[BMM] dziwne dźwięki na zimnym silniku

Reklama

przez **untaztood** » 3 maja 2014, 10:48

Witam.
Na zimym silniku spod maski wydobywają się dziwne dźwięki.
Jakby "stado śrubek szalało"

Udało mi się to nagrać.

Na początku ściszcie głośniki, bo filmowałem przy otwartej masce

https://www.dropbox.com/s/tdmdnufyjlz4n ... 6%2048.mov

Na filmie słychać co jakiś czas te "magiczne śrubki". Mam wrażenie że dźwięk wydobywa się z prawej strony silnika - od strony skrzyni.

Po jakimś czasie dźwięk ustaje. Wciskanie sprzęgła nic nie zmienia...

Reklama

przez **Tom-Tdi** » 3 maja 2014, 11:33

dwumas zaczyna się odzywac :wink:

przez **daniel28** » 3 maja 2014, 12:03

dwumas . W moim poprzednim aucie bmm również poleciał przy przebiegu 220km , wtryski 240 km .Razem z wtryskami mechanik wymienił imbusik pompy już był podjechany i w zime przy gęstym oleju by sie obrócił więc warto to zrobić

przez **untaztood** » 3 maja 2014, 14:18

Tak właśnie myślałem. Co polecacie do BMM po programie? Standard?

przez **daniel28** » 3 maja 2014, 15:57

Standard przy rozsądnym użytkowaniu wytrzyma 100 km więc ci wystarczy bo zapewne wcześniej go sprzedaż niż przejdziesz te 100 km

-- 3 maja 2014, 15:57 --

Standard nie jest taki słaby jak pisałem wcześniej mój dojechał do 220 km program miał od 100 km (187 KM 380 n) sprzedałem przy 300 km i jeszcze był spokój :-)

przez **untaztood** » 3 maja 2014, 20:18

Pojeźdze myślicie z tym, czy robić?

przez **Tom-Tdi** » 3 maja 2014, 21:06

ja jeździłem ponad rok od momentu kiedy usłyszałem po raz pierwszy "luzy" na dwumasie w tym przez ponad pół roku z mocą ~230KM i o dziwo szum się nie nasilał.
Wymieniałem całe sprzęgło więc przy okazji wymieniłem dwumasa i chłopaki z CTR się dziwili, że się odzywał bo wyglądał całkiem zdrowo, także smiało możesz jeździc - to są dopiero początki :wink:

przez **untaztood** » 4 maja 2014, 08:05

Mnie najbardziej irytuje ten dźwięk, bo jest dość mocno slyszalny w kabinie...

przez **daniel28** » 4 maja 2014, 11:49

Ja zrobiłem to jak zaczęło grzechotać również nie mogłem tego słuchać :-)

ale myśle że jeszcze by pojeździł bo nic więcej sie nie dział. Biegi wchodziły gładko, autem nie telepało :*)Ale wiadom jak to w samochodzie jak sie z czymś zwleka kosztuje to później dużo więcej

przez **untaztood** » 4 maja 2014, 15:55

Czemu ma kosztować więcej?

Mi w sumie grzechocze do przejechania pierwszego kilometra i też nie za każdym razem...

przez **daniel28** » 4 maja 2014, 19:17

No wiesz jak to w samochodzie jedno się sypie to cierpi drugie :-)

przez **untaztood** » 4 maja 2014, 23:37

Co może jeszcze paść od dwumasy?

przez **daniel28** » 5 maja 2014, 05:47

Spokojnie nic nie padnie no chyba że na własne życzenie. Głównym zadaniem dwumasy jest redukowanie gwałtownego wzrostu momentu obrotowego .powiedzmy ruszasz z pod świateł na pełnym bucie wtedy wystepuje właśnie to zjawisko :-)

i z koleji dwumas przychodzi z pomocą i chroni ci skrzynie ale sam cierpi .W. Przypadku kiedy jest uszkodzone już ci nie pomaga i cierpi skrzynia, więc unikaj takiej jazdy a nic sie nie stanie

Reklama