
a mam pytanko,czy da ściągnąć szybę w dół,tak aby były widoczne śruby. Pytam bo przeważnie każdemu szyba zjechała i nie chciała ruszyć,mi natomiast ruszyła do góry i stanęła w połowie,potem po namowach ruszyła do góry i się zamknęła. Teraz opuszczę ją na 2 cm i ponownie zamknę,przy opuszczaniu słychać jakiś hałas.
Tak jakby szyba chodziła tylko ją coś blokowała albo się wysunęło,tyle, że nie widać tych śrub,czy jak odkręcę silniczek od podnoszenia to będę mógł ręcznie zsunąć szybę w dół.
Pozdr

przez **Tracer2** » 27 lipca 2013, 09:28

Na tej blasze co mocowany jest silnik sa takie 2 gumowe zaslepki o fi 5 cm. otwórz je , to zobaczysz sruby jak szyba bedzie jechała.
Solnika nie odkrecaj bo ci sie linka wykrzaczy , albo juz sie wykrzaczyła i zle sie układa na mechanizmie podnoszącym.
Chyba Cie czeka przeglad tego mechanizmu lub wymiana. jak linka siada to słychać własnie takie trzeszczenie...

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum