Przerywanie na zimnym silniku.

Reklama

przez **daniel28** » 28 czerwca 2015, 09:48

szeftig napisał(a):Nie wiem czy mam problem czy nie, może ktoś coś doradzi. Na drodze dojazdowej do domu drogowcy zrobili na wzniesieniu próg zwalniający z kostki na długości ok. 8-10m. Wyjeżdzając z garażu i kierując się w stronę głownej drogi zawsze muszę przejechać przez w/w próg. I pojawia się problem na zimnym silniku. Otóż wzniesienie nie jest na tyle duże żeby przejeżdżać przez próg na 1, więc zawsze dojeżdżam na 2 i kulam się na półsprzęgle. Od niedawna zauważyłem że przy zjeżdżaniu z "przeszkody" puszczając sprzęgło z delikatnym gazem auto zaczyna przerywać.. Tak jakby nie dostawał paliwa ale tylko przy min. obrotach. Próbowałem wcisnąć trochę więcej gazu przy zjeżdżaniu i wszystko ok. Jakiś pomysł na to ? Sondy źle pracują? coś nie tak z filtrem paliwa, wtryski ?
Silnik 1.4 140

W twoim wypadku nie dziwie się że szarpie. A tak apropo to stawiasz w ten sposób pierwsze kroki do zajeżdżenia silnika . Taki styl jazdy jest gorszy niż jazda do odcinki.

Reklama

przez **bmelon** » 28 czerwca 2015, 10:52

Tak ma również mój po prostu na niskich obrotach i niedużej prędkości trzeba zmienić na 1.

Pozdrawiam,
GB

przez **fajuh** » 28 czerwca 2015, 13:14

Jako nowy forumowicz czytam Wasze wątki i znajduję w nich dużo swoich wątpliwości. Szarpanie miałem od początku, aż do momentu, w którym nauczyłem się jeździć moim Leoncjem i teraz szarpnie tylko jak się zapomnę (wcześniej jeździłem z kołem dwumasowym i miałem wszystkie szarpnięcia gdzieś). I proszę Was, nie zrażajcie się do Leonów. Miałem już kilka samochodów - japońskich, niemieckich, francuskimi też miałem okazję pośmigać. Leon to wg mnie najlepszy zakup w tej cenie, mimo drobnych wad. Ale czy Mercedesy albo BMW po 200 tys. zł ich nie mają? A i owszem. Ale w tak drogich furach to boli bardziej. Sory za dygresję.

przez **d4rk89** » 28 czerwca 2015, 19:08

Ja u siebie nie zauważyłem szarpnięcia. Prawda też jest taka, że na zwalniaczach zawsze redukuje do jedynki i pokonuję je bardzo powoli, tak samo jakieś koślawe torowiska. Kiedyś jak na dwójce przejeżdżałem to dodając delikatnie gazu też nie zauważyłem szarpania, może lekkie drganie. Prawda też jest taka, że nigdy nie próbowałem z takich niskich obrotów mocniej deptać - może dlatego nie miałem tego zjawiska.

Co do postu Fajuh to zgadzam się z tym co napisał. Leon to dobre auto, a wady ma jak każde inne. Dziś wiem, że kolejne moje auto to będzie w automacie. Trochę żałuję, że mam manuala i boli fakt, że dzisiejsze lakiery to takie ulotne są hehe

przez **szeftig** » 28 czerwca 2015, 22:08

daniel28 napisał(a):W twoim wypadku nie dziwie się że szarpie. A tak apropo to stawiasz w ten sposób pierwsze kroki do zajeżdżenia silnika . Taki styl jazdy jest gorszy niż jazda do odcinki.

Nie rozumiem o co Ci chodzi ? to nie klektot że silnik na niskich obrotach chodzi po calej komorze o.O tak jak mówię - dojeżdżam na pół sprzęgle ok 1500 obrotow/min, a nie bez gazu ze silnik ledwo pompuje 700 obrotow/min.. Mialem okazje jezdzic i dieslem w a3 i silnikami w benzynie z turbo czy kompresorem, także myślę że uwagi nie na miejscu..

przez **fajuh** » 29 czerwca 2015, 21:37

A może poduszki Ci się poluzowały ? Fabryka coś nie dokręciła czy jeszcze jaki grom. Bo w zasadzie jak schodzę na tak niskie obroty to elektronika utrzymuje silnik tak, żeby sam jechał i nic nie klekocze i nie rzuca. Jedynie przy ruszaniu z początku trzeba było się przyzwyczaić. Warto by podjechać do serwisu.

przez **szeftig** » 29 czerwca 2015, 21:45

Póki co poczekam z serwisem

gdyby to były poduszki objawy byłyby zarówno na ciepłym jak i zimnym silniku.

przez **fajuh** » 29 czerwca 2015, 22:31

Kiedyś jak jeździłem corollą e11 to miałem na zimnym przede wszystkim takie szarpnięcia w okolicach niskich obrotów. Wymiana sondy lambda załatwiła sprawę.

przez **daniel28** » 4 września 2015, 21:19

Kolejny problem. Czy zauważyliście u siebie zaraz po odpaleniu, po dłuższym postoju, pojedyncze szarpnięcie, już po ruszeniu w momencie
dodania gazu. Objawia się to chwilowym brakiem mocy, coś jak brak paliwa, napięcia itp. Trwa to sekundę, przerwie i już jest normalnie, do momentu postoju, dłuższej przerwy.
W chwili szarpnięcia równo trzyma obroty, żadnych błędów nie wyświetla.

przez **Bart2001** » 5 września 2015, 06:58

Też zauważyłem u siebie podobną sytuację. Odpalam samochód rano, ruszam przejeżdżam ok 50-100 m i szarpnięcie. Coś jakby odłączyć ssanie w starych autach. Trwa to poniżej sekundy.

przez **daniel28** » 5 września 2015, 09:57

Dokładnie. Nie było tego na poczatku .

przez **old_school_baby** » 7 września 2015, 18:03

już była gdzieś o tym debata na forum, coś jest na rzeczy

przez **daniel28** » 7 września 2015, 22:10

'' Odkopuję ponownie temat tak informacyjnie na przyszłość dla wszystkich forumowiczów. Zmiana paliwa z 95 na 98 w moim przypadku była niestety tymczasową poprawą. Z czasem silnik zaczął szarpać i na 98. Szarpanie doszło do takiego stopnia że jadąc jednostajnie samochodem potrafiło kilkukrotnie tak szarpnąć jakby zapłon zgasł całkowicie po czym znów zapalał i jechał. Dodatkowo zapalał się check sondy lambda mówiący o zbyt bogatej mieszance. W serwisie gaszono mi go 4 krotnie sprzedając różnego rodzaju bajki o "sporadycznym błędzie" i aktualizacji oprogramowania skrzyni biegów :shock:

(mam manual). Doszło jednak do momentu w którym to samochód stojąc na wolnych obrotach trząsł się cały niczym maluch i kompletnie nie nadawał się do jazdy. Skracając mocno całą historię przepychanek z serwisem: samochód stał u nich 3 tygodnie po czym (podobno) któryś z inżynierów VAG od tego silnika z Niemiec zalecił wymianę sondy lambda.
Jestem już tydzień po wymianie i wszystko wskazuje na to iż ona była przyczyną moich problemów''

Octavia 3 forum OCP '' adas121 ''

przez **morus12** » 8 września 2015, 08:51

U mnie to występuje na zimnym silniku na biegu jałowym jak np. stoję rano na światłach.
Leje od nowości 98.

przez **szeftig** » 13 września 2015, 09:40

Panowie jakie macie przebiegi w swoich autkach ?

przez **daniel28** » 13 września 2015, 14:40

25 tyś.

przez **Bart2001** » 13 września 2015, 18:58

18 tys

przez **KAI** » 14 września 2015, 09:01

47k km i też to mam

przez **szeftig** » 14 września 2015, 21:56

Pytam, bo ja przy przebiegu ok 15k zauwazylem, że na zimnym silniku jak "zapnę" dwójke i kulam sie na lekkim gazie to zaczął przerywać. Nie zamulam auta, ale pokusilem się o tzw "przepalenie", ale nic się nie zmieniło. Zalałem Leona 98 po raz pierwszy i mam wrażenie, że ustało. Zaleje kolejny bak 98, pojeżdże trochę to dam znać jak sytuacja wygląda. Mimo to stawiam na sondy, że źle pracują, bo morus12, tankuje cały czas 98 i problem rówież się pojawił.

Btw. ktoś w serwisie z tym był?

przez **KAI** » 14 września 2015, 22:08

Ja też od nowości leję tylko 98. Wszyscy mamy sondę do wymiany?

przez **bmelon** » 15 września 2015, 11:46

Ja mam podobny efekt przy przebiegu 17kkm i silniku 1.8.

Pozdrawiam,
GB

przez **Vampire1984** » 15 września 2015, 16:51

Przerywa wam rowniez jak wrzucicie 1ke puscicie sprzeglo i gaz i sam samochod jedzie do przodu z predkoscia kilku km/1, czy to na zimnym czy cieplym?

przez **daniel28** » 15 września 2015, 18:51

Ja mam tylko to jedno szarpnięcie, po postoju dłuższym niż 7 godzin. Powiedzmy biorę auto rano, wyjeżdżam z garażu, dodaje gazu i jest szarpnięcie, tak jak by paliwo odcięło na sekundę. Odstawiam auto na godzinę nie ma problemu. Wystarczy że postoi 7-8 godzin znów to samo.

przez **Vampire1984** » 15 września 2015, 18:53

Nie mam takich problemow w ogole a moje stoi dluzej niz noc. Ciekawe co to moze byc.

przez **szeftig** » 16 września 2015, 21:55

Watpię żeby to była wina przepustnicy czy wtrysków.. Może to co innego niż sondy o.O po lekku zabieram się do chipowania, więc chcę być pewny że wszystko jest ok. Najwyżej podjade na serwis i niech posprawdzają wszystko.

Vampire1984, Vampire1984, Na 1 nie szarpie przynajmniej u mnie
daniel28, daniel28, U mnie tak samo, przerywało po postoju kilkugodzinnym, najczęściej następnego dnia jak z garażu ruszałem.

przez **daniel28** » 16 września 2015, 22:50

szeftig napisał(a):daniel28, daniel28, U mnie tak samo, przerywało po postoju kilkugodzinnym, najczęściej następnego dnia jak z garażu ruszałem.

Gdzieś wyczytałem ( nie bież tego dosłownie ) że to dogrzewanie katalizatora, trwa około 15 sec. Wydaje mi się, że jak poczekam po odpaleniu jak obroty spadną, jest to mniej odczuwalne. Zobacz u siebie .

przez **szeftig** » 22 września 2015, 21:31

daniel28, po zalaniu drugiego baku 98 szarpanie na zimnym ustało. Jeśli powróci to wezmę pod uwagę to co napisałeś :-)

przez **daniel28** » 22 września 2015, 22:40

szefting właśnie w tym poście który skopiowałem z ocp również użytkownik zauważył poprawę na 98, później szarpanie wróciło, oby tak nie było. Wydaje mi się , że występuje to w momencie kiedy wstaje turbo. Być może jakiś czujnik sterowania lub przepustnica dostaje zawiechy, bądź klapy w kolektorze hmm.... Słabo, mam jeszcze dwa miesiące gwarancji, wątpie by chcieli gdzieś grzebać, gdy objaw występuje tylko raz po odpaleniu. Gdy bym jednak był bym pewien że to sonda lambda, to bardzo bym jej pomógł by nadawała się do wymiany. Poczęstował bym ją mocnym transformatorem :-P

chyba nie mam wyjścia :wink:

Małe pytanko, czy da się jechać z uszkodzoną sondą lambda ? :-P

przez **szeftig** » 23 września 2015, 07:35

Da się jechać z uszkodzoną sondą z tym, że dawka paliwa nie ta. Różne są objawy, szarpanie, przerywanie przy przyspieszaniu, może zgasnąć na wolnych obrotach

Jak to masz dwa miesiące gwarancji o.O Przecież seat daję 4 lata, a w Polsce do sprzedaży weszły dopiero w końcówce 2013r jak się nie mylę ; PP

daniel28 napisał(a):użytkownik zauważył poprawę na 98, później szarpanie wróciło,

ciekaw jestem jak u niego z serwisami

) może to też ma jakieś znaczenie

przez **daniel28** » 23 września 2015, 08:23

Auto mam z 2013 wtedy było na dwa lata, nie dopłaciłem :-P

Wysłałem do niego wiadomość i opisałem dokładnie objawy. Miał identycznie. Zaczęło się od sporadycznago szarpnięcia na zimnym , później na ciepłym, zmienił paliwo na 98 pomogło na chwile. Później zaczęło przerywać , gasnąć na światłach itp.
Po trzech tygodniach naprawiono auto , wymiana sondy lambda. W początkowym stadium zgłaszał problem , nie było błędów , kazali jeździć. Więc to na pewno sonda, tylko która bo są dwie , jedna przed katem, druga koło turbo, nie wiem którą naprawić :-D

przez **KAI** » 23 września 2015, 08:30

Podłącz pod kompa i będziesz wiedział która

przez **daniel28** » 23 września 2015, 09:21

Błędów brak, nawet sporadycznych. Użytkownik skody nie jest pewny , wydaje mu się że ta przed katem :-D

chyba trzeba zagrać w rosyjską ruletkę :-D

a może trafie. Po co w aucie dwie sondy lambda, kto to wymyślił. Obstawiam że to ta druga, jak coś nie pujdzie to 500 zł, do przeżycia :-P

przez **szczeslaw** » 23 września 2015, 13:06

daniel28 napisał(a):Słabo, mam jeszcze dwa miesiące gwarancji, wątpie by chcieli gdzieś grzebać, gdy objaw występuje tylko raz po odpaleniu.

Jedź do ASO i zgłoś usterkę. Oczywiście niczego nie znajdą, ale weź na to papier.
Jak się pogorszy, będziesz mógł się powołać na to, że usterka została ZGŁOSZONA w trakcie trwania gwarancji, tylko serwis nie potrafił jej zdiagnozować. Powinni to wtedy naprawić w ramach gwarancji, nawet po jej oficjalnym zakończeniu.
Liczy się data zgłoszenia (a tak naprawdę nawet wystapienia) usterki.

przez **daniel28** » 23 września 2015, 14:24

Ok. Więc sprubuje serwis, jako zgłoszenie w czasie trwania gwarancji. Powiedzmy że się pogorszy pół roku po gwarancji, a ja mam serwis po 30 tyś gdzieś za dwa miesiące i chciał bym sobie go odpuścić, ale skoro będę chciał naprawić to po gwarancji jako usterka zgłoszona w czasie jej trwania - to muszę ten serwis zaliczyć ? By auto było niby serwisowane ?

przez **dzidaV8** » 24 września 2015, 15:34

Nie wiem jak w VAGu ale w większości aut za sterowanie mieszanką odpowiada sonda przed katem, a sonda za nim jest do diagnostyki kata. Więc jeśli chcesz pomóc sondzie w dokonaniu żywota to celuj w tą przed katem :-)

przez **szeftig** » 25 września 2015, 18:25

Jeśli chcesz mieć gwarancję to serwis musi zostać wykonany. W innym wypadku tracisz gwarancję :/

przez **daniel28** » 25 września 2015, 18:33

szeftig napisał(a):Jeśli chcesz mieć gwarancję to serwis musi zostać wykonany. W innym wypadku tracisz gwarancję :/

Właśnie dlatego jestem w kropce. Bo nawet jak zgłosze to teraz, nie mam pewności że zrobią mi to po okresie gwarancyjny, a serwis wykonam. Więc tak myślę czy nie zaoszczędzić na tym ostatnim serwisie i za to kupić sonde. Albo wybrać opcje z transformatorem

Będę miał nową sondę i zaoszczędze na ostatnim zbytecznym serwisie .

przez **szeftig** » 26 września 2015, 16:38

Jest jeszcze jedna alternatywa, podjedź do kogoś kto ma dobrego kompa i sprawdzi Ci parametry pracy poszczególnej sondy przy zapalonym samochodzie. Najlepiej na zimnym silniku wtedy będziesz widział, która nie pracuje płynnie.
Jestem ciekaw jakbyś potraktował ją transformatorem czy są w stanie dowieść w jakiś sposób, że sonda została zniszczona przez czynnik zewnętrzny

przez **daniel28** » 26 września 2015, 20:20

szeftig napisał(a):Jest jeszcze jedna alternatywa, podjedź do kogoś kto ma dobrego kompa i sprawdzi Ci parametry pracy poszczególnej sondy przy zapalonym samochodzie. Najlepiej na zimnym silniku wtedy będziesz widział, która nie pracuje płynnie.
Jestem ciekaw jakbyś potraktował ją transformatorem czy są w stanie dowieść w jakiś sposób, że sonda została zniszczona przez czynnik zewnętrzny

Był test na zimnym, ciepłym, w momencie przerywania, sprzęt diagnostyczny identyczny jak w serwisie - nic nie wyszło

Jak będzie po ingerencji transformatora - nie będzie śladów odkrecania sondy, odłącze wtyczkę od sondy, zasile ją napięciem, posiadam profesjonalny trafok sterowany przez programator + aplikacja - zrobię to mega profesjonalnie

przez **szeftig** » 26 września 2015, 22:12

Yhym, no to seryjnie kapa : /
Serio profesjonalne podejście

a gościa z ocp nie możesz zapytać, którą sondę w jego wypadku wymienili ?

przez **daniel28** » 26 września 2015, 22:28

szeftig napisał(a):Yhym, no to seryjnie kapa : /
Serio profesjonalne podejście
a gościa z ocp nie możesz zapytać, którą sondę w jego wypadku wymienili ?

Pytałem z ocp - nie jest pewny co do której sondy

przez **szeftig** » 27 września 2015, 11:12

Wydaje mi się, że większym problemem by nie było ustalenie tego. Na pewno serwis udzieliłby takiej informacji, a Tobie by to o wiele pomogło bo nie musiałbyś zgadywać ; )) Poproś gościa niech zadzwoni i pogada z serwisantem ; ]] z drugiej strony trochę się dziwie temu właścicielowi, bo jeśli to byłby mój samochód to chcę wiedzieć wszystko co zostało w nim zrobione.

przez **bmelon** » 3 października 2015, 14:46

Ciekawa sprawa bo ostatnio po małym tunigu auta tj. założeniu takiego ustrojstwa co zmienia charakterystykę reakcji na gaz problem się nie pojawia. Być może jakaś niedoróbka programowa?

Pozdrawiam,
GB

przez **daniel28** » 3 października 2015, 16:00

Zmieniłem stacje i narazie nie przerywa hmmm oby to tylko PB. Tankuje tylko 95

przez **szeftig** » 4 października 2015, 09:12

daniel28, Wlaśnie też zastanawiałem się nad stacją, czy paliwo nie jest kiepskie o.O Ale tankowalem caly czas na jednej stacji ktora byla budowana 2 lata temu wiec wszystko nowe..

przez **Leon1975** » 13 października 2015, 09:02

Poruszałem już kiedyś ten temat ale wtedy jako że auto było na rynku dość krótko nikt nie miał tego problemu. Krótki opis : na postoju przy włączonym silniku auto wpada od czasu do czasu (ostatnio w sumie zawsze) w wibracje ( są to nieregularne szarpnięcia mocno wyczuwalne) obroty nie pływają chwilowe spalanie skacze z 0,7 do 0,8 ..problem tak naprawdę był od poczatku jak kupiłem auto a w grudniu mija 2 lata,kończy się gwarancja i problem chciałbym rozwiązać..w serwisie podłączali do kompa i błędów nie wypluło...może ktoś miał/ma coś podobnego?

przez **KAI** » 13 października 2015, 09:49

viewtopic.php?f=89&t=52600

przez **Leon1975** » 13 października 2015, 10:18

ale ja nie mam problemów z ruszaniem/szarpaniem przy ruszaniu....bieg jałowy , stoisz w miejscu a budą trzęsie...bardziej obrazowo nie potrafię;)

przez **daniel28** » 13 października 2015, 10:51

Mój Leon również się telepie na wolnych obrotach. Auto w serwisie, zgłaszałem kilka usterek, gwarancja mija za 3 tygodnie :))

przez **Leon1975** » 13 października 2015, 11:14

ja tez to zgłaszałem za każdym razem , czy to wymieniając olej czy tylne światło stop....ale skurczybyk jak na złość właśnie wtedy nie miał ochoty trzepać buda...ktoś coś u Ciebei zdiagnozował Daniel?...czy standardowa spychologia?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum