flito napisał(a):I oczywiście po 3-5 tys wymiana oleju z filtrem, potem co 10, max co 15 tys.
Zalej sobie Kennol'a albo AMS Oil wg odpowiedniej normy dla Cupry
Z tą wymianą oleju po 3 000-5 000 km to akurat mit. Wszystkie współczesne silniki są wstępnie docierane i nie ma problemu opiłków na pierwszych kilku tysiącach km, jak to miało miejsce jeszcze na początku XXI wieku.
Olej co 10 000 km to też fanaberia, chyba że ktoś dużo jeździ na torze. Zmiany co 15 000 km to najrozsądniejszy pomysł, pod warunkiem że ktoś kupił Cuprę na własność lub zamierza ją wykupić po wygaśnięciu leasingu. W przypadku najmu długoterminowego czy leasingu zakończonego zwrotem pojazdu tak częste wymiany nie mają ekonomicznego sensu. Właśnie z tego powodu w mojej Cuprze zamierzam trzymać się zaleceń producenta i robić wymiany oleju co 30 000 km. Zobaczymy, czy przetrwa

Co do longlife'a, miałem w firmie 3 diesle serwisowane w cyklach co 30 000 km, w tym dość wysilony 525d F10 2.0 twinturbo o mocy ok. 220 KM (nie pamiętam dokładnie ile). Każdy kończył karierę z przebiegiem 300 000 - 350 000 km i szedł na sprzedaż. Nigdy nie zdarzyło się, aby z silnikiem któregoś z aut były problemy. Jeśli już, to dotyczyły osprzętu.
Swoją drogą, ciekawe, że tylko w Polsce kierowcy skracają interwały. Na Zachodzie nikt tego nie robi, a i tak ludzie są zadowoleni, kupując stamtąd auta z rynku wtórnego.