Witam.
Problem sporadyczny ale wkurzający, mialem juz tak 2 razy ze przekrecam na zaplon i cisza zero odzewu, kontrolki nie przygasają, dopiero po wyjeciu kluczyka ze stacyjki ze 2 razy choc nie musi miec to zwiazku przekrecam i leon normalnie odpala jakby nigdy nic...
Jest jakiś przekażnik może ktory reaguje przy przekreceniu na rozruch ? odcina urzadzenia i daje np prad na rozrusznik ? ktos mial podobnie?