Może być to dość cenna informacja dla użytkowników samochodów na platformie MQB. Informacja raczej prawdziwa bo uzyskana od "znajomego" pracującego w serwisie.
Więc do rzeczy, na przegląd okresowy przyjechała skoda Octavia, z wyglądu 100% seria itd. Przegląd przeszła pozytywnie, olej zmieniony, filtry zmienione błędów brak itd. Jednak jak większość z was wie przegląd nowych modeli odbywa się online w efekcie czego samochód sam bez wiedzy serwisantów przesyła jakieś kody do centrali. W efekcie czego na koniec przeglądu w.w skody mechanicy dostali informację że w owym aucie silnik jest po tuningu a co za tym idzie nie ma już gwarancji na jednostkę napędową.
Po dłuższej rozmowie ze znajomym podobno działo to tak, samochód ma zakodowane wszystkie funkcje jeśli dołożymy sobie coś sami zmieniamy postać oryginalnego kodu, w tym momencie gdy taki kod zostaje wysłany do centrali nie pokrywa się on z oryginalnym kodem przypisanym do danego nr vin i jest to realne zagrożenie utraty gwarancji.
Jeszcze raz zaznaczam że informację dostałem nie z pierwszej ręki a od mechanika który pracuje w serwisie w którym zaistniałą owa sytuacja.