Migająca czerwona kontrolka temperatury cieczy chłodzącej

Reklama

przez **Dario** » 28 grudnia 2004, 00:25

Witam!
Mam od pewnego czasu taką małą zagadkę...przy porannym odpalaniu silnika zapala się czerwona kontrolka przy wskaźniku temperatury...sygnalizowane jest to dodatkowo dźwiękiem, identycznym jak w przypadku początku rezerwy, bądź braku płynu do spryskiwacza...Po ponownym uruchomieniu silnika problem znika...Oczywiście poziom płynu jest jak najbardziej ok...Spotkał się juz ktoś z takim zjawiskiem? i ewentualnie co to może być?
Pozdrawiam

Reklama

przez **Gość** » 28 grudnia 2004, 08:44

i pika 3 razy ?
mialem to juz 2 razy w poprzednia zime i na poczatku tej zimy
pomoglo dolanie G12 (koncentrat)
rowniez sprawdzalem i poziom okey, temp zamarzania okey, czujnik okey
dolej z 400ml i powinno ustapic. oczywiscie odessij naddatek.
jesli nie pomoze to do skontrolowania czujnik ktory moze przeklamywac ale na 99% dolanie koncentratu

przez **PiotrekS** » 28 grudnia 2004, 09:02

u mnie pomogla wymiana czujnika temperatury

[ Dodano: 28 Grudzień 04, 09:07 ]
u mnie jeszcze byl taki objaw ze jak silnik byl rozgrzany po dlugiej jezdzie to przy ponownym uruchomieniu ciezko zapalal, ewidentnie trzeba bylo dluzej krecic niz na zimnym, po wymianie czujnika problem zniknal

przez **Tonny S** » 28 grudnia 2004, 09:14

Raczej to płyn niż czujnik - przy czujniku wariuje też wskażnik na blacie i raz jest 90 raz spada itp itd - miałem to 2 tyg. temu - wymiana czujnika za 80 zł i było wsio ok

przez **PiotrekS** » 28 grudnia 2004, 09:58

mi wskaznik nie wariowal, a miales ten objaw ze ciezko zapalal jak byl rozgrzany? albo jak chcialem ruszyc zaraz po zapaleniu silnika to silnik sie dlawil i nierowno pracowal, ja np po powrocie z trasy chcac zapalic silnik musialem troche pokrecic, teraz jest ok, mi na VAGu wyskakiwal blad czujnika, zreszta ns SN byla dyskusja na ten temat i troche osob z AUQ sie zglosilo z tym samym objawem

przez **Gość** » 28 grudnia 2004, 10:19

u mnie elegancko palil i rano jak byl zimny i rozgrzany i byla wina plynu

przez **Tonny S** » 28 grudnia 2004, 10:46

PiotrekS napisał(a):mi wskaznik nie wariowal, a miales ten objaw ze ciezko zapalal jak byl rozgrzany? albo jak chcialem ruszyc zaraz po zapaleniu silnika to silnik sie dlawil i nierowno pracowal, ja np po powrocie z trasy chcac zapalic silnik musialem troche pokrecic, teraz jest ok, mi na VAGu wyskakiwal blad czujnika, zreszta ns SN byla dyskusja na ten temat i troche osob z AUQ sie zglosilo z tym samym objawem

Błedu nie wywalał ale gorzej zapalał

przez **mario1416** » 28 grudnia 2004, 19:10

Czujnik przy zbiorniku z płynem chłodzącym. Sprawdź wtyczkę, ew. porwaw, sprawdź czy jest styk itp. W Fabii mojej znajomej to pomogło.

przez **PiotrekS** » 28 grudnia 2004, 22:04

Czujnik przy zbiorniku z płynem chłodzącym

o to jeszcze cos innego

przez **Dario** » 28 grudnia 2004, 22:36

dzięki wszystkim za Info! Postaram się w najbliższym czasie dolać G12 i jak tylko problem zniknie to napiszę! Na szczęście nie mam żadnych problemów z uruchamianiem silnika po dłuższej trasie, oraz jego nierówną pracą...więc jak podejrzewam dolanie koncentratu powinno pomóc. Jest jeszcze jedna rzecz którą od dłuższego już czasu obserwuję...a raczej nasłuchuję :-D

po uruchomieniu zimnego silnika słychać dosyć głośne stuki...nierównomierne. Jak silnik jest rozgrzany to problem znika. Czy to jest normalne zjawisko przy zimnym silniku?
Pozdrawiam!

przez **Barth** » 28 grudnia 2004, 22:55

Dario, to jest zjawisko normalne , zaworki musza sie odpowiednio wyregulowac

przez **dymek007** » 29 grudnia 2004, 10:27

Odkad zrobilo sie zimno moj leos rano zapala mi czerwona lampke obok temp silnika (wystarczy wlaczyc i wyl silnik i jest ok) Bylem juz 4 razy w serwisie i facet mowi ze to kompletnie normalne bo plyn chlodniczy sie kurczy. PAre razy mi go juz dolewal ale to jakos nie zalatwia sprawy. Warto dodac ze zeszlej zimy bylo prawie wszytko ok(bo silnik zapalal potem spadaly mu obroty poczym gasl...trzeba bylo odpalic na nowo i troche nim "pogazowac" i bylo ok),ale w tym roku musialem zrobic przeglad i chyba cos tam popsuli...moze ktos juz mial takie dziwne usterki...? A moze to normalne jak mowia w Seacie?

przez **Pośpiech** » 29 grudnia 2004, 10:48

dymek007, normalne nie jest skoro ciągle jest nie tak jak trzeba. W kazdym razie na ten temat były już nawet 2 watki poruszane, więc powinieneś się z nich czegoś dowiedzieć (polecam opcję search lub wejście do działu Diesel).

przez **Mikael** » 29 grudnia 2004, 10:50

tez mam to samo, od nowości, tylko dolewaja w ASO i mówia "wszystko jest OK".

przez **qxp** » 31 grudnia 2004, 11:53

To czujnik w układzie chłodzenia. Mi w Aso podgięli druty dolali płynu i problem zniknął - 2 lata nic. Tak się działo zawsze jak autko stało kilka godzin na mrozie.
Pozdrawiam

przez **Asgaard** » 2 stycznia 2005, 00:51

Z tymi stukami na zimnym silniku mam to samo, tylko u mnie te stuki to dochodzą bardziej ze skrzyni niż z silnika, generalnie występują tylko na luzie i ustępują jak wcisnę sprzęgło, wystarczy że przejadę 5km i już jest wszystko w porzadku - łapie trochę temperaturki. Latem zjawisko nie występuje. Generalnie mam to od początku i nie przejmuję się tym, jak sie rozleci to się wymieni na mocniejsze

ale jest to troche irytujące, dlatego zaraz po odpaleniu ruszam, żeby nie stukało.

przez **Barth** » 18 stycznia 2005, 23:18

a u mnie dzis tez sie kontrolka zapalila

Juz ostatni widzialem ze mam malo plynu i bede musial jutro do ASO wpasc po koncentrat

! Drogie to jest

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 08:34

W ASO pewnie drogie, ja kupiłem w zwykłym sklepie motoryzacyjnym, musisz tylko pamiętać, żeby był odpowiedniego koloru, są zielone i czerwone, u mnie był czerwony :wink:

przez **Tonny S** » 19 stycznia 2005, 09:05

Chyba we wszystkich autach Seata lany jest czerwony.

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 09:14

Wiem, ale VAG leje czerwone albo zielone, ważne żeby w ASO czy w sklepie złego nie sprzedali - a jak wiemy, wszystko jest w Polsce możliwe.

przez **PiotrekS** » 19 stycznia 2005, 09:24

a ja chcialbym zauwazyc ze to nie jest czerwony kolor tylko rozowy :mrgreen:

zeby nie bylo :wink:

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 09:28

niech będzie, że różowy jest koncentrat, jak sie go rozcieńczy z tym co już jest w zbiorniku to traci na różowym, dodając do tego kolor zbiorniczka z zewnątrz wygląda jak czerwony

przez **PiotrekS** » 19 stycznia 2005, 09:29

niech bedzie :-P

ale rozowa poswiata jest :mrgreen:

przez **Barth** » 19 stycznia 2005, 10:58

Czytli mam kupic różwoo/czerwony koncentrar G 12 ?

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 11:00

Tak, gejowski różowo - czerwony koncentrat :wink:

przez **oczkolek** » 19 stycznia 2005, 12:07

Asgaard napisał(a):Tak, gejowski różowo - czerwony koncentrat

przez **WojtekTDi** » 19 stycznia 2005, 12:48

a u mnie z zewnatrz wyglada na morski niebieski

i co teraz?

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 13:21

może zalali ci denaturat? :mrgreen:

przez **WojtekTDi** » 19 stycznia 2005, 15:35

hmmm kto ich tam wie! no ale chwila...denaturat to ma kolor fioletowy :> Asgaard, cos u ciebie z kolorami nie tak

nie przegrzewa sie...nie zamarza...wydaje sie byc ok:)

przez **Asgaard** » 19 stycznia 2005, 20:18

hm... to moze kamikadze ci nalali?

przez **colin23** » 18 listopada 2005, 10:34

u mnie też dziś po pierwszych mrozach zaświecił kontrolkę oleju i zapipczył 3 razy :-)

Te nasze leonki jak tylko zimno poczują to marudzą.

EDIT:

Cena G12 w seacie to 33zł za 1,5L a w skodzie identyczny kupiłem za 22,50zł :-)

przez **indy** » 23 stycznia 2006, 13:40

Witam,

W czasie ostatnich mrozów mam następujące zjawisko:
przy pierwszym uruchomieniu po dłuższym postoju
(po nocy) mam krótki sygnał dźwiękowy i zaczyna
mrugać kontrolka na wskaźniku temperatury silnika.
Jeżeli po jakimś czasie uruchomię silnik ponownie
wszystko jest O.K.
Czy miał ktoś takie objawy?

Pozdrawiam,
Indy

przez **DrFryzio** » 23 stycznia 2006, 13:53

Było kilka razy. Płyn chłodzący opada w zbiorniczku, a tam jest czujnik. Dolej odrobinę koncentatu (tak będzie bezpieczniej) do zbiorniczka z płynem chłodzącym i minie :wink:

przez **indy** » 23 stycznia 2006, 13:59

Dzięki za odpowiedź, ale to chyba nie to. Może odwrotne zjawisko
bo G12 dolałem na max? Czy może być inna przyczyna?

Pozdrawiam,
Indy

przez **Pośpiech** » 23 stycznia 2006, 14:17

indy, a dolewałeś ten płyn na ciepłym silniku?
Jeśli tak to może zbyt mało. Ten płyn to takie ustrojstwo, że jak jest zimny to w zbiorniczku może go być poniżej minimum, a jak się rozgrzeje to wskoczy na maksa. Dlatego jeśli dolewałeś na ciepłym silniku to może zbyt mało (ale jakby co - nie przesadź

)

przez **indy** » 23 stycznia 2006, 14:22

Dzięki,

Doleję na próbę więcej i zobaczę. Odlać zawsze mogę :-)

.
W każdym razie jakby coś, to jeszcze zapytam.

Pozdrawiam,
Indy

przez **Pabi** » 23 stycznia 2006, 17:58

U mnie byla taka sytuacja kilka dni temu. Płynu bylo w normie, ale kumple z firmy powiedzieli mi zeby jednak dolac G12 i faktycznie problem zniknal.

przez **jaro4444** » 23 stycznia 2006, 20:43

Dolej dolej :mrgreen:

Mi dziś też mordę wydarła kontrolka ale stałem przodem na krawężniku i starczyło zjechać i ponownie włączyć zapłon :-P

przez **PiotrekS** » 23 stycznia 2006, 23:18

sprawdz poziom po nocy (przed odpaleniem), jezeli bedzie max to dolej tak aby bylo 1-2 mm powyzej maxa, odpal silnik i sprawdz (od razu) poziom, jezeli opadl to jeszcze ciutke dolej, zeby bylo lekko ponad max (1-2 mm) i to rozwiaze problem, sprawdzone

przez **buryy** » 8 maja 2006, 07:31

Moze mi ktoś wyjaśni co mogłoby byc przyczyną zapalania sie czerwonej diody i głosnego sygnału akustycznego w Leonie ASV? Poziom cieczy w normie, temp pracy silnika równiez

przez **Asgaard** » 8 maja 2006, 08:02

poprostu dolej trochę płynu, tobie się wydaje, że poziom jest ok, a samochód twierdzi inaczej, to wszystko... chociaż dziwne, że stało się to teraz, z reguły dzieje się to zimą jak jest poniżej zera.

przez **Orzeł** » 8 maja 2006, 08:43

dokładnie dak jak napisał Asgaard, u mnie tez tak się działo ale zimą. Może czujnik Ci padł. Spróbuj dolac płynu, jeśli nic to nie da to pewnie czujnik.

przez **Tonny S** » 8 maja 2006, 08:47

Podłącz VAG-a i sprawdz czy to czujnik, jak nie dolej płynu.

BTW jak nie masz VAG-a odepnij wtyczke i zobacz czy dodatkowo pozapalaja sie kontrolki, jak masz mozliwosc podmiany z kims na chwile czujnika zrób tak - bedziesz miał pewność.

przez **buryy** » 8 maja 2006, 09:07

Dzieki za odpowiedzi. Tak sie zastanawiam hmmm... moze za bardzo zintegrowałem się z leonem i takontrolka pokazuje teraz temp. u mnie :-D

W sumie zgadzało by się bo ktoś mi ostatnio podniósł ciśnienie

przez **tomek evo** » 26 października 2006, 15:04

Postanowiłem odgrzebać temat bo właśnie wczoraj wystąpił u mnie podobny problem. Wieczorem odpalałem auto w garażu i zaraz po zapaleniu zapaliła się kontrolak + sygnał dźwiękowy :evil:

. Po kilku sekundach zgasiłem silnik i spróbowałem jeszcze raz. Tym razem kontrolka zapaliła się po ok 7-8 sek. Potrzymałem silnik na wolnych obrotach kilkadziesiat sekund ale nie zgasła. Za 3 razem odpaliłem i wszystko ok :-)

. Silnik za każdym odpaleniem pracował normalnie, wskaźnik chwilowego zuzycia paliwa tez podawał te wartości co zwykle. Auto jeździ normalnie, płynnie przyspiesza itd. 2 kolejne odpalania wczoraj i wszystko ok. ale silnik był już trochę rozgrzany. Dziś rano identyczna sytacja. Po 3 odpaleniu ok.Dzwoniłem do serwisu. Jutro jadę na VAG-a. Sprawdziłem poziom płynu - powyżej min ale tylko trochę. Nic nie dolewałem bo auto na gwarancji niech ASO kombinuje jutro.
Trochę się tylko obawiam, żeby jakiś cudów nie wymyślali. Z tegoo co w tym topicu wyczytałem to albo czujnik ( ile takie coś kosztuje ?) albo płyn. A może lepiej dolać troszkę płynu samemu, zobaczyć jak będzie i oszczędzić sobie przeprawę z panami z ASO ?

przez **Tonny S** » 26 października 2006, 18:05

tomek evo napisał(a):A może lepiej dolać troszkę płynu samemu, zobaczyć jak będzie i oszczędzić sobie przeprawę z panami z ASO ?

Dolej bo szkoda twojego straconego czasu w ASO, za free i tak ci nie doleja.

przez **colin23** » 26 października 2006, 18:54

jak tylko masz płyn to dolewaj bo na 99% to będzie to

przez **tomek evo** » 26 października 2006, 19:06

No właśnie nie mam oryginalnego. Mam płyn firmy PRESTONE, który wg. informacji producenta jest mieszalny z absolutnie każdym innym płynem a dolewka jest niewielka więc chyba mogę ? Może gdzieś poza ASO można kupić oryginalny płyn ? A w ASO jaki koszt ? Pytam z ciekawości bo wiadomo, że tak czy inaczej koszta niewielkie ale po prostu nie przepadam za wizytami w ASO :-)

Dzięki za podpowiedzi

przez **Maciek TDI** » 27 października 2006, 14:28

Wkazdym sklepie motoryzacyjnym jak powiesz ze potrzebujesz plyn G12 to ci dadza, jest różowy, koszt jakies 20,- za 1l.

przez **colin23** » 27 października 2006, 18:14

najtanniej oryginała kupisz w Skodzie i za 1L dasz chyba 27 zł.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum