Raz mi już sama "wyskoczyła" - tzn. uniosła się w górę zew. uszczelka przy szybie pasażera z tyłu (prawa strona, nie za kierowcą).
Ostatnio wysiadam i razem ze mną wysiada wew. dolna uszczelka kierowcy (ta biegnąca do progu).
Nie pierwsze auto i pierwszy raz takie jaja. Nawet nie wiem jak to sobie wytłumaczyć...
Obydwie uszczelki wcisnąłem z powrotem i mam nadzieję, że na tym koniec ich historii.