Oblodzony od środka dach panoramiczny

Reklama

przez **Winiar** » 28 grudnia 2014, 22:00

Hej,

Dzisiaj przy minusowej temperaturze okazało się, że dach był oblodzony od środka, natomiast na szybach wewnątrz nie było śladu po jakimkolwiek przymarznięciu. Czy spotkał się ktoś z taką sytuacją ?

Pozdrawiam,
Pawel

Reklama

przez **Pelikson** » 28 grudnia 2014, 22:00

U mnie w poprzednim aucie z szyberdachem było podobnie

Nie wiem jak jest w Leonie , ale u mnie pomagało zasłonięcie szyberdachu tą roletą

przez **Winiar** » 28 grudnia 2014, 22:05

Właśnie roleta jest teraz cały czas zasłonięta, a odsunąłem ja przez przypadek żeby zobaczyć jak bardzo zimny jest dach :-)

.

przez **opst** » 28 grudnia 2014, 22:51

Fizyka .....
Dobre miejsce do skraplania bo wyżej i chłodniej. ...
Można by zacytować klasyka - cecha, nie wada...

przez **Winiar** » 28 grudnia 2014, 23:07

opst napisał(a):Dobre miejsce do skraplania bo wyżej i chłodniej. ...

zgadzam się, nie spodziewałem się, że aż tyle tego może się tam zebrać.

Zaczynam jeździć w kapturze, żeby na mnie nie kapało

przez **Omega** » 29 grudnia 2014, 00:04

Najlepiej po jeździe w zimie otworzyć szyber dach po zatrzymaniu wiec wyleci ciepłe powietrze/para.

przez **Vampire1984** » 29 grudnia 2014, 09:36

Ja ostatnio wchodziłem przez bagażnik do samochodu:D, dobrze ze znaczek lekko polało się zimna woda i dało się wcisnąć i otworzyć za klapę bo zamki to ni uja dopiero po 20 minutach:P. Po prostu ostatnio bardzo wilgotno/deszczowo było minusowa porządna temperatura nie ma co się dziwić i szukać dziury w całym:)

przez **RageMan** » 29 grudnia 2014, 16:33

Dokładnie, klamki i znaczek z tyłu prawie zawsze są przyłapane mrozem

przez **piotrek-bb** » 29 grudnia 2014, 22:37

cześć, nie chce zakładać nowego wątku bo problem u mnie podobnej natury, ale jednak inny. Otóż jadąc ostatnio trasę
Bielsko-B.->Warszawa(łącznie 360 km) cały czas na tylnych szybach (obu) utrzymywał się szron i czuło się zimno (żona narzekała, syn nie narzekal bo jeszcze nie mówi;). Jak się obróciłem to się zdziwiłem, bo rzeczywiście słabo to wyglądało, można było wyskrobać jakiś napis bliżej dolnej krawędzi szyby. Rozumiem że był mocny minus na zewnątrz i generalnie wilgotno, ale chyba po jakimś czasie w nagrzanym aucie takiego zjawiska być nie powinno. Ktoś ma pomysł skąd taki problem ? Słabe uszczelnienie, źle ustawione nawiewy a może konsekwencja tego że autko stało kilka dni na zewnątrz w minusie i pod śniegiem ...

?? Auto jest nowe, w starej Foce takich rzeczy nie uświadczyłem.

przez **bmelon** » 29 grudnia 2014, 23:11

W kwestii zamawiającego szyberdachu, jak ostatnio otworzyłem go to się mocno zdziwiłem ile na uszczelkach dachowych jest wody. Auto stoi w garażu dlatego nie było szronu. Ale teraz na noc będę otwierał dach, aby pozbyć się wilgoci.

przez **KAI** » 30 grudnia 2014, 18:17

A na klimie jeździcie w zimie?
Bo mi się to kojarzy trochę z problemem "zamarzające w zimie szyby od środka".
I wtedy jazda na klimie przez cały rok pomaga.

przez **bmelon** » 30 grudnia 2014, 18:50

Ja nie. Ale czy klima czasami nie działa w temperaturze poniżej 0.

przez **Vampire1984** » 30 grudnia 2014, 18:54

W zimę włączam klimę ale wyłączam jak się nagrzeje silnik by ja wyłączyć i jechać na zwykłym. I fakt u mnie AC zaczyna działać dopiero po 10 minutach tez tak macie?

przez **KAI** » 30 grudnia 2014, 18:59

Jak załączona to klima cały czas działa i osusza.
A samo jej uruchamianie też jej służy, bo jest odpowiednie smarowanie.

Po czym poznajesz, że działa po 10 min?

edit: wyczytałem właśnie w sieci, że auto może być wyposażone w zabezpieczenie przed oblodzeniem parownika.
Aby to obejść i korzystać w mroźne dni z układu klimatyzacji trzeba zamknąć obieg powietrza i poczekać aż wnętrze nieco się nagrzeje.

Ja garażuję auto - więc pewnie dlatego nie zauważyłem tego u siebie.

przez **Vampire1984** » 30 grudnia 2014, 19:01

Ze dopiero po 10 min(np na włączonym i na postoju w temperaturze-wtedy co wchodziłem przez bagażnik:D- -6st C) zaczęła dmuchać cieplejszym powietrzem.
Włączone AC, ostatni stopień dmuchawy, ogrzewanie lusterek, tylnej szyby i przedniej, temperatura HI, wewnętrzny obieg)

przez **KAI** » 30 grudnia 2014, 19:05

Trochę nie rozumiem. Tzn. wcześniej dmucha zimnym czy w ogóle nie dmucha / nawiew nie działa?
I to pomimo rozgrzania silnika?
Bo to, że nie dmucha ciepłym to ja bym z klimą nie wiązał. Brak działania klimy bardziej bym stwierdził jakby nie usuwało zaparowania.
A nie dmucha ciepłym... bo się silnik nie nagrzał jeszcze?

przez **Vampire1984** » 30 grudnia 2014, 19:09

Nie no dmuchać dmucha ale zimnym. No tak silnik nie rozgrzeje się na postoju nawet półgodzinnym dobrze wiec w 10 min tym bardziej:)Ale zaparowanie usuwa. Tak jak mówisz domyślam się ze nie nagrzał się silnik to nie leci cieple.

przez **piotrek-bb** » 30 grudnia 2014, 20:43

czyli rozumiem że nikt nie spotkał się póki co z problemem oszronionych tylnych szyb i odczuwalnego przy nich zimna ? Czy A/C będzie w ogóle działało przy ujemnych temperaturach ?

przez **Tracer2** » 30 grudnia 2014, 22:40

Klima jest wyłączana poniżej +5* , żeby nie uszkodzić kompresora.
Jak przemarza to musi kapać. Wata z Castoramy pomoże na czas zimy jak garażu nie ma.
Ten bajer dobry ale na południu.

Reklama