Czesc.
Mam problem w moim 2008 Leonie, 1.9TDI PD105 BXE Stylance. Z klimy nie leci zimne powietrze. Tutaj gdzie mieszkam znalazlem na internecie jakas firme ktora mobilnie naprawia i nabija czynniki itd.
Zadzwonilem, przyjechal facet z vanem, odkrecil jakis korek od klimy i powiedzial ze rzeczywiscie nie ma gazu bo nic nie wylecialo, nie bylo dzwieku ulatniajacego sie gazu, itd.
Potem szanowny pan kazał mi włączyć klimatyzacje po podłączeniu jakiegoś urządzenia do tego otworu, przypuszczam że to jakiś ciśnieniomierz. Gdy włączyłem, sam poszedł sprawdzic czy nie włączona po czym stwierdził że nie ma ciśnienia(?) więc "kompresor", lub po Polsku zdaje mi się sprężarka, do wymiany.
I teraz czytajac na internecie, jest dużo postów ze jak nie ma czynnika to sprężarka się nie włącza. Czy to prawda? Czy może jednak po jego szybkiej i Angielskiej diagnozie sprężarke musze wymienić (dodam że jego ceny były kosmiczne, coś około 600-650gbp).
Co zrobić?