Oczywiście po przyciśnięciu przycisku ESP zero reakcji no nie ? Pewnie taki patent jak był u mnie zamiast naprawić lepiej zaślepić i udawać, że nie wie się że się popsuło a VAG na pewno się myli

Co do naprawy kontrolki to najprędzej masz ją zaślepioną kawałkiem szmatki (znam z autopsji), albo jakimś innym czymś co skutecznie zasłania światło. Rozbierz zegary (łatwizna tylko trochę wyczucia i delikatności przy plastikach) i sobie to odknebluj. A co do naprawy G200 to chyba jest standardowa bolączka Golfa 4 / Leona 1 więc też nie ma tragedii. Za minute Ci wyślę PW i zobaczysz czy ogarniesz sam temat czy dasz komuś. Z tym tylko, że faktycznie weź to zdiagnozuj VAGiem bo się narobisz, czujnik zepsujesz a się okaże że to nie to. Odbierz prv