Witam. Małym wstępem, przejrzałem bardzo dużo postów na temat problemu ze składaniem lusterek elektrycznych i niestety nie znalazlem czegoś co przytrafiło się mi. Zatem zacznę, kupiłem leonka 2 w sierpniu tego roku, od razu chciałem wszystko posprawdzać, potestować i...lusterka. Na początku w ogóle się nie składały, ledwo co drgały. Po wyczyszczeniu z piasku, spryskaniu WD40 i delikatnej pomocy ręką zaczęły powoli chodzić. Doszliśmy do problemu, teraz chodzą za bardzo...jak mam złożone lusterko i chce je rozłożyć to przechodzi miejsce gdzie powinno się zatrzymać i idzie "w dół". Próbowałem już je delikatnie "złamać" i elektrycznie złożyć/rozłożyć, ale caly czas się kręcą o 180° oba. Jedyny sposób to recznie zatrzymać oba jednocześnie przy rozkładaniu w odpowiednim miejscu...
Macie jakiś pomysł na to? Jest tam jakiś plastik, który zatrzymuje lusterko w odpowiednim miejscu, a który mógł się urwać?
Męczę się z tym już 5 miesięcy. Po prostu nie składam lusterek, ale sam fakt, że mi to nie działa mnie denerwuje. Dzięki z góry za podpowiedzi.