szczepan, a czy np. konstruktor silników może być w tej kwestii specjalistą? On niekoniecznie wie wszystko na temat oleju, ale wie wszystko na temat swojego silnika. Czy może być w tej kwestii specjalistą inżynier materiałoznawstwa, który dobiera materiały, z których wykonany będzie silnik?
Bo zgodnie z twoim wpisem oni nie mogą być specjalistami.
A teraz podejdź do tego biznesowo: producent samochodu ma podwójny interes w tym, żeby wydłużyć okres między przeglądami. Pierwszy powód: marketing - ludzie chcą oszczędzać na eksploatacji, więc wolą kupić samochód, w którym przegląd robi się po 30, a nie po 15 tys. km. Powód drugi: serwis, częsci zamienne i sprzedaż nowych pojazdów - samochody serwisowane co 30 tys. szybciej ulegną naturalnemu zużyciu, co napędzi producentowi sprzedaż nowych samochodów lub częsci zamiennych.
Producent oleju i tak wyjdzie na swoje, bo oleje "Long life" są droższe. A że największymi odbiorcami olejów w hurcie są właśnie producenci samochodów, to oni są najcenniejszymi klientami, do których trzeba się dostosować.
Efekt? Jedni i drudzy będą jednym głosem mówić, że wymiana oleju co 30 tys. km jest super, bo jedni i drudzy mają w tym interes.
Ja tam wolę patrzeć na praktykę. A w praktyce częściej padają silniki i sprężarki w samochodach, w których olej wymieniany jest co 30 tys.
Dla mnie dobrym przykładem jest silnik 1.9 dCI montowany w Lagunach 2 oraz Carismach (jako DiD). O ile w Lagunach sprężarki padały czasami po 70 tys. km, a często po ok. 200 tys. przekręcały się panewki, o tyle w Carismach nic takiego się nie działo. Osobiście znam przypadki, kiedy samochód jeździł bez problemów po 350 tys. km na oryginalnej turbinie.
Różnica? Wymiana oleju według Renault (producenta silnika!) co 30 tys., a w Mitsubishi co 15 tys.
Dlatego doświadczenie własne, innych użytkowników i mechaników (w tym mojego), jest dla mnie ważniejsze, niż marketingowe hasła producentów samochodów i oleju.
Ale oczywiście również szanuję wybór tych, którzy chcą trzymać się ściśle zaleceń producenta

Przecież producent nie chce naszych pieniędzy, a wyłącznie naszego dobra
