Hej,
Muszę niestety odgrzebać temat bo niestety i mojego szaraka dotknęła choroba jakiegoś dziwnego brzęczenia. Jakiś czas temu z dnia na dzień zaczęło coś brzęczeć z okolic nawiewu środkowego ,a może nawet bardziej z za zegarów. Charakterystyczny brzdęk pojawia się w momencie maksymalnego doładowania i występuje tylko przy maxymalnym bucie. Co dziwne przy redukcji nic takiego się nie pojawia. Jak dodaje gazu na połowę czy 3/4 jest cisza obroty rosną a charakterystyczne terkotanie się nie pojawia... i bądź tu mądry. Dziś spędziłam w serwisie pól dnia gdzie wymieniono mi wszystkie zawory od dvki i innych i dźwięk wciąż jest jak był. Dźwięk jest na tyle cichy że ciężko jest go uwiecznić ale nagrałem to i owo i na słuchawkach można ów zmorę usłyszeć.
https://youtu.be/YDZNJnSG9bIz góry dzięki za wszelakie sugestie/ pomysły, gdyż ten badziewny dźwięk powoduje że mam ochotę zrzucić go w przepaść...
pozdr Ksl
-- 2 kwi 2018, o 21:20 --
Panowie,
niestety rozebrałem środkową konsolę , zegary itd i wciąż nie mogę zlokalizować miejsca brzęczenia, niestety mimo rozebrania znacznej części deski rozdzielczej to i tak nie ma tak jak ręki wsadzić... dziś w trasie podczas trąbienia zauważyłem że ten badziew też drga , gdzei jest zlokalizowany klakson albo jakieś pochodne cześći które mogą drgać właśnie od klaksonu oraz podczas gwałtownego przyspieszania ?
bardzo prosze o jakiekolwiek naprowadzenie/pomysły - cokolwiek Wam do głowy przychodzi bo coraz bardziej mnie sprawa denerwuje...i nie mam już pomysłów a nie chciałbym ściągać całej deski bo to kupa roboty...
pozdr Ksl