Czy możliwe są takie różnice w lakierze? - Desire Red

Reklama

przez **marekwar** » 21 sierpnia 2018, 19:08

Mam ten kolor i w serwisie malowano mi przedni zderzak. Nie ma opcji aby niefachowiec zobaczył różnicę w stosunku do oryginalnego lakieru na sąsiadujących elementach.
Pod żadnym kątem czy o dowolnej porze dnia nie jestem w stanie zobaczyć różnicy.
Z bardzo bliska można zobaczyć, że na fragmentach nie ma perfekcyjnego lustra ale kto ogląda lakier z 10 centymetrów.

Reklama

przez **bzykofm** » 21 sierpnia 2018, 19:45

marekwar napisał(a):ale kto ogląda lakier z 10 centymetrów.

Potencjalny kupujący?

przez **KrecikTurbo** » 21 sierpnia 2018, 20:00

bzykofm napisał(a):Potencjalny kupujący?

olaboga, samochód się kupuje dla siebie a nie dla następnego kupującego. Lakierowanie to nie koniec świata, problem jest udokumentowany w ASO i nikt nie będzie wymyślał, że po dzwonie..

Autor nie wiem nad czym się zastanawia, jakiś darmowy przegląd czy inne bzdury? Niech usuną wadę (ich sprawa jak, ale najpewniej lakierowanie) i tyle, a jak jeszcze dostaniesz coś gratis to spoko albo w pierwszej kolejności pozbądź się problemu ;-)

przez **Krzyzak** » 22 sierpnia 2018, 09:55

Lakiernia jest na miejscu. Ogólnie to dosyć dziwna sytuacja bo podjechałem tam z pracownikiem sprzedaży, pracownik lakierni pomierzył, stwierdził, że drzwi są oryginalne, ale inne a potem poszedł na stronę kierowcy i mówi, że "a nie jednak tu jest tak samo". Po czym zarządałem pomierzenia drzwi kierowcy przy mnie i wyszło, że jednak mają grubość jak reszta auta a nie jak te felerne. Wyszła też jakaś pani, dostała relację, wszystko miało trafić do kierowniczki sprzedaży, teraz patrzę na zdjęcia pracowników salonu i ta pani to właśnie kierownik sprzedaży, która "od pół godziny miała być już w drodze do domu"...
I też skłaniam się ku zaskoczeniu, że tak łatwo to przyjęli, całe auto mam w rysach - jak się spojrzy pod słońce, to wyraźnie widać jakby było pokryte gęstą pajęczyną, może ktoś nieudolnie je polerował, może tak jest fabrycznie - nie wiem bo jedyne inne czerwone leony mają inny lakier. Ale pozostałe, w tym nowe, jeszcze w folii, też miały takie ryski - tyle że była jedna na kilka cm a nie kilkanaście na 1 cm szerokości lakieru.
Ja generalnie bym optował za rekompensatą finansową, wymianą drzwi + przeglądy gratis albo sporym rabatem finansowym (kolega kupił poobijanego leona, naprawionego potem na miejscu, rabat chyba 20-30 tys zl...) ale poczekam na powrót kierowniczki, która miała być na urlopie do 16.08, ale inny pracownik napisał, że będzie dopiero w przyszłym tygodniu. Po czym odpisała kierowniczka

- umówiliśmy się na rozmowę w przyszłym tygodniu.
To moje pierwsze nowe auto i sprawdza się opinia, że na odbiór trzeba przyjść z rzeczoznawcą...

przez **Eleonor** » 22 sierpnia 2018, 10:31

Odbiór można robić samemu ale na spokojnie , bardzo spokojnie .Wiadomo ,że nie każdy się na wszystkim zna więc można wziąć ze sobą jakiegoś kumpla czy znajomego.
Walcz z tym tematem - te drzwi powinny mieć tyle mikronów co reszta - nie mają to wg mnie były całe nowe polakierowane za cieńko i to nie w fabryce. To moja opinia -- gdybym widział to auto to bym dokładnie Tobie powiedział co było.
Rysy o których mówisz ... jeśli to taka delikatna pajęczynka na całości to może być od myjni jeśli jeździsz na szczotki .
Pokaż jak to wygląda..

przez **wazon83** » 22 sierpnia 2018, 14:51

KrecikTurbo napisał(a):
bzykofm napisał(a):Potencjalny kupujący?

olaboga, samochód się kupuje dla siebie a nie dla następnego kupującego. Lakierowanie to nie koniec świata, problem jest udokumentowany w ASO i nikt nie będzie wymyślał, że po dzwonie..

Autor nie wiem nad czym się zastanawia, jakiś darmowy przegląd czy inne bzdury? Niech usuną wadę (ich sprawa jak, ale najpewniej lakierowanie) i tyle, a jak jeszcze dostaniesz coś gratis to spoko albo w pierwszej kolejności pozbądź się problemu

To prawda, że auto kupuje się dla siebie. Jeśli jednak nie masz auta w najmie, to jego wartość rezydualna też ma dla Ciebie znaczenie, a nie oszukujmy się, że na rynku wtórnym nie weźmiesz za malowane auto tyle co za niemalowane auto z podobnym przebiegiem, wyposażeniem i historią. Utrata wartości malowanego auta powinna być wyrównana przez dilera na tej samej podstawie, na jakiej możesz dochodzić z AC rekompensaty pokrywającej utratę wartości uszkodzonego auta, a nie koszty jego naprawy.

przez **Krzyzak** » 24 sierpnia 2018, 09:39

Eleonor napisał(a):Rysy o których mówisz ... jeśli to taka delikatna pajęczynka na całości to może być od myjni jeśli jeździsz na szczotki .
Pokaż jak to wygląda..

Zobaczę czy uda się zrobić odpowiednie zdjęcie. A na szczotkach nigdy nie byłem - myję auto ręcznie, rękawicą mequires, spłukuję wodą z węża, czasem używam myjki ciśnieniowej Makita (jak chce mi się podłączać), potem szyby osuszam odkurzaczem do okien (Karcher) a z reszty wodę ściągam silikonową ściągaczką. Myję szamponem Gold Mequires, pianą, która się wytwarza po dodaniu wody. Potem - raz w miesiącu - wosk Gold Mequires.
Rysy o ile pamiętam zauważyłem w marcu/kwietniu - 2-3 miesiące po odbiorze. Wstawiłem wtedy auto do garażu a że okna mam od zachodu to po zamknięciu bramy zobaczyłem cały dach w rysach. A potem resztę...

przez **adam_waw** » 24 sierpnia 2018, 10:06

Krzyzak napisał(a):reszty wodę ściągam silikonową ściągaczką

Polecam Ci zrezygnowanie z tego urządzenia. Tylko i wyłącznie duży chłonny ręcznik nadaje się do osuszania - powie Ci to każdy kto zna się na detailingu. Każdy, nawet najdrobniejszy kamyczek, ziarenko piasku może po użyciu ściągaczki skutkować rysami na lakierze...

przez **Krzyzak** » 31 sierpnia 2018, 07:47

Jestem w trakcie negocjacji. Dałem do wyboru albo wymiana drzwi na nowe albo rekompensata finansowa. Dealer odpowiedział, że może pomalować obecne bez gwarancji grubości warstwy oraz z możliwą różnicą odcieni (cieniowanie sąsiednich elementów). Dlatego wybrałem drugą opcję, ustalaja z importerem co się działo z tym autem, że jest jak jest. Na pewno wynegocjowałem darmowe przeglądy w zakresie wymiany płynów i filtrów w okresie gwarancji - robię nim ok. 18 tkm rocznie, więc pewnie ze 3 przeglądy będą.
Ja myślicie - jaka kwota zrekompensuje ten stan? - 10k? Przy odsprzedaży takie auto automatycznie jest tańsze. Także jakiekolwiek szkody np. parkingowe i typ z ubezpieczalni badając auto będzie twierdził, że te drzwi były już naprawiane i nie są warte tyle co nowe. Plus inne sytuacje, które w oczywisty sposób zaniżają jego cenę.

przez **mm.max** » 31 sierpnia 2018, 08:14

Krzyzak, jak by ci się udało 10k wyciągnąć na tym etapie było by chyba fajnie... ale wydaje mi się ze jest to zbyt wysoki procent w stosunku do wartości rynkowej samochodu więc będą chcieli chyba pocisnąć coś w stylu 2-3 tys. pln. Ciekawe na ile rzeczoznawca by to wycenił. Kolega przy pewnej "nie drobnej pomyłce" w ASO Skoda Plichta negocjował kasę lub zwrot samochodu a skończyło się na pakiecie akcesoriów, boxie dachowym i felgach 18 z nowymi oponami - to im poszło szybciej niż wypłata kasy.

przez **dejm** » 31 sierpnia 2018, 08:15

nie daj się zwariować... Myślę, że nie masz czego się obawiać przy odsprzedaży. Przecież dobrze wiesz, że auto nie było "bite" czy nawet po szkodzie parkingowej. Będziesz sprzedawał auto jako 1 właściciel, z salonu PL więc bez problemu.. Przypilnuj Pisma, że zrobiono to w ramach gwarancji i śpij spokojnie. Na pewno darmowe przeglądy zrekompensują całość.

przez **mm.max** » 31 sierpnia 2018, 08:19

dejm napisał(a):nie daj się zwariować... Myślę, że nie masz czego się obawiać przy odsprzedaży. Przecież dobrze wiesz, że auto nie było "bite" czy nawet po szkodzie parkingowej. Będziesz sprzedawał auto jako 1 właściciel, z salonu PL więc bez problemu.. Przypilnuj Pisma, że zrobiono to w ramach gwarancji i śpij spokojnie. Na pewno darmowe przeglądy zrekompensują całość.

Dokładnie tak - gorzej by było jakbyś dach miał robiony / wycinany tylny błotnik lub inne magiczne sposoby ze szpachlą by się odbywały. Natomiast przy elemencie wymiennym - pismo z ASO + wpisanie tego elementu jako element naprawiany i objęty gwarancją jak reszta samochodu wystarczy.

Ale kibicujemy co wywalczysz

przez **Krzyzak** » 1 września 2018, 20:57

Ja będę z wami szczery - nie jestem osobą rozczeniową, ale pierwszy raz w życiu zdecydowałem się na nówkę... Rozumiecie

- "kup nowy, mówili... będzie wszystko OK mówili"

10k też mi się wydaje sporo, ale gdyby tak zapłacili za mnie 4 raty leasingu to będę zadowolony (czyli ok. 6800zł)

przez **boleknh** » 27 września 2018, 18:35

Witam kolegów i koleżanki, dzisiaj odebrałem nowego Leona, po wyjeździe z salonu pojechałem do studio detalingu zalozyc powłokę ceramiczną, podczas oględzin samochodu( 2 godziny po wyjeździe z salonu) stwierdzono powtórnie malowana karoseria, wartości na mierniku 220 mikronów i zlewka na prawym progu, generalnie za lakier dopłacalem jako lakier dwuwarstwowy, myślicie ze dlatego jest tak gruba warstwa lakieru? Całe auto 220 mikronów w wnęki 160 mikronów. Jutro tam jadę i zastanawiam się jak rozegrać sprawę ze zlewką? Dziękuje za pomoc i rady.

przez **Eleonor** » 27 września 2018, 18:47

Wygląda na to, że masz auto w kolorze Desire Red - tak naprawdę to kolor trzywarstwowy :
viewtopic.php?f=87&t=64892#p734056

Poczytaj ile kolega Krzyzak ma mikronów na swoim aucie :
viewtopic.php?f=87&t=64892#p734241

Jeśli masz na całym 220 mikronów to znaczy, że coś się stało i auto zostało ponownie przelakierowane - pech, nie wiem czy tu coś zawalczysz ale ten zaciek powinni Tobie bez problemu usunąć poprzez ponowne polakierowanie - bo tu tego raczej nie spolerują.

przez **boleknh** » 27 września 2018, 19:11

Dziękuje, jadę jutro z rana coś powalczyć, bo kolega miał taki przypadek z focusem ze przejechał przez lakiernie powtornie i auto miało 200mikronow, mało brakowało a został ostatnim właścicielem, nie mógł tego sprzedać po 5 latach.

przez **Eleonor** » 27 września 2018, 19:21

Lepiej żeby to było fabryczne podwójne lakierowanie ... W fabrykach to się zdarza i jest gwarancja , nie wiem czy klient powinien być o tym informowany.

przez **Pik** » 27 września 2018, 20:47

Zdarza się ponowne lakierowanie w fabryce jak kontrola jakości wychwyci jakiś błąd, ale niedopuszczalne jest zostawienie takich skaz jak widać na zdjęciu! Obawiam się że to nie fabryka.

przez **Krzyzak** » 28 września 2018, 12:56

Masz desire red, to samo co u mnie. Generalnie grubość lakieru powinna być między 130 a 160u. A to co widać, to jakiś dramat, natychmiast bym to reklamował u dealera.

przez **marekwar** » 28 września 2018, 13:46

U producenta lakiernia daje prawie perfekcyjne powłoki. Sądzę, że mają stabilne warunki śrowiskowe czego nie ma żaden zwykły warsztat.
Jeśli podejrzane miejsca różnią się - np. mają fakturę skórki pomarańczy lub różnice w odcieniu pod różnymi kątami to raczej było przemalowanie ale nie u producenta.
Trójwarstwowy Desire Red trudno położyć aby był tak samo lustrzany jak z fabryki.

przez **boleknh** » 28 września 2018, 15:32

Dzisiaj byłem u dealera, generalnie lakier jest idealny pod
względem koloru, odcieni, ilości perly, natomiast powloka lakiernicza zdaniem producenta moze wynosić od 50 do 350 mikronów i nie jest to wada samochodu a zdaniem szefa serwisu powinienem się cieszyć ze mam powłokę rzędu 200-220 mikronów a nie 90-100 bo czym grubsza to większa ochrona na zarysowania i korozje.Co do zlewki występuje ona na progu gdzie jest fabryczny baranek i jedyne co można zrobić to usunac ja ponownym lakierowaniem elementu wraz z cieniowaniem na błotnik tylni, ale nie bedzie już taki baranek jak fabryka zrobiła tylko będzie prog na gładko bo to maluje maszyna a człowiek nie jest w stanie tak polakierowac elementu, zaproponowano mi w gratisie pakiet ospojlerowania tzn progi akcesoryjne polakierowane pod kolor wraz z darmowym montażem w ramach rekompensaty oraz dodatkowy rabat przy zakupie kolejnego pojazdu.Dodatkowo otrzymałem certyfikat odbioru auta nowego z powloką lakierniczą grubości 200 mikronów i uzasadnienie odrzucenia reklamacji przez importera dotyczącej reklamacji zbyt grubej powłoki lakierniczej.Na wszystko przystałem bo auto w leasingu i za dużo byłoby zachodu z załatwianiem rekojmi itp itd

przez **Pik** » 28 września 2018, 16:09

No i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Lepsza powłoka i ochrona blach, do tego akcesoryjne spojlery progowe, które z malowaniem i montażem to z 5k pln. Same plusy! Chyba będziesz miał jako jedyny w Polsce wersję 1,2 z ospojlerowaniem heh! :wink:

przez **boleknh** » 28 września 2018, 17:02

Narzekać nie będę :-D

kupiłem tego Leona jako ostatniego już z silnikiem 1.2 w tym kolorze, nie ukrywam ze bardzo mi zależało na tym silniku, dostałem fajny upust, świetną ofertę finansowania i bardzo tanie i dobre ubezpieczenie.W gratisie serwis 5 lat za free.Szczerze to jestem zadowolony z obsługi, wyjechałem rano trochę w nerwach i z myślami czy wogole się coś uda ugrać, ale w Dynamice w Jaworniku i sprzedawca i dyrektor sprzedaży zachowali się naprawdę Ok, odrazu podjęli się rozmów, przeprosiny itp, wzieli mnie na lakiernie , tam rozmowa z szefem lakierni, pokazano mi progi akcesoryjne( akurat klient sobie zamówił) omówiono etap prac jakie zostaną wykonane, ogólnie obsługa TOP.Czekam tylko na telefon kiedy mam podjechać na montaz, Ok 7-14 dni mam obiecane, oczywiście dostałem na to stosowny dokument.

przez **Krzyzak** » 28 września 2018, 20:06

Ja wciąż czekam, podobno zwrócili się do importera. Wczoraj wysłałem ponaglenie i znów standardowa formułka w stylu - jeszcze raz robimy wrzutę do importera.
Trzeba będzie chyba skorzystać z mediów społecznościowych bo to działa dość szybko - skaza wizerunkowa jednak boli.
Zaproponowałem od siebie rekompensatę w wysokości 4 miesięcznych raz leasingu, czyli po 1 na każdy rok, w sumie ok. 6800zł, ale nie dostałem odpowiedzi.
Będę na bieżąco pisał co i jak u mnie. Pamiętam, że po odbiorze miałem z tej strony sporo zacieków z wosku, musiałem zmywać bo się strasznie kleiło, nie tylko na progach, ale też na drzwiach. Też mam wyraźną skórę pomarańczy na progach, ale myślę, że tak jest fabrycznie.
Cieszę się, że tobie się udało wynegocjować takie warunki.

przez **bzykofm** » 28 września 2018, 23:08

Do Turbo kamery ich :evil:

przez **boleknh** » 23 października 2018, 17:00

Dzisiaj za darmo zakryto mi fabryczną zlewke na progu akcesoryjnymi nakładkami, podoba się ?

przez **Krzyzak** » 24 października 2018, 16:30

Bardzo ładnie.
Ja sprawę wywlokłem na fejbukakke - czekam na jakąś odp. już konkretną, bo taka że się zajmą była natychmiast.

przez **pingor** » 25 października 2018, 11:38

boleknh napisał(a):...fabryczny baranek i jedyne co można zrobić to usunac ja ponownym lakierowaniem elementu wraz z cieniowaniem na błotnik tylni, ale nie bedzie już taki baranek jak fabryka zrobiła tylko będzie prog na gładko bo to maluje maszyna a człowiek nie jest w stanie tak polakierowac elementu...

Pozdrawiam lakierników z ASO. Ja miałem do malowania próg na długości ok 12 cm - był zdarty do gołej blachy - dalsza część progu pozostała w ori baranku. Również byłem przekonany, że będę zamawiał nakładki na próg bo będzie widać z kilometra różnicę w baranku na progu. Ale ku mojemu zdziwieniu ja sam nie potrafiłbym rozpoznać, że próg był ponownie lakierowany

! Lakiernik odwalił kawał dobrej roboty i próg jest idealny jak oryginał bez śladu odcięcia czy czegokolwiek.

przez **Eleonor** » 25 października 2018, 11:50

Wszystko idzie zrobić.. kwestia dobrego materiału i umiejętności i chęci wykonującego.

przez **bzykofm** » 25 października 2018, 12:45

pingor napisał(a):Pozdrawiam lakierników z ASO. Ja miałem do malowania próg na długości ok 12 cm - był zdarty do gołej blachy - dalsza część progu pozostała w ori baranku. Również byłem przekonany, że będę zamawiał nakładki na próg bo będzie widać z kilometra różnicę w baranku na progu. Ale ku mojemu zdziwieniu ja sam nie potrafiłbym rozpoznać, że próg był ponownie lakierowany ! Lakiernik odwalił kawał dobrej roboty i próg jest idealny jak oryginał bez śladu odcięcia czy czegokolwiek.

A możesz zdradzić tajemnicę gdzie takich magików mają?

przez **pingor** » 25 października 2018, 12:52

Włoszakowice (Wlkp)

przez **Krzyzak** » 26 listopada 2018, 14:26

Importer mnie olał, działam teraz z TVN oraz napisałem do SEAT bepośrednio do Hiszpanii i dziś odpisali, że zajmą się sprawą.

przez **Eleonor** » 26 listopada 2018, 14:43

Uuuu no to się będzie działo ... Mam nadzieję ,że wszystko będzie ok. Powodzenia.

przez **bzykofm** » 26 listopada 2018, 15:29

Krzyzak napisał(a):Importer mnie olał, działam teraz z TVN oraz napisałem do SEAT bepośrednio do Hiszpanii i dziś odpisali, że zajmą się sprawą.

