Ciężki pierwszy rozruch, długo kręci 2.0 tdi 184 KM

Reklama

przez **leoni** » 14 lipca 2019, 20:28

Witam, czy ktoś z forumowiczów miał problem z rozruchem silnika 2.0 tdi. Chodzi dokładnie o silnik 2.0 tdi CUPA 184 KM, a problem polega na długim kręceniu rozrusznika (kilka sekund) przy pierwszym rozruchu po dłuższym postoju (ok 10h). Przy kolejnym uruchamianiu nie ma już tego problemu. Nie występuje to zawsze, czasami auto potrafi normalnie odpalić, czasami kręci troszkę dłużej jak powinien a czasami 5-7 sekund

Reklama

przez **alehandro** » 14 lipca 2019, 22:21

Jaki przebieg i w jakim trybie (miasto/poza/jakie dystanse/ilośc odpaleń)

przez **Coss ST** » 15 lipca 2019, 16:15

Mam podobny problem w 1.6 TDI CR 105KM CLHA. Nie zawsze występuje i nie ma reguły jak długo będzie rozrusznik kręcił - raz 3 s, a raz 6 s, a czasem odpala od razu. Problem występuje tylko np. po nocy lub po np. 9h w pracy. Jeżdżę tylko w trasie.

przez **leoni** » 15 lipca 2019, 16:43

alehandro, Przebieg 95 tyś, auto jeździ poza miastem, dystanse powyżej 30 km, raz w miesiącu autostrada 1000 km.

Coss ST, Dokładnie tak ja u mnie

przez **mczelny2401** » 15 lipca 2019, 17:25

Miałem też taki objaw w swoim klekocie CKFC ale albo musiał stać parę dni albo po przejechaniu bardzo krótkiego odcinka np. start zimny silnik np po nocy podjazd 500 m pod sklep (szybkie zakupy) ponowny start i wtedy kręcenie parę s, ale to też nie zawsze zależy jak mu odbiło

przez **Coss ST** » 15 lipca 2019, 18:29

viewtopic.php?f=88&t=67105&p=754069&hilit=rozrusznik#p754069

Tutaj piszą, że pomogło "mocniejsze dokręcenie korka wlewu paliwa". U mnie nie da się mocniej czy lżej tego dokręcić, jest w pewnym momencie opór i dalej nie da się dokręcić...

przez **leoni** » 15 lipca 2019, 19:12

Coss ST, Spróbuję z tym korkiem, ale podobnie jak u Ciebie, próba mocniejszego dokręcenia niewiele daje :/

przez **alehandro** » 16 lipca 2019, 09:18

mczelny2401 napisał(a):Miałem też taki objaw w swoim klekocie CKFC ale albo musiał stać parę dni albo po przejechaniu bardzo krótkiego odcinka np. start zimny silnik np po nocy podjazd 500 m pod sklep (szybkie zakupy) ponowny start i wtedy kręcenie parę s, ale to też nie zawsze zależy jak mu odbiło

Coś tego typu i u mnie, ale problem zniknął podobnie jak lekkie przerywanie na zimnym przy 1,5k a 2k.
Mozliwe że ciśnienie w zbiorniku/pompa paliwa, układ paliwowy....

Tylko u nas było to incydentalna sytuacja i u mnie znikło (jak golII - sam sie naprawił), a u kolegi chyba problem dość częsty w określonych warunkach

przez **Coss ST** » 11 października 2019, 12:01

Odgrzewam kotlet.
Z głupia frant zacząłem odpalać rano auto dwa razy robiąc test systemów - tzn. przekręcam na zapłon, czekam aż znikną kontrolki (nie odpalam!), wyłączam zapłon i znowu to samo, ale tym razem już odpalam. Wtedy auto odpala normalnie, bez problemu, za każdym razem (testowane przez ponad tydzień).
Zastanawiam się czy winowajcą mogą być świece, że np. podwójne ich rozgrzanie pozwala na szybszy rozruch? Nie wiem, ale działa

przez **cysiu100** » 14 października 2019, 14:38

A ja zauważyłem, co prawda u mnie zdarza się to raz na 100 odpaleń, ale dłużej czasem kręci jak dzień wcześniej kręce tylko krótkie odcinki po mieście. Czyżby wina niedoładowania akumulatora?

przez **Pawell85** » 14 października 2019, 22:06

U mnie było podobnie, po dłuższym postoju (nocy) lubial zakręcić rozrusznik dobrych parę sekund zanim odpalił, mimo to silnik pracował równo. Następne odpalenie prawie na dotyk. Leon był w moich rękach od paru miesięcy to zrobiłem mu serwis bo tak mi wypada po 120 tys km. Okazało się ze serwis Seata w UK nie wymieniał filtra paliwa, data pod spodem filtra z 2013r, po wymianie zapala na dotyk za każdym razem bez wzgledu ile stoi. Słyszałem ze z początku produkcji pompy paliwa zacierają się, nie robi odpowiedniego ciśnienia, najlepiej sprawdzić czy są opilki metalu na dnie filtra paliwa. Silnik 1.6 clha. Pozdrawiam

przez **cysiu100** » 15 października 2019, 06:38

Ja filtr wymieniałem opiłków brak. Te pompy silników ea288 chyba już nie opiłkowały.

przez **Woyt69** » 31 sierpnia 2020, 12:22

Witam
Czy udalo sie juz komus rozwiazac ten problem z odpalaniem? Od jakiegos czasu mam to samo. Gdy zostawiam auto po np: przestawieniu auta pare metrów , nastepne odpalenie trwa 6-8 sekund. Tak jakby brakowalo paliwa. Problemu nie ma gdy jest normalnie jeżdżone

przez **illusion3** » 31 sierpnia 2020, 19:12

Też mam czasami problem z odpalaniem ale po odpaleniu i zgaszeniu to już zawsze normalnie odpala, ale powiedzmy 1 na 5 odpaleń porannych jest ciężko, niewiem czemu u mnie nie słychać pompki paliwa po włączeniu zapłonu, chodź
czasami ją słyszę (z prawej strony z tyłu) po zgaszeniu przez dosłownie chwileczkę. silnik 288
w twoim przypadku zaraz po odpaleniu jak chcesz odpalić drugi raz to raczej paliwo jest nabite to może świece albo czujnik temp. silnika trudno powiedzieć. najlepiej podpiąć pod kompa i posprawdzać to bo bez tego to ciężko.

przez **mczelny2401** » 31 sierpnia 2020, 19:18

Poszukajcie na naszym lub na forum skody tematu o wadliwym przekaźniku. Ponoć wymiana rozwiązuