Falujące obroty 1.6 16V - Różne przyczyny

Reklama

przez **gowka1** » 26 listopada 2014, 20:12

Przepustnica i egr wyczyszczenie i zaadoptowane przy pomocy kompa.Sprawdzone również wszystkie podciśnienia i plastiki wokół korka wlewu oleju żadnego lewego powietrza nieciagnie,i dalej nic obroty nadal faluja. Jutro sprubuję jeszcze podmienić Pedal gazu, bo czytałem że też może mieć wpływ. Może ma ktoś jeszcze jakieś propozycje.

Reklama

przez **marcin7x5** » 27 listopada 2014, 18:19

Sprawdź jeszcze zaworek na przewodzie idący spod korka wlewu oleju oraz evap.

przez **gowka1** » 27 listopada 2014, 19:53

evap?

przez **Tuchola_BDG** » 27 listopada 2014, 20:16

gowka1 napisał(a):evap?

Odprowadzanie oparów paliwa, czarne urządzenie pomiedzy zbiornikiem spryskiwaczy, a zbiornikiem wyrównawczym.

przez **Richter** » 27 listopada 2014, 20:57

Leon z LPG? Zauważyłem też taką zależność i na Pb i na LPG, że jak zatankuję słabszej jakości paliwo też falują obroty. Zmienia się to gdy np. ze Statoila zmienię na Orlen/Shell. Kilkakrotnie sprawdzone, auto też słabiej jeździ przez jakość paliwa.

przez **gowka1** » 28 listopada 2014, 15:59

Koledzy ten zaworek u mnie cyka, znaczy ze jest do wymiany i to on jest sprawca falujacych obrotów. Jak mogę go sprawdzić czy to on jest uszkodzony, a i czy może ktoś zna cenę nowego i gdzie go dostane najtaniej.

przez **Tuchola_BDG** » 28 listopada 2014, 16:46

Ogólnie to on ma cykać, jak cyka to styka

jak nie cyka to gorzej, poszukaj na forum naszym albo golfa, widziałem opisy co tam można sprawdzić, ale nie pamiętam, na którym forum to było

przez **marcin7x5** » 28 listopada 2014, 17:29

Ogólnie ma cykać tyle, że z przerwami a nie cały czas. Spróbuj zacisnąć przewód idący spod przepustnicy do tego zbiorniczka i zobacz czy się uspokoją obroty.

przez **gowka1** » 28 listopada 2014, 23:12

Juz pomalu zaczynam sie poddawac, praktycznie wszystko sprawdzone, jedyne chyba co pozostaje to komputer w leonie.Spotkal sie moze ktos z usterka komputera przy falujacych obrotach.Leon 2005 rok,k bcb ,i tylko 102000km przejechane, stan kilometrow 100% udokumentowany, zostaly ostatnio wymienione sprzeglo i klocki, bez instalacji lpg.Sprawdzona przepustnica-podmieniana, adoptowana , egr tez, wszystkie podcisnienia, korek do wlewu oleju, pedal gazu podmieniany,odma,zaworek cyka z przerwami, komputer niepokazuje zadnego najmniejszego bledu.Co robic.Pozd

przez **pietrek86** » 29 listopada 2014, 08:18

Czym objawia się u ciebie falowanie

Obrotomierz bardzo szaleje

przez **gowka1** » 29 listopada 2014, 10:32

Witam, wyglada to tak ze jak zapale silnik,startuja od 1450 pozniej 1500,1600,1700 obrotow i spadek do 1450 i tak w kolko.Po nocy jak go zapale, jak jest jeszcze zimny to przez chwile chodzi dobrze, a później zaczyna się falowanie.

przez **pietrek86** » 29 listopada 2014, 12:31

Ładowanie akumulator ma dobre

w nie których autach takie kwiatki wychodzą przy słabym ładowaniu.
Błędy komputer wyrzuca jakieś

przez **gowka1** » 30 listopada 2014, 12:26

Ladowanie wporzadku.Pisalem w postach wyzej ze komputer niepokazuje zadnego bledu.

przez **adasbb** » 30 listopada 2014, 17:41

Kolego gowka1, jak takie cyrki się robią to:

- mimo, że EGR nie wywala błędu, odłącz go i uruchom silnik (zobacz czy faluje czy nie, wywali od razu błąd który skasować da się tylko VAGiem)
- jak jest możliwość, to podmienić przepustnice od innego BCB, bo mimo braku błędów, może być wadliwa!
- patrzyłeś na pracę czujnika temperatury w VAG? Zobacz czy stopniowo temperatura wzrasta, czy np. podczas uruchomienia jest ok, a potem nagłe zmiany temperatury do dziwnych wartości.