Podrzuć jakiegoś linka jak spawa wejdzie na wizję.
Powodzenia w walce :-D

Jakby nikt tak nie odpuszczał jak Ty, to może by w końcu zaczęli traktować klientów po ludzku.

przez **Krzyzak** » 14 lutego 2019, 12:49

Wczoraj dostałem pismo od importera a właściwie to żart

- że oni nic nie wiedzią, bo Plichta Gdańsk nie przekazał oficjalnego zgłoszenia, bo go... nie było

A jak będzie to zrobią to zgodnie z propozycją producenta, która pewnie będzie polegać na polakierowaniu... czyli wracamy do początku

- bo nie chcę lakierowania, bo NIE MA gwarancji odcienia i może będzie konieczne cieniowanie elementów obok. Co oznacza zmianę grubości lakieru na innych elementach, ergo - po naprawie będzie gorzej na 100%.

-- 14 lutego 2019, 13:49 --

Otrzymałem informacje od dealera, że wada została zatwierdzona i trwa ustalenie kosztorysu naprawy.

przez **servo** » 14 lutego 2019, 14:18

Wow!
No to czekamy na dalszy rozwój sprawy.
Dali cynk odnośnie sposobu naprawy?

przez **Eleonor** » 30 października 2019, 09:32

Krzyzak napisał(a):Importer mnie olał, działam teraz z TVN oraz napisałem do SEAT bezpośrednio do Hiszpanii i dziś odpisali, że zajmą się sprawą.

Jak tam wygląda sprawa Twojego auta ?

przez **karlos** » 30 października 2019, 09:41

Eleonor napisał(a):
Krzyzak napisał(a):Importer mnie olał, działam teraz z TVN oraz napisałem do SEAT bezpośrednio do Hiszpanii i dziś odpisali, że zajmą się sprawą.

Jak tam wygląda sprawa Twojego auta ?

Też jestem ciekawy. Interwencja SEATa z Hiszpanii w moim przypadku zakończyła się odesłaniem do ASO w Polsce, a jak wiadomo każde ASO to osobna działalność gospodarcza i SEAT Polska i Hiszpania nie bierze odpowiedzialności za ich decyzje. Gwarantem jest sprzedawca, a rzecznik konsumenta odesłał mnie do TVN Turbo ewentualnie do sprzedawcy, ale bujać się z salonem 500 km od miejsca zamieszkania nie mam już zamiaru. Czekam na koniec leasingu.

przez **Krzyzak** » 30 października 2019, 16:24

Dzięki za wykopanie. Faktycznie nie dopisałem finału historii. Otóż po kolejnym obfotografowaniu przez kierownika serwisu Seat Plichta Gdańsk, poszło pismo do importera. Zaproponowali mi naprawę wady w postaci ponownego malowania drzwi - bo taką przewiduje gwarant. Jednak ta naprawa bez gwarancji grubości i odcienia powłoki - czyli coś co i tak już mam. Do tego dochodziłoby cieniowanie elementów okolicznych...
Nie chciałem tego, bo syf z polerki i darcia starego lakieru byłby wszędzie - niestety dla mnie każdy fachowiec nie będzie wystarczająco dobry i dbały o szczegóły oraz cudzą własność. Zaproponowałem rekompensatę finansową 6000zł lub nowe koła 18". Odmówili i przekonywali mnie, że mogą jedynie wykonać naprawę jak wyżej. Jednak chcąc zachować dobre relacje otrzymałem voucher na 1500zł do wykorzystania w salonie na cokolwiek. Z tego wybrałem zestaw gadżetów jak bagażnik dachowy czy uchwyt rowerowy oraz jeszcze jakieś rzeczy, które będę wkrótce odbierał (nie miałem do tej pory czasu).
I tak się kończy ta historia.
Muszę uczciwie przyznać, że naprawdę spotkałem fajnych ludzi w salonie, więc polecam Seat Plichta w Gdańsku. Była kierowniczka działu sprzedaży (już tam nie pracuje) jeszcze dołożyła mi darmowe przeglądy (tylko te obowiązkowe), ale pierwszy będę miał w styczniu i faktem jest, że nie wiem czy nowe kierownictwo uzna jej decyzje. Myślę, że problemu być nie powinno. Olej zmieniłem jakoś w maju, więc zakres pierwszego przeglądu (po 2 latach) będzie mniejszy.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum