Witam. Żeby nie zakładać nowego tematu podłącze się pod ten. Miałem ten sam problem! Byłem na urlopie w Polsce auto oddałem na jeden dzień do mechanika ponieważ nie wchodził mi płynnie pierwszy bieg (musiałem szarpać) gdy auto już odebrałem przejechałem się 50km by sprawdzić czy wszystko ok. Wydawało się że auto sprawne podjechałem pod dom auto zgasiłem i poszedłem do domu. Gdy już się pożegnałem z rodziną, odpalam auto a tu nagle BOOM, 3 kontrolki na raz. Tak jak kolega wyżej piszę kontrolka trakcji (wykrzyknik) EPC i check engine nagle tak samo zaczęły mi falować obroty nie biegu jałowym od 700-1200.
Podjechałem do mechanika, sam nie wiedział co może być przyczyną podłączył pod kompa i usunął błędy. 800km jechałem w strachu żeby nic się nie stało
Lecz teraz gdy juz mi nie pokazuje kontrolek auto rozgrzewa się do 90 stopni i znów to samo obroty falują...
Na zimnym silniku jest wszystko ok. Czy ktoś miał podobny problem??? Dodam że auto przed oddaniem dla mechanika nie pokazywało takich objaw.