Czy adaptacja na 100% została poprawnie przeprowadzona? (EGR przy 60stopniach, Przepustnica przy 90 stopniach).

Jak masz klimę manualną to podczas falowania ją włącz i zobacz, czy czasem falowanie nie ustało.

Gdzieś kiedyś wyczytałem, że takie falowanie może być spowodowane wadliwą pracą alternatora i że to słychać że jest coś nie tak z łożyskami czy też inną pracą.

przez **gowka1** » 16 grudnia 2014, 21:06

Wszystkie typy z forum, wyprubowane, wszystko podmienianie i dalej nic.Auto stoi od kilku dni u mechaniko-elektryka, powiedzial ze jak w nastepne dwa dni nie znajdzie usterki to sie poddaje.Pozostaje tylko komputer do podmiany, tylko podobno ciezko w tych leonach jest sciagnac immobilizer. Raz podobno wyskoczyl blad, to przestalo falowac, ale nadal obroty byly wysokie, natomiast po skasowaniu bledu falowanie wrucilo. :?:

przez **gregg** » 16 grudnia 2014, 22:01

gowka1 napisał(a):Wszystkie typy z forum, wyprubowane, wszystko podmienianie i dalej nic.Auto stoi od kilku dni u mechaniko-elektryka, powiedzial ze jak w nastepne dwa dni nie znajdzie usterki to sie poddaje.Pozostaje tylko komputer do podmiany, tylko podobno ciezko w tych leonach jest sciagnac immobilizer. Raz podobno wyskoczyl blad, to przestalo falowac, ale nadal obroty byly wysokie, natomiast po skasowaniu bledu falowanie wrucilo.

U mnie falowanie przechodziło, gdy odłączałem odmę od wlewu oleju. Założyłem zewnętrzny filterek na gumowej rurce i śmigam bezproblemowo.

przez **ukasz5517** » 17 grudnia 2014, 14:26

itam was mam problem z moim leonem 1.6 16v Bcb wczoraj wymieniłem zawór Egr I nie chce się zaadaptować dodam zaraz jaki błąd wyskakuje a drugi problem to wypadanie zapłonow na drugim cylindrze cewkę wymieniłem na moment to pomogło na komputerze pokazuje wypadanie na drugim cylindrze błąd stały i nie ciągły co mogę z tym fantem zrobić

-- 17 grudnia 2014, 10:20 --

17812 Układ egr nastawy podstawowe nie dostały dokonane i jeszcze błąd był z potencjometrem zaworu egr

przez **gowka1** » 4 stycznia 2015, 21:22

Przewiozlem auto do innego mechanika, i falowanie ustalo podobno nieszczelnosc na odmie, ale wysokie obroty zostaly na zimnym 1100 a na cieplym 1300 .Mechanik twierdzi ze to wina sterownika, ale sterownik kosztuje 500 zl uzywany na allegro, i niew7em co robic bo jesli to nie sterownik to bede mial dwa.Moze ma ktos jeszcze jakies pomysly?.Dodam ze wszystko inne bylo juz podkladane.

-- 4 stycznia 2015, 21:22 --

Komputer podmieniony, wysokie obroty zostaly, wydaje mi sie ze nawetjest gorzej na tym sterowniku.Ma ktos moze jeszcze jakies pomysly.

przez **Richter** » 6 stycznia 2015, 19:18

Auto ma odcinkę bez problemów (1,2 bieg)?

przez **marcin7x5** » 7 stycznia 2015, 17:31

Zmierz kompresję na poszczególnych cylindrach, masz klimę?

przez **gowka1** » 7 stycznia 2015, 21:00

Ciagnie do konca na 1 i 2 biegu.Cisnienie w porzadku, auto posiada klimatyzację.

przez **Richter** » 7 stycznia 2015, 22:12

gowka1 napisał(a):Ciagnie do konca na 1 i 2 biegu. Cisnienie w porządku, auto posiada klimatyzację.

Miałem bardzo długo podobny problem - katalizator padał i w końcu usunąłem jego zawartość, została sama puszka. Jak ręką odjął inne objawy. Co do obrotów - zachowuje się jakby z adaptacją przepustnicy sobie nie radził, dzieje się tak jak zapali się auto po wyczyszczonej przepustnicy, ale bez adaptacji - właśnie takie są obroty. Co dziwniejsze BCB mają autoadaptację przepustnicy, więc jak nie zrobisz tego sam, zrobi to Leon za Ciebie po parunastu kilometrach jazdy. U Ciebie tego nie ma, więc podmieniłbym przepustnicę z innego BCB i zrobił adaptację przepustnicy + EGR. Chyba, że uciekł mi gdzieś wątek, że podmieniłeś przepustnicę.

przez **mcdmen** » 15 stycznia 2015, 21:03

Hmm przepustnica sama podczas jazdy raczej się nie zaadaptuje. Ja jeździłem tak kilka dni aż silnik przeszedł w tryb serwisowy i dopiero był problem... Pomogło odłączenie aku na noc i przed odpaleniem rano zrobiłem test przepustnicy, skasowałem błąd, odpaliłem i dałem mu popracować do załączenia wentylatora. Trochę to trwało ale przynajmniej obroty ładnie zeszły i przepustnica się zaadaptowała. A jeżeli falują obroty to może już być luz na klapie przepustnicy, przez co ona drży podczas pracy. Coś takiego wyczytałem kiedyś na forum golfa IV

przez **gowka1** » 18 stycznia 2015, 14:13

Po dlugiej i ciezkiej walce :boks:

, oglaszam zwyciestwo czlowieka nad maszyna :-D

.Musze przyznac ze nie bylo latwo, mechanik rozkrecil praktycznie caly przud na drobne części, wlacznie z rozrządem i skrzynia, I co sie okazalo.Ze najprawdopodobniej podczas wymiany sprzegla zostal, przestawiony czujnik polozenia walu, a dokladnie mówiąc potencjometr polozenia walu, zostal przesuniety o ile dobrze zapamietalem co powiedzial mechanik o 4 stopnie, normalnie powinien to pokazac komputer podczas skanowania, ale u mnie niepokazalo.Walka trwala okolo dwoch miesięcy, z malymi przerwami.Mysle ze kiedys muj przypadek okaze sie dla kogos pomocny, przy podobnym przypadku jak u mnie, dlatego tutaj wszystko dokladnie opisalem co robilem.Pozd.

-- 18 stycznia 2015, 14:13 --

[quote="gowka1"]Po dlugiej i ciezkiej walce :boks:

, oglaszam zwyciestwo czlowieka nad maszyna :-D

.Musze przyznac ze nie bylo latwo, mechanik rozkrecil praktycznie caly przud na drobne części, wlacznie z rozrządem i skrzynia, I co sie okazalo.Ze najprawdopodobniej podczas wymiany sprzegla zostal, przestawiony czujnik polozenia walu, a dokladnie mówiąc potencjometr polozenia walu, zostal przesuniety o ile dobrze zapamietalem co powiedzial mechanik o 4 stopnie, normalnie powinien to pokazac komputer podczas skanowania, ale u mnie niepokazalo.Walka trwala okolo dwoch miesięcy, z malymi przerwami.Mysle ze kiedys muj przypadek okaze sie dla kogos pomocny, przy podobnym przypadku jak u mnie, za wszystkie podpowiedzi i pomoc dziekuje.

przez **davvv** » 23 stycznia 2015, 16:13

Witam

Ja również mam ten sam problem ale ostatnio sie pogorszyło. Postaram się to wszystko szybko opisać. Proble, dotyczy: Seat Leon benzyna, 1.6 16v BCB. Ogólnie od zakupu samochodu obroty falowały. Auto miało 90 tys przejechane przy zakupie obecnie ma juz 170 tys i zaczely sie dziac dziwne rzeczy. Kiedy kupilem samochod pojechalem z tymi falujacymi obrotami do mechanika i powiedzial, ze przepustnica ale, że nie bylo wiekszych problemow poza tymi obrotami nic nie robilem bo normalnie dalo sie jezdzic. Od niedawna czyli kiedy na liczniku jest juz 170 tys auto zaczelo gasnac, swieci sie engin check(jesli sie swieci jest ok) lub bez przerwy miga(wtedy auto traci moc), ogolnie obroty faluja bardziej niz przedtem, czasami na skrzyzowaniu auto w ogole nie chce ruszyc z jedynki czy z dwojki, nie ma w ogole kopa, czasami musze sie zatrzymac wrzucic na luz i pogazowac lub w ogole wylaczyc i wlaczyc silnik i liczyc na cud szczescia ze sie uspokoi, czesto podczas gazowania z przodu slychac taki dzwiek jakby cos sie blokowalo i szybko wypuszczalo gaz, podobny dzwiek jak z zepsutego tlumika, takie strzelanie. Obecnie wymieniona przepustnica ale nic to nie dalo, na przepustnicy wywalal blad cylindra ktory zostal wymieniony lecz dalej nic nie pomoglo, wywala blad na nastepnym cylindrze. Zainteresowalem sie tym egr-em o ktorym piszecie. Rozkrecilem go i wyczyscilem, szczerze mowiac to nie bylo tam co czyscic, popsikalem wd40 i wkrecilem spowrotem. Przez kilka dni auto chodzilo normalnie to fakt chociaz check engine swiecil sie dalej. Dzisiaj znowu rozkrecilem egr i poczyscilem benzyna ekstrakcyjna i zaslepilem tylko dolne wejscie, obroty faluja mniej ale dalej i jeszcze nim sie nawet nie przejechalem to nie wiem co sie stanie po 20 czy 50 km .
Ogolnie to nie wiem co z tym zrobic, nawet mechanik nie wie. Jutro sciagne ta zaslepke i pojade zadaptowac i sprawdzic bledy na egr zobaczymy co mi wyskoczy, jak nic to zaslepie 2 strony egr, jak to nic da, zamowie z allegro jakis uzywany egr wymienie i zobacze a jak to nic nie da to nie wiem. Ma ktos z was jakies pomysly? Czytalem tutaj wszystkie tematy i ogolnie objawy mam te same ale nikt nie mial tego dzwieku z przodu jak by strzelalo z tlumika(dodaje ze nie jest to tlumik) tak jakby cos sie tam blokowalo i nie wypuszczalo gazu, ale po jakims czasie go wypuszcza, jakby sie cos nie otwieralo lub domykalo. Czekam na wasze opinie. Dzieki wielkie.

przez **Tuchola_BDG** » 23 stycznia 2015, 16:46

Rzuciłbym okiem na katalizator, o którym pisze wyżej Richter.

przez **marcin7x5** » 23 stycznia 2015, 17:55

Migający check podczas jazdy to na ogół brak zapłonu w jakiś cylindrze. Musisz sprawdzić wszystkie cewki zapłonowe - pozamieniać je miejscami. Dobrze jest sprawdzić kompem na którym cylindrze sa wypadania zapłonów przed i po zamianie cewki. Falowanie obrotów to najczęściej spowodowane jest złym podciśnieniem panującym w kolektorze ssącym. Przyczyn tego może być sporo bo i egr i odma i evap oraz każda nieszczelność wężyka podpiętego do kolektora ssącego. Sprawdź zaworek na wężyku idącym do serwa czy puszcza tylko w jedną stronę. Sprawdź węzyk wychodzący spod korka wlewu oleju itd.

przez **davvv** » 26 stycznia 2015, 19:30

Witam

Bardzo wam dziekuje za poprzednie wpisy. Ogolnie dzisiaj wywalilem kolektory w sumie dwa w katalizatorze w swoim seacie, jeden pod spodem a drugi zaraz przed silnikiem. Auto raz ze jest mocniejsze, dostalo chyba z 10 koni wiecej, ale kurde dalej jakby falowalo obrotami ale juz duzo mniej, lekko sie ustabilizowal, przejechalem dopiero nim 10 km zobaczymy czy znowu odmowi mi calkowitego posluszenstwa i nie bedzie chcial jechac, ale widze, ze wojna dalej trwa, bede dalej robil z tym co napisaliscie. Mam tylko znowu pytanie bo zauwazylem to dzisiaj po usunieciu tych kolektorow ale mozliwe, ze dzialo sie to wczesniej. Mam auto na luzie, obroty 500, przygazuje go lekko badz mocniej, puszczam gaz i Leon juz nie wraca do 500 obrotow tylko obroty spadaja do ponizej 500 tak do 300, swiatla w aucie przygasaja jakby mialo zgasnac auto, silnik ledwo zipie, ale zaraz wraca do 500 obr i jest wszystko ok. Mial ktos z was kiedys taki problem w leonie benyzna z LPG, BCB?

przez **K_O_z_a** » 6 lutego 2015, 20:50

Ja mam takiego leona z LPG BCB i tak mi sie działo aż do momentu wyczyszczenia przepustnicy i zaadoptowaniu razem z egr, falowały niezaleznie czy na LPG czy na benzynie, gość co pracuje w seacie mi to robił i powiedział że to pomoże na chwile i przepustnica do wymiany, 2 lata temu tez miałem takie objawy to wymieniony miałem regulator napięcia

przez **Kliper** » 24 lutego 2015, 00:30

Witam u mnie problem wygląda następująco 2 tygodnie temu zrobiłem rozrząd i byłem na wyjeździe przejechałem 700km i było wszystko ok. Dziś miałem 3 razy chwilowy brak wspomagania kierownicy + kontrolka akumulatora i po tej sytuacji zaczęło się falowanie obrotów. 600-1 tysiąc niżej nie schodzi jak poruszyłem korek wleju oleju to obroty nie drgały. Proszę o pomoc co może być przyczyną

Pozdrawiam

przez **Szymko** » 24 lutego 2015, 07:44

Przeczytałeś ten temat i sprawdziłeś wszystko co tutaj było poruszane?

przez **rolado0** » 3 marca 2015, 21:27

Witam. Mam podobny problem. Mianowicie u mnie raz na jakiś czas (zwykle na zimnym silniku) przy zapalaniu auto nie chce zaskoczyć. Po chwili, lub kilku próbach samochód wskakuje na jakieś 300-350 obrotów i nic. Brak reakcji na pedał gazu. Czasami po chwili zaskoczy a czasami trzeba wyłączyć i dopiero wtedy zapala. Byłem u mechanika. Wyskoczył błąd przepustnicy. Wyczyścił przepustnicę, podobno zaadaptował i nic. Macie jakiś pomysł? Silnik 1.6 16V. Samochód posiadam od niedawna i nie znam się zabardzo ale mam już dość

przez **marcin7x5** » 4 marca 2015, 18:43

Sprawdź czujnik temp cieczy. Porównaj wskazania jakie podaje na zimnym silniku na zegary a jakie do sterownika silnika.

przez **rolado0** » 5 marca 2015, 19:12

Dziś zauważyłem że dzieje się tak gdy silnik się nagrzeje a później temp. opadnie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów.

przez **gregg** » 16 marca 2015, 07:09

Od samego początku miałem problemy "z powietrzem", wymieniłem wszystkie inne tańsze podzespoły, ale wciąż coś nie gra, więc przymierzam się do wymiany przepustnicy. I teraz moje pytania: czy są zamienniki oryginalnej przepustnicy do BCB? Czy warto w ogóle brać pod uwagę część używaną?

Mechanik poinformował mnie, że nowa, oryginalna przepustnica to koszt rzędu 1200zł... do tego wymiana, adaptacja - w sumie kupa piniendzy ;o

przez **marcin7x5** » 30 marca 2015, 17:33

Szukaj sprawnego oryginału. Najlepiej takiego z auta w którym można uruchomić silnik.

przez **dolar27** » 5 kwietnia 2015, 19:01

Witajcie, temat obrotów powrócił do mnie szybciej niż myślałem... ostatnio skończyło się na wymianie czujnika kolektora ssącego o którym pisałem na 2 stronie w tym temacie, przejeździłem tak ok 6 miesięcy, bywało różnie ale większość czasu bez większych "fal"

od tygodnia jazda zaczęła się na nowo... po świętach zacznę walczyć, mam pytanie odnośnie tego korka wlewu paliwa, otóż gdy zdjąłem pokrywę silnika złapałem za korek wlewu paliwa i u mnie on jest luźny mogę go delikatnie podnieść i robi się kilku milimetrowa szczelina do samego silnika, auto wtedy dostaje powietrza i obroty idą w górę, czy ten korek winien mieć taki luz ?
EDIT:
Dodam jeszcze że podczas falowania wcześniej kilkakrotnie zapalał się check - błąd mieszanki paliwa, który po paru dniach sam się wyłączał, szczególnie po tym jak auto dostało po garach na trasie.

przez **lewita** » 7 kwietnia 2015, 14:40

Witam, chciałem coś napisać o moim doświadczeniu z czyszczeniem przepustnicy BCB 1.6 1,6V.Przepustnica zabrudzona na maksa, taka asfaltowa maź, przeczyściłem na błysk zakładam i start.Obrotomierz wskazuje prawidłowo bez żadnych drgań czy falowania ok.1050 na zimnym na ciepłym ok.630 ( nie sprawdzałem vag-iem).Przegazowuję i wskazówka bez jakichkolwiek faz płynnie spada do ok. 630 (zaznaczam ani nie drgnie). Jestem w małym szoku, bo nie pierwszy raz czyściłem przepustnicę w samochodach VW i zawsze potrzebna była ADAPTACJA .Seat Leon mile mnie zaskoczył, przyznam się ,że bałem się zakupu tego modelu, dzisiaj wiem,że zrobiłem zakup w dziesiątkę, bo nie chodzi tylko o przepustnicę, Forumowicze, którzy znają moje posty wiedzą, o co chodzi .Piszę dla Tych, którzy są mniej pewni swojego majsterkowania, NIE BAĆ SIĘ!!

-- 7 kwietnia 2015, 15:40 --

@dolar27 wskazywało by to na EGR.Takie zachowania świadczą o jego nie stabilnym działaniu albo zepsuciu.

przez **dolar27** » 7 kwietnia 2015, 17:40

lewita napisał(a):@dolar27 wskazywało by to na EGR.Takie zachowania świadczą o jego nie stabilnym działaniu albo zepsuciu.

Dzięki za odzew, w takim razie jutro jadę, szukać mechanika magika który pomoże mi uporać się z tym ustrojstwem.
EGR najlepiej zaślepić czy wstawić nowy? i czy katalizator od razu wycinać ?

przez **lewita** » 7 kwietnia 2015, 17:56

Jest wiele opinii na ten temat czy czyścić czy zaślepiać.Jedni twierdzą,że czyszczenie pomaga na krótko inni, że zaślepienie nie zmienia pracy silnika ani mieszanki spalin, jedynie daje święty spokój z tym unijnym wymysłem.Ja osobiście skłaniam się do tych drugich.Jeśli u mnie EGR siądzie to chyba go zaślepię.Oryginał potrafi kosztować ok.1000zł a zamienniki są do d..y.

przez **Tuchola_BDG** » 7 kwietnia 2015, 18:20

Tylko proponuje poczytać o EGR w silnikach 1.6 16v, osobiście jeszcze nie miałem z nim problemu, więc w temat się mocno nie wczytywałem, ale widywałem posty na naszym forum, golfa i toledo, i z tego co pamiętam to w tych silnikach nie poleca się usuwać ani zaślepiać EGR, podobno te silniki tego nie lubią. Wieć zanim dojdziesz do tego etapu proponuję poszukać informacji na ten temat, może będą tam twarce argumenty w jedna albo drugą stronę, ja juz szczegółów nie pamiętam

przez **Szymko** » 7 kwietnia 2015, 19:10

1000 złotych? :boje:

Za zamiennik Pierburga (to to samo co oryginał) do Twojego samochodu zapłacisz coś koło 500 złotych.

Jak jest padnięty elektromagnes w zaworze to oczywiście, że czyszczenie nie pomoże.

przez **dolar27** » 10 kwietnia 2015, 17:27

bardzo chętnie bym wymienił na zamiennik, ale z powodu tego że przed świętami poszło na auto 1300zł na doprowadzenie zawieszenia oraz innych usterek do porządku pozostaje mi wyczyszczenie oraz ew zaślepienie tego zaworu. Podjechałem do elektromechanika, ma sprawdzić ten egr. Zobaczymy ...

przez **adasbb** » 11 kwietnia 2015, 06:56

Nie zaślepiaj, bo wyskoczy Ci Check Engine i będzie pracował w trybie awaryjnym. W moim przypadku kupiłem używkę z Pierburga na szrocie, wyczyściłem, zaadaptowałem i działa do dzisiaj

W sumie z głupoty kupiłem bo stary EGR działał w pełni poprawnie, także mam w zapasie

przez **Szymko** » 12 kwietnia 2015, 12:04

Jeżeli czyszczenie nie pomoże to po prostu go odłącz na zgaszonym silniku. Zawór powinien pozostać zamknięty. Co prawda będzie się palić Check, ale żadnych problemów nie powinno być. Przynajmniej u mnie nie było, gdy kilka miesięcy tak jeździłem zanim zainwestowałem w nowy zawór Pierburga.

przez **dolar27** » 12 kwietnia 2015, 17:10

egr wyczyszczony, mechanik mówił że nie było w nim dużo sadzy, i że nie ma sensu zaślepiać bo działa prawidłowo, (no i że on osobiście nie poleca, drugi znajomy "szpec" z podwórka z którym rozmawiałem zalecił wręcz od razu przy robocie zaślepienie:D hehe, i bądź tu mądry)) podłączył komputer wykasował błąd dotyczący złej mieszanki paliwa, i na te chwilę śmiga bez większego muła na obrotach, skasował mnie na 50zł. hmmm z ważniejszych rzeczy o których chciałem jeszcze wspomnieć, to mechanik mówił że raczej to nie pomoże bo problem jest prawdopodobnie w przepustnicy, którą również czyściłem i adoptowałem kilka miesięcy wcześniej No nic pojeżdżę trochę jeśli falowanie nie ustąpi, lub znajdzie się "dobra" przepustnica w dobrej cenie to kupię.
Na te chwilę chciałem wam podziękować za odzew, będę zaglądał na forum, mam jeszcze parę problemów dotyczących elektroniki ale to już temat na inny wątek.

przez **Jumpercw** » 23 kwietnia 2015, 15:02

Witam!
Nie wiem czy podpiąłem się pod odpowiedni temat, ale u mnie objawy są podobne, a mianowicie ad niedawna jestem posiadaczem Seata Leona 1M 1.6 16v w benzynie 2000r. Prawie od początku mam problem wymieniony w temacie, a dokładniej, gdy silnik jest jeszcze nie rozgrzany wszystko gra jak należy, nic nie szarpie, jedzie płynnie bez problemów, gdy tylko silnik osiągnie temperaturę 90 stopni prawie od razu zaczynają się podszarpywania. Głównie objawiają się one gdy wciskam mocniej pedał gazu chcąc dynamicznie przyspieszyć lub po prostu szybko zwiększyć prędkość. Gdy trzymam stałe obroty nic takiego się nie dzieje. Samochód jedzie płynnie. Najbardziej uciążliwe jest to przy zmianach biegów gdy chcę zwiększyć obroty do odpowiednich na zmianę biegu na wyższy. Mój mechanik podejrzewał przewody i świece zapłonowe ponieważ na przewodach było dość spore przebicie, widoczne gołym okiem. Natychmiast oczywiście wymieniłem świece i przewody, ale to nic nie dało. Podejrzewam również przepustnicę lub (o ile coś takiego w Leonie jest bo słyszałem, że może nie być) silniczek krokowy. Chciałbym dodać że zaraz po kupnie musiałem wymienić alternator, ponieważ nie było ładowania i podczas jazdy gdy akumulator zwyczajnie padł wywaliło na komputerze sporo błędów które trzeba pokasować, w związku z tym podejrzewam również za przyczynę właśnie te błędy na komputerze. Miał może ktoś taki problem? Ktoś zna rozwiązanie? Byłbym bardzo wdzięczny za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam

przez **Szymko** » 24 kwietnia 2015, 06:37

Temat przeczytany?
Przepustnica i EGR wyczyszczone?

przez **K_O_z_a** » 27 czerwca 2015, 12:17

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7dd42ef9d4b1cdd.html

Witam, zauważyłem u siebie że falowanie obrotów ustało jak wyciągłem ten wężyk z korka wlewu oleju.(zdjecie w linku)
Pytanie czy coś może negatywnego się stac jak bedę jeździł bez niego czy nie lepiej poprostu założyć dolot i pozbyć się tej obudowy z filtrem bo po założeniu jej czasami jakies drobne falowanie sie pojawi w przeciwieństwie gdy jej nie ma.

przez **Rado28** » 9 listopada 2015, 20:18

Witam forumowiczów
Mam takie pytanie odnośnie obrotów biegu jałowego, ile w Leonie 1M - 1.6 16V 105KM powinny wynosić obroty na biegu jałowym ?
U mnie jest jakieś 620-650 obrotów, czy nie jest to za mało ?
Dziś byłem czyścić przepustnicę z adaptacją ale dalej obroty trzymają te nieco ponad 600
Bardzo będę wdzięczny za podpowiedzi i sugestie, pozdrawiam.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum