chlorek napisał(a):Nie masz efektu ping-pong przy seryjnym amorze?.
Też się właśnie zastanawiam. Z moim osobistych doświadczeń wynika, że springi sportowe nawet te Eibacha 30/30, bardzo łagodne dla zwykłych amorków, mimo wszystko wykończają amorki szybciej. Dlatego postawiłem na Bilstein'a B12 pro kit i trakcja jest genialna, zrobiłem ze 30 000 km na tym zestawie i wciąż pracuje perfekcyjnie - kocham ten zawias

. Ale z drugiej strony, FR-ki mają już chyba sportowe amorki w serii, być może nawet o nieco skróconym skoku i zwiększonej sile tłumienia, Ponadto, Eibach pro kit posadzi Leonika FR niewiele (10-15 mm względem fabrycznie już obniżonej FR), a więc powinno być sporo lepiej i trwałość lepsza.
AKa napisał(a):A co do przelotu- 80kkm z czego może z 20 było przejechane po przyzwoitych drogach
No więc właśnie. Z tego też względu prawdopodobnie nie zamówię niestety DCC do R-ki. Ponieważ planuję przejeździć autem sporo dłużej, niż okres leasingu, to muszę dalekosiężne wydatki brać pod uwagę. Amorek DCC kosztuje zdaje się, że z 1500 pln. Myślę, że z wymianą kompletu (który przecież musi kiedyś wylać) wyjdzie kupę pieniędzy - 7000 pln, jak nie lepiej.
-- 12 sty 2018, o 23:40 --
chlorek napisał(a):Szarpaką to ja nie wierzę. Jeżdżę póki nie zaczyna nim kołysać czy pływać na zakrętach.
Dokładnie. Ja tak samo.