Fotel już włożyłem do auta i wygląda teraz luks - boczek ładnie wypukły i siadając na nim nie czuć pręta.
Jeszcze tylko kilka zdjęć i spostrzeżeń:
1. proponuję obłożyć szmatami próg i boczek tam gdzie pas wchodzi, bo można fotelem zarysować plastiki.
2. Do demontażu tapicerki siedziska trzeba z przodu fotela odkręcić najpierw wierzchnią śrubkę wchodzącą w żółtą blaszkę, a następnie odchylić plastik i odkręcić "ukrytą" śrubkę zaznaczoną śrubokrętem:

a także rękojeść do podnoszenia i opuszczania fotela:

3. Smiem twierdzić, że ten silikon wytrzyma więcej niż fabryczna gąbka

Minusem rozwiązania jest to, że po bokach dociętej gąbki są rowki w które weszło wiecej silikonu, przez co jest to twardsze od gąbki i po naciśnięciu czuć to. Pod rękę nasuneła mi się fizelina o grubości ok 1cm (można kupić w sklepie z pasmanterią lub wyciać ze starej kurtki zimowej). Fizeline dociąłem tak, że opasała ten bczek i jej nie przyklejałem (choć można) - starannie naciągnąłem tapicerkę na całosć. Teraz jest tak jak fabrycznie.
Próbka fizeliny:

4. Znalazłem poradę jak wyjąć fotel. Zdjęcie pokazuje budowę kostki poduszki powietrznej, bo z komentarzy widziałem, że to sprawiało najwięcej problemów. Ta biała część wypina się z reszty białego mocowania:

Zabrakło mi tylko zdjęcia fotela w aucie, ale możecie uwierzyć na słowo - trzeba chyba fachowca, w sensie tapicera by poznał się, że to było naprawiane, bo wygląda jak fabryka dała, a i podczas wsiadania jest miekko.
-- 19 września 2017, 21:45 --
myszazwc napisał(a):A nie lepiej by było gąbki pozamieniać z pasażera do kierowcy i z kierowcy do pasażera oczywiście coś tam podkleić
Życia by mi zabrakło do poskładania obu foteli

Poza tym i tak trzeba było by sklejać. Widziałem w internecie na czym polega naprawa takiego fotela. Wydaje mi się, że tapicer też robi rzeźbe:

Jest też sposób z napsiukaniem w miejsce wybrakowanej gąbki pianki montażowej takiej do okien, ale to już mi się wydaje za całkiem egzotyczny sposób.
-- 19 września 2017, 21:56 --
krytdi napisał(a):Akurat ja tez oddalem fotel kierowcy (wytarty i rozerwany boczek oraz czuc pret w siedzisku) i tylna kanapa rozdarta.Zobaczymy co z tego wyniknie.
U mnie materiał w bdb stanie, bo zadziałałem wcześnie. Gdyby sie fotel rozdarł, pozostał by tylko tapicer, bo co prawda w domu są kobitki co szyć potrafią, ale weź angażuj pół rodziny do tego
