Kompresja w Dieslu

Reklama

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 16:00

Na filmie nie widac az tak ale mam wrazenie ze troche niebieski jest...

Reklama

przez **Matin82** » 23 lutego 2014, 16:52

kornat napisał(a):Ale jak piszesz, że masz olej w dolocie to widocznie turbo puszcza przez co Ci się zasyfia turbo.

Ale Piter ma turbinę po półtorarocznym przebiegu która była kupiona nówka ( nie pseudo-regenerowana) tylko fabrycznie nowy Garret, w starej przed nową też się VNT zatarła od sadzy.

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 17:09

To juz teraz jest regenerowany garret prze Bartka-GruchaARL czyli jest juz regenerowany. Bo jak trafilem do Bartka to odrazu stwierdzil ze regeneracja, jego program i bedzie ok. A nie jest i problem dalej sie powtarza czyli kazdy robi na chwile i problem wraca. Przyczyna nie zostala usunieta i dlstego tak ciagnie sie to.

przez **jędrek** » 23 lutego 2014, 17:47

Przez jaki czas było dobrze?Z tego co kojarzę to tak z 1,5 roku?Sróbuj zapiąć 3 i pojeździj w przedziale 2,5-3 tys.obrotów może ją przedmucha

przez **Matin82** » 23 lutego 2014, 17:54

czyli przez usterkę którą ma jeszcze pewnie parę tysięcy tdi w PL zajechałeś nową turbinę która powinna przejechać minimum 250 tyś, a pewnie przejechała z 20 tyś? Ogólnie masakra.....
Był gdzieś na forum wątek identyczny tylko kolo zajechał fabrycznie nową turbinę w ARL też sadza w VNT.

-- 23 lut 2014, o 18:54 --

jędrek napisał(a):Przez jaki czas było dobrze?Z tego co kojarzę to tak z 1,5 roku?Sróbuj zapiąć 3 i pojeździj w przedziale 2,5-3 tys.obrotów może ją przedmucha

Na ile przedmucha, na tydzień ? a po tygodniu powtórka.... dwa dni słabszej jazdy i znowu geometria stanie....

przez **kornat** » 23 lutego 2014, 18:03

PiterEL, masz katalizator? Gruszka turbiny była nowa?

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 18:09

No to co robic ? Bartek juz i tak zrobil swoj patent ze zwiekszyl troszke luz na geometrii i dalo to efekt na troche dluzszy okres... ale inni jezdza i takich problemow nie maja. Moze uszczelniacze na zaworach i olej dostaje sie i nagar jest mokry ?

A dwa ze skad olej ze wyplywa z laczenia dwoch czesci turbo jsk odma jest odpieta ?

-- 23 lut 2014, o 19:09 --

Kata nie mam. Gruszka byla nowa i jest ok bo wczoraj ja sprawdzalem.

przez **jędrek** » 23 lutego 2014, 18:29

Jakie robisz odcinki autem?Krótkie?A może poprostu jest kosmiczny przebieg i pierścienie puszczają olej

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 18:37

Do roboty raptem 4km. Przebieg hmmm wyglada na oryginalny czyli 215000
A uszczelniacze zaworowe ? Jaki jest objaw ?

-- 23 lut 2014, o 19:37 --

Bo uszczelniacze zaworowe da sie podobno wyminic od gory bez duzej roboty ze robia to niektorzy..

przez **jędrek** » 23 lutego 2014, 19:18

Jeżeli robisz takie krotkie trasy to może być powód.Nie wiem jakim cudem wymieniają pierścienie od góry

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 19:25

Uszczelniacze zaworów a nie pierścienie...

przez **QQmonzter** » 23 lutego 2014, 21:10

Ja tam na tym filmie nic wielkiego nie widzę.

U mnie też potrafi puścić dyma przy odpalaniu ale to raczej przy mrozach. Teraz przy temperaturze rzędu 0 lub na plusie raczej nic.
Jak w trakcie jazdy nie dymi na niebiesko i nie wypija litra oleju na tysiąc kilometrów to chyba nie ma co szukać dziury w całym.

Niemniej jednak gdzieś na necie wyczytałem kiedyś, że jeśli przy odpuszczaniu gazu np przy zmianie biegu puszcza na niebiesko to uszczelniacze, jak przy dodawaniu to pierścienie. Ile w tym prawdy i czy odnosi się to również do diesla to nie wiem stwierdzenie raczej tak do dyskusji rzucone.

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 21:28

Ale nie masz problemu z zapiekaniem VNT. Ile jezdzisz na nie ruszanym VNT w turbo ? Bo ja od maja jak bylem u Gruchy i poprawiał mi geometrie... I straczyło do stycznia. Jeżdze na krotkich odcinkach ale to do pracy po pracy staram sie depnąć... nawet do 4 tys obr.
Zastanawiam się czy nie dałoby sie zrobić w kompie czegoś takiego aby geometria po odpaleniu bądz po zgaszeniu auta wykonała jeden pełny ruch. Tak jest zrobione w nowszych TDI. Kolega ma Audi A4 2002r chyba 101KM na pompowtryskach i mowi ze u niego jest coś takiego. Wtedy zawsze geometria po jezdzie badz przed wykona ruch i zetrze nagar. Moze tunerzy moga coś takiego zaprogramować w naszych kompach ?

-- 23 lut 2014, o 22:28 --

kornat napisał(a):Wyłączony/zaślepiony EGR będzie powodował mniejsze zasyfienie VNT. Ale jak piszesz, że masz olej w dolocie to widocznie turbo puszcza przez co Ci się zasyfia turbo. Co do odpalania to może pompa niedomaga.

Chyba ze pozostał olej w IC jak miałem podłączoną ODME wcześniej. Na dniach może piątek lub sobota zdejmę cały IC i weże od turbo wymyje w benzynie ekstrakcyjnej , wtedy bede miał pewne ze w dolocie nie ma oleju starego. Jak zacznie znów być mokro to od razu wiem ze wina turbo i daję na reklamacje. Bo już zgłaszałem to Bartkowi wcześniej i kazał odłaczyć odme. Po odłączeniu jak widać nic to nie dało.

przez **QQmonzter** » 23 lutego 2014, 22:32

A co ma olej w dolocie za turbo do zapiekania się łopatek? Tak samo EGR? Rozumiem, że puszczanie oleju przez silnik do wydechu może mieć wpływ chociaż pewności nie mam. Może po prostu za mało jeździsz tym autem w długie trasy. Żeby syf wypalić to nie wystarczy raz wdepnąc na drugim biegu. Najlepiej z duża prędkością na 3 albo 4 biegu przejechać kilka km ale to pewnie wiesz?

przez **PiterEL** » 23 lutego 2014, 22:36

Jeśli w dolocie będzie olej to będzie on trafiać do silnika powietrze z olejem co za tym idzie spalanie oleju i spaliny z nagarem będą mokre. Czyli nagar będzie wilgotny co może powodować większe prawdopodobieństwo zapiekania.

Może też niech powiedzą osoby które jeżdzą też na krótkich odcinkach czy im zapieka sie VNT albo ile wytrzymuje bez zapiekania.

przez **[gypsymh]** » 24 lutego 2014, 00:01

PiterEL napisał(a):Może też niech powiedzą osoby które jeżdzą też na krótkich odcinkach czy im zapieka sie VNT albo ile wytrzymuje bez zapiekania.

Ja Kolego jeżdżę do pracy na krótkich odcinkach. OK 2km. Co nie jest zbyt zdrowe dla motorowni. I jestem tego świadom. Jednak staram się auto przegonić co jakiś czas na E4 aby wydmuchac syf. Swoją geometrię czyścilem jakieś 2 lata wstecz. Do tej pory nie ma z nią problemu. Ostatnio będąc na kanale u kumpla, na wymianę gruszki sprawdzałem jak porusza się geometria i chodziła bardzo lekko. Dodam jeszcze, że też mam olej w dolocie.

Może to nie wina turbo, czy uszczelniaczy których się uczepiles. Może wina jest po stronie układu wtryskowego. Zbyt duża dawka paliwa. Nawet regenerowana turbina powinna więcej wytrzymać.

przez **PiterEL** » 24 lutego 2014, 00:10

No wtryski wymieniałem. Jedyne pompa nie była sprawdzana. GruchaARL jak robił mi softa to chyba dobrze ustawił dawki paliwa. Nie wiem bo tego to już nie sprawdze. Ale zanim trafiłem do Gruchy program był w Compsport zrobiony i tak samo była lipa. I już wtedy też były wtryski nowe(regenerowana od Cowboya).

Nie wiem czy to może coś znaczyć ale jak ostatnio jeszcze jak były duże mrozy to sprawdzałem świece żarowe. Wykreciłem je i wszystkie grzały ale trzy były tylko z nalotem takim lekko białym a jedna była cała okopcona. Była to druga od lewej stojąc przed autem. I pytanie dlaczego i czy trzeba się martwić ? Tak jakby cos z paliwem nie tak ? Wtrysk albo pompa na tym jednym wyjsciu ?

Czy u Ciebie w ARL jest coś takiego że przy odpaleniu albo po zgaszeniu sztanga robi jeden pełny ruch w ten sposób czyszcząc geometrię ? Nie wiem dokładnie czy po odpaleniu czy po zgaszeniu ale kolega mówił mi że ma tak w Audi A4 1.9 TDI chyba 101KM. I że podobno to podowduje ze tak nie zapieka sie gerometria bo za kazdym razem jak rozruch/gaszenie to czysci geometri...

przez **[gypsymh]** » 24 lutego 2014, 00:28

Niestety u mnie nie ma takich cudów. I o ile po odpaleniu silnika jest możliwe zrobienie takiej czynności przez gruszke, to po zgaszeniu silnika juz nie bardzo. Brak jest podciśnienia. Co do samej geometrii, to sadza gromadzi się pod łopatkami. Zwiększenie luzu które zrobił Bartek jest ok. Olej w dolocie z pewnością się spala i powoduje sadze. Ale jeśli dogrzejesz turbine, powinno sadze wypalac. Jeśli chodzi o świece, może to świadczyć o złym nagrzewaniu jej. Czy też późniejszym dogrzewaniu przy niskich temperaturach. Skoro jak piszesz problem występował również na poprzednim programie, leży on w czymś innym. Może warto wyciągnąć wtryski na stół i sprawdzić.

przez **PiterEL** » 24 lutego 2014, 00:33

Ale wtryski sa regenerowane od Cowboya. I zaraz po ich zalozeniu jeszcze z softem CS wczesniejsze turbo zapieklo sie.

przez **[gypsymh]** » 24 lutego 2014, 01:06

Czy czasem nie udzieliłes Sobie sam rady gdzie szukać przyczyny? Czy program u Bartka robiłeś na tych samych wtryskach? Byly sprawdzane na maszynie przed poprawa programu?

-- 24 lutego 2014, 01:06 --

Oglądałem film dodany do wątku. Na moje to świeca o której piszesz nie grzeje przy rozruchu. Dość długo czekales, ale to lepiej. Gdyż świece po zgaszeniu kontrolki grzeją jeszcze. Bąk za autem wygląda na trochę siwy. Nie spalone paliwo przy rozruchu. Sprawdź napięcie na przewodach podczas grzania świec. Ale to tylko kwestia rozruchu.

przez **PiterEL** » 24 lutego 2014, 06:49

Wtryski przed poprawa u bartka nie byly sprawdzane. Uznane bylo ze qtryski od cowboya sa ok. Swiece jak sprawdzalem to sprawdzalem to po wykreceniu sprawdzilem na krotko. Wszystkie grzeja dobrze i rozgrzewaja sie w takim samym czasie. Do swiec raczej bym sie nie doczepil. Grzeja raczej idealnie. Robilem test vagiem i na kazda swiece prad dochodzi przy tescie.

przez **Matin82** » 24 lutego 2014, 18:22

[gypsymh] napisał(a):Czy czasem nie udzieliłes Sobie sam rady gdzie szukać przyczyny? Czy program u Bartka robiłeś na tych samych wtryskach? Byly sprawdzane na maszynie przed poprawa programu?

wtryski które ma Piter to nie badziewie używane kupione na allegro po przebiegu 400 tyś. Tylko praktycznie nowe, bo po regeneracji na końcówkach Boscha za około 1250 zł, są regenerowane i ustawiane ciśnienia przez jednego z najlepszych fachowców w Polsce z Nadarzyna. Ludzie jeżdżą z wtryskami po 350 tyś i ich nie dotykają, mają rozje..ne końcówki, ciśnienia otwarcia, lejące, a nie mają problemu z ciągłym czyszczeniem VNT.
Ja również robiłem wtryski tam gdzie Piter, tylko mam zregenerowane na końcówkach Fratelli bosio, bo szkoda było mia kasy na Boscha.

przez **[gypsymh]** » 24 lutego 2014, 18:47

PiterEL napisał(a): I zaraz po ich zalozeniu jeszcze z softem CS wczesniejsze turbo zapieklo sie.

Nie wątpię w umiejętności tego magika. Ale sam Piter pisze, ze wszystko zaczęło się od wymiany wtryskow i programu.

przez **PiterEL** » 24 lutego 2014, 18:52

No zaczelo i to nic nie pomoglo.

przez **Matin82** » 24 lutego 2014, 19:10

Z tego co pamiętam Piter Twój wątek, to na oryginalnych wtryskach 205 też zatarłeś VNT w starej, pierwszej turbine.

przez **PiterEL** » 24 lutego 2014, 19:21

Dokladnie tak. Dlatego wymienilem wtryski aby wyeliminowac ich lanie... ale jednsk to nie ich wina.

przez **mariushjj** » 25 lutego 2014, 00:58

[quote="PiterEL"]Bartek juz i tak zrobil swoj patent ze zwiekszyl troszke luz na geometrii...

Czy może mi ktoś napisać na czym polega ten patent? W którym miejscu jest zwiększany luz? Jestem bardzo ciekawy co jest przyczyną zapiekania VNT u Ciebie.

przez **leonlover** » 25 lutego 2014, 01:25

PiterEL weź leona na małą przejażdżkę autostradową do piotrkowa tryb. i z powrotem do Łodzi, jak już ktoś na forum napisał że czuć różnicę w pracy diesel'a po przejechaniu 20km a 150km, dużo na to kasy nie wydasz a będziesz mógł go porządnie dogrzać niż to co w Łdz jeździsz, i wtedy pobutować na 3cim i 4tym biegu oraz utrzymywać wyższą prędkość, może i porada nie jest odkrywcza ale raczej zaszkodzić nie powinno

no i podziel się wrażeniami

przez **Matin82** » 25 lutego 2014, 16:55

mariushjj napisał(a):Czy może mi ktoś napisać na czym polega ten patent? W którym miejscu jest zwiększany luz? Jestem bardzo ciekawy co jest przyczyną zapiekania VNT u Ciebie.

pewnie między łopatkami VNT, a ich bieżną ("duża podkładka leżąca na dnie muszli gorącej") - przecież to logiczne. Osiągane przez wyższe tulejki (3 sztuki ) lub zeszlifowanie na wysokości łopatek VNT (partyzantka)

przez **PiterEL** » 25 lutego 2014, 16:56

Dokładnie tak. Zeszlifowane były troszkę łopatki.

przez **Matin82** » 25 lutego 2014, 16:58

leonlover napisał(a):PiterEL weź leona na małą przejażdżkę autostradową do piotrkowa tryb. i z powrotem do Łodzi, jak już ktoś na forum napisał że czuć różnicę w pracy diesel'a po przejechaniu 20km a 150km, dużo na to kasy nie wydasz a będziesz mógł go porządnie dogrzać niż to co w Łdz jeździsz, i wtedy pobutować na 3cim i 4tym biegu oraz utrzymywać wyższą prędkość, może i porada nie jest odkrywcza ale raczej zaszkodzić nie powinno no i podziel się wrażeniami

nooo pomoże na dwa/trzy dni

przez **PiterEL** » 25 lutego 2014, 22:49

Też tak uważam

-- 25 lut 2014, o 23:49 --

A może ktoś spojrzeć kto ma VP czy ma pozabezpieczane śruby na pompie kolorem żółtym ? Poprostu taka farba w kolorze żółtym jest u mnie na śrubach znakowana.

przez **mariushjj** » 26 lutego 2014, 00:01

PiterEL napisał(a):Też tak uważam

-- 25 lut 2014, o 23:49 --

A może ktoś spojrzeć kto ma VP czy ma pozabezpieczane śruby na pompie kolorem żółtym ? Poprostu taka farba w kolorze żółtym jest u mnie na śrubach znakowana.

U mnie są też zabezpieczone śruby farbą koloru żółtego. Pamiętam, że kolega w Ibizie z silnikiem ASV miał tak samo.

przez **Matin82** » 26 lutego 2014, 16:29

żółta farba jest ok - nie grzebane

przez **PiterEL** » 26 lutego 2014, 18:00

aha ok.

przez **Sony** » 26 lutego 2014, 18:44

PiterEL napisał(a):Jeżdze na krotkich odcinkach ale to do pracy po pracy staram sie depnąć... nawet do 4 tys obr.

Taaaa jasne, że depniesz jak nawet Ci się auto nie zdąży rozgrzać porządnie

Raz na jakiś czas wyskocz na trasę, przegoń auto i tyle w temacie.

PiterEL napisał(a):Może też niech powiedzą osoby które jeżdzą też na krótkich odcinkach czy im zapieka sie VNT albo ile wytrzymuje bez zapiekania.

13km do pracy, raz własnoręcznie czyściłem turbo i prawie od 2 lat SPOKÓJ!

przez **PiterEL** » 1 marca 2014, 16:24

Sony napisał(a):
PiterEL napisał(a):Jeżdze na krotkich odcinkach ale to do pracy po pracy staram sie depnąć... nawet do 4 tys obr.
Taaaa jasne, że depniesz jak nawet Ci się auto nie zdąży rozgrzać porządnie Raz na jakiś czas wyskocz na trasę, przegoń auto i tyle w temacie.

PiterEL napisał(a):Może też niech powiedzą osoby które jeżdzą też na krótkich odcinkach czy im zapieka sie VNT albo ile wytrzymuje bez zapiekania.

13km do pracy, raz własnoręcznie czyściłem turbo i prawie od 2 lat SPOKÓJ!

No wiec widzisz 2 lata spokoj a u mnie średnio pół roku. Deptanie nic nie da.

A deptanie nie pomoże nic w kwestii że turbo raczej olej przewala. W piątek myje IC i wszystkie węże i się okaże. Jeśli znów pojawi się olej to wina turbo.

-- 1 mar 2014, o 17:24 --

Wczoraj zdjąłem cały IC i wszystkie weże. Wszystko dokładnie wymyłem z oleju. Trochę tam było ale nie aż tak tragicznie. Dlatego teraz pojeżdze z 2 tyg i zobaczę... jesli znów z turbo zacznie lecieć olej to znaczy że Turbo od Gruchy przewala olej i będe jechał na wymianę w ramach reklamacji do Gruchy. Gdyz od samego początku wyciekał olej ale Grucha powiedział abym odłączył odme. Wiec odpieta jest juz od pewnego czasu. Zobaczymy teraz. Bo jesli turbo wali olejem to wtedy spalany jest olej i tym samym nagar jest mokry a nie suchy i na pewno szybciej zapiecze VNT. Kumpel brał ze mna też wtedy od Gruchy turbo i u niego jest sucho. Turbo nie przepuszcza. Jedyne on brał do ARL. Na 95% obstawiam że turbo od początku jest nieszczelne i dlatego z turbo wylatuje olej.

przez **jędrek** » 1 marca 2014, 19:04

No ale turba nie brałeś od gruchy tylko wcześniej kupiłeś nowe?

przez **PiterEL** » 1 marca 2014, 19:08

Wcześniej kupiłem ale zrypało się i u Gruchy regenerowałem bo podjął się problemu. Poznał całą moją historię

Dlatego teraz mam program od Gruchy i program. I wszystko na gwarancji.

przez **kurex** » 9 marca 2014, 22:19

Dlaczego Mój ASV poleciał tylko 190km/h. ?
Zimówki nie zimówki, może jakbym nabił do 2,6bara to by prędzej poleciał ^^.
Przy 190km/h spalanie 13l/100km.
Najniższe zanotowane spalanie 4l/100km.
za 150zł dało radę zrobić 600km.

przez **PaVLo** » 9 marca 2014, 22:47

A coś ty chciał po 110 konnym silniku ?, aby latał po 240 ?

Ja dzisiaj przegoniłem trochę swojego i nawet 6 nie użyłem bo nie było gdzie bujnąć się więcej niż 200 :roll:

przez **Milten99** » 20 listopada 2014, 13:47

Zmierzyłem kompresję w swoim Leonie i wynosi 29,29,29,24 (1.9 TDI, AHF). Czy to oznacza, że mogą się pojawić trudności przy odpalaniu zimnego silnika ? Przy lekkich mrozach czy przy znacznie większych ?

przez **marcin7x5** » 20 listopada 2014, 19:13

Graniczna wartość dla diesla to 18 także masz jeszcze trochę zapasu. Trudności mogą być spowodowane np. nie grzejącymi świecami żarowymi.

przez **Milten99** » 21 listopada 2014, 15:58

Świece sprawdzone, nowe aku, kat wtrysku ok. Czy problemem może być spora różnica ciśnienia w cylindrach ( 24 a 29)? Przymierzam się do wymiany filtrów i sprawdzenia rozrusznika.

Dodam, ze auto bierze max 300ml oleju na 10tys. i nie kopci nawet jak go mocniej wykorzystuje.

przez **marcin7x5** » 24 listopada 2014, 18:41

Świece sprawdzałeś razem z wiązką czy tylko z zewnętrznym źródłem zasilania?

przez **Milten99** » 24 listopada 2014, 18:49

Sprawdzone były w serwisie, który badał kompresję. Nagram film z odpalania i wrzuce

Mam takie wrażenie jakby zapałał na 3 gary spokojnie, a ostatni troszkę kuleje.

przez **Axee** » 24 listopada 2014, 18:57

Milten99 napisał(a):Zmierzyłem kompresję w swoim Leonie i wynosi 29,29,29,24 (1.9 TDI, AHF).

Może to rowniez świadczyć o zuzyciu pierścieni lub rysach pionowych na 4 cylindrze...

przez **Milten99** » 24 listopada 2014, 19:33

Axee napisał(a):
Milten99 napisał(a):Zmierzyłem kompresję w swoim Leonie i wynosi 29,29,29,24 (1.9 TDI, AHF).
Może to rowniez świadczyć o zuzyciu pierścieni lub rysach pionowych na 4 cylindrze...

Tylko nie zauwazylem ubytku oleju i auto specjalnie nie kopci. Czy możliwe jest zużycie pierścieni bez objawu w postaci obytku oleju?

przez **marcin7x5** » 25 listopada 2014, 18:00

Są 2 rodzaje pierścieni. Jedne uszczelniają - odpowiadają za kompresję a drugie są tzw olejowe czyli zgarniają olej z gładzi cylindra.

przez **Milten99** » 25 listopada 2014, 18:39

marcin7x5 napisał(a):Są 2 rodzaje pierścieni. Jedne uszczelniają - odpowiadają za kompresję a drugie są tzw olejowe czyli zgarniają olej z gładzi cylindra.

Tylko w jaki sposób sprawdzić czy mam problem z pierścieniami odpowiadającymi za kompresję? Próba olejowa tutaj nie pomoże - mam rację?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum