przez neostar » 2 grudnia 2013, 22:41
Jedynie przy pomocy sprytnych rąk i klucza do świec z przegubem. Proponuję żeby to była jakaś grzechotka z przedłużką, przegubem i nasadką do świec z gumką. Chociaż z tego co pamiętam to ciężej zdejmowało się przewody WN. Miałem ten komfort, że i tak je wymieniałem więc nie dbałem o ich stan podczas zdejmowania.
a Twój kot jak reaguje po zobaczeniu blasku Twojego auta?