Chciałem pokazać wam bardzo niewielką modyfikację.
Gaśnica którą dostałem od Dealera walała mi się po bagażniku gdyż nie było przewidzianego dla niej żadnego stałego miejsca.
Istnieje możliwość zakupienia fabrycznego mocowania gaśnicy pod fotelem pasażera ale części kosztują 300zł..
Dlatego spróbowałem zamontować gaśnicę po taniości.
Moja gaśnica ma w zestawie plastikowy uchwyt. Szczęśliwie złożyło się że otwory w uchwycie pasują do fabrycznych otworów w dolnej części stelażu fotela.
Do przykręcenia uchwytu wykorzystałem dwie śruby z nakrętką - średnica gwintu 5mm, długość 13mm, nakrętka to chyba 10. Śruby wsunąłem miedzy gąbkę a stelaż w taki sposób żeby łeb śruby był u góry a w dół zwisał gwint ( trochę gimnastyki jest przy tym).
Przepraszam za jakość zdjęć, pod fotelem jest mało miejsca ale myślę, że widać o co chodzi. Gaśnica trzyma się stabilnie i nie zawadza pasażerowi. Dostęp do niej jest na pewno łatwiejszy niż gdy jest schowana w bagażniku.
Gdyby ktoś nie ufał temu plastikowemu uchwytowi, to da się również kupić gaśnice z metalowym koszykiem, mocowanie będzie jeszcze solidniejsze.
Pozdrawiam,
Michał




Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka