https://www.youtube.com/watch?v=zMRPG9ppNRs
U mnie ten dźwięk jest bardzo słyszalny na zimnym silniku. Bardzo bardzo wyraźnie go słychać, jak wyjeżdżam z garażu podziemnego.
Jak silnik się nagrzeje, odgłos staje się znacznie cichszy, ale nadal można go usłyszeć, zwłaszcza przy przyspieszaniu z pedałem gazu wciśniętym do ok. 3/4 i w zakresie obrotów 2000-3000.
Na samym początku występowało to tylko na zimnyn silniku i było cichsze. Po rozgrzaniu cisza.
Dodam, że od jakiegoś czasu mój samochód nie jeździ, tak jak powinien. Pojechałem kiedyś do serwisu, gdzie podpinali samochód do komputera i dokładnie od tego momentu, samochód zachowuje się jakby stracił z 15-20KM, ten właśnie odgłos się nasilił i nasiliły się drgania silnika na biegu jałowym. Znikł za to metaliczny odgłos, który był słyszalny przy maksymalnych obciążeniu (gwałtowne przyspieszanie), a który pochodził prawdopodobnie (z opisów na forum) od cięgna siłownika sterującego sprężarką.
Cały problem polega na tym, że serwis oczywiście twierdzi, że jest "miód malina", "panie, nic się nie dzieje, auto jeździ normalnie. A tak w ogóle, to jaką to ma moc?" (to ostatnie, to autentyczna wypowiedź z serwisu - najpierw mi mówią, że jedzie ok, a potem pytali czym jechali
Błędów na komputerze brak. Tylko ten odgłos i mniejsza moc.