FR 2.0 TDI BMN ciezko odpala...

[Zobacz Profil adi89rg]

Mam ten sam problem. Tez silnik BMN. Glowica robiona, swiece sprawdzone, zasilanie swiec sprawdzone, wtryski po akcji serwisowej, wymienione uszczelki wtryskow.. Temperatura ponizej zera i trzeba dluzej zakrecic.. Temperatura dodatnia odpala normalnie..

[Zobacz Profil mczelny2401]

1M ASZ przy -25 po podwójnym nagrzaniu świec odpalił na strzała dopiero podczas jazdy przy -30 zaczynał przerywać po ścinało ropę i nigdy nie dolewam żadnych specyfików do paliwa

[Zobacz Profil barto128]

Wcześniej jak miałem ASV to też mi przy -30 ze słabo grzejącymi świecami odpalał... A z tym BMN-em to moja pierwsza zima i od razu takie chece że tramwajem musze do roboty jeździć jak jest - 20 Za tydzień go oddaje na remonty dopiero bo podejrzewam uszczelniacze pompek nadają się do wymiany i coś termostat świruje. Ale żeby w ogóle nie odpalił to już z lekka mnie niepokoi

[Zobacz Profil Fastener99]

Mój BMN rok temu przy -28 odpalił z nowym aku i słabo kręcącym rozrusznikiem jednak po długiej walce z oporami silnika. Twój też powinien odpalić, przejrzyj akumulator czy napięcie za dużo nie spada oraz rozrusznik oddaj do regeneracji lub najlepiej wymień na 11 zębów ja tak zrobiłem i różnica w kręceniu jest kolosalna. Paliwo w takich mrozach to też ważna sprawa także lepiej dopłacić parę groszy do litra dynamica czy też vervy. Sprawa świec też mnie niepokoi bo troszeczkę za krótko grzeją jak na takie mrozy.

[Zobacz Profil adi89rg]

Akumulator mam nowy. Moze faktycznie cos z tym rozrusznikiem. Ale przed regeneracja glowicy palil normalnie "od strzala". Teraz jak postoi noc na mrozie to za pierwszym razem musze pokrecic przez okolo 4-5 sekund. Wrazenie takie jakby w ogole paliwa nie dostawal i byl zapowietrzony.

[Zobacz Profil barto128]

U mnie okazało się że to chyba jednak aku Doładowałem go prostownikiem i auto po 3 dniach postoju na mrozie pod chmurką odpaliło od strzała przy - 12... Czytałem ostatnio że przy zbyt małych obrotach w trakcie startu komputer nie podaje paliwa więc może przyczyna tkwi w dużych oporach na początku kręcenia i stąd problemy? Ale to tylko luźna hipoteza

[Zobacz Profil Fastener99]

U mnie okazało się że to chyba jednak aku Doładowałem go prostownikiem i auto po 3 dniach postoju na mrozie pod chmurką odpaliło od strzała przy - 12... Czytałem ostatnio że przy zbyt małych obrotach w trakcie startu komputer nie podaje paliwa więc może przyczyna tkwi w dużych oporach na początku kręcenia i stąd problemy? Ale to tylko luźna hipoteza

Jeśli problem leży po stronie słabej baterii to powodem jest zbyt słabe kręcenie i pompowtryskiwacz się nie otwiera.
Sprawdź akumulator czy po kilku dniach już nie jest dupa, a następnie napięcie podczas kręcenia rozrusznikiem.
Rozrusznik może też stawiać niepotrzebne opory.

[Tygrysek]

Szkoda że nie sprawdziłes wcześniej akumulatora.
A czy jest opcja, że na sprawdzeniu akumulatora wyjdzie Ok, a w rzeczywistosci będzie słabo?

[Zobacz Profil Fastener99]

Może tak wyjść, bo wszystko zależy czym sprawdzasz akumulator i w jakich warunkach.