przez Raynold » 22 lipca 2014, 20:23
Panowie nie narzekajcie tak na PL dla zasady, bo cechą Polaków jest generalnie narzekanie niezależnie od tego gdzie mieszkają. Osobiscie spotkałem się z przypadkami wymiany rozrusznika na mocno uzywany i uszkodzony w Niemczech, gdzie klient zapłacił za nowy. Było to jednak lata temu gdzie w samochodzie z parą kluczy można było zrobić cuda. Widzimy to co chcemy widzieć, nie to co jest.
Pisze w wątku DSG poniważ DSG jako takie są w PL rzadkością (% udział, a sam mam DSG/ przebieg 19000+), wśród benzyniaków nie spotkałem negatywnej opinii dot. aktualnie montowanych DSG, o wiele bardziej rozkręcony jest watek zacinającej sie manualnej skrzynii
W PL spotkałem się z serwisami, które za free wymieniały części dawno po gwarancji np. w 7-8 letnim samochodzie (oczywiście w porozumieniu z importerem, bo dla większości marek producentów tu nie ma). Przy ocenie wady najważniejsza jest kwestia skali. Zawsze znajdzie się nowy wadliwy produkt przy skali rzędu 1000+ sztuk. Zawsze niezależnie od marki. Dotyczy to każdego sprzętu. Jako, że DSG generalnie nie istnieje <10%, to warto szukac kazdej opinii. Jeżeli wada dotyczy 1 egzemplarza, nazywamy to pechem, jeżeli już 20-30%, to poważnym problemem.