Witam,
Mam następujący problem z moim Leonem. Jest wiele podobnych wątków, lecz żaden nie odzwierciedla mojego problemu. Mianowicie wczoraj jadąc z prędkością ok. 110km/h nagle spadek mocy, na obrotomierzu 0 rpm i lampka oleju i brzęczek. Zjechałem na pobocze, sprawdziłem stan oleju (w normie oczywiście). W miarę stygnięcia samochodu, wszystko wracało do normy (odpaliłem bez problemu na strzała, na postoju silnik pracował z 15 minut, bez problemu - normalna praca), więc podjąłem decyzję o próbie jazdy. Po przejechaniu kilku kilometrów ponownie analogiczna sytuacja. Sytuacja wygląda tak, jakby ktoś go zgasił podczas jazdy + ten brzęczek. Decyzja o lawecie. Po zjechaniu z lawety również normalna praca. Do tego teraz miga kontrolka świec żarowych oraz Check. Silnik 1.9 TDI 110km, przebieg rzeczywisty 250kkm. Czy ktoś miał podobną sytuację? Proszę o pomoc.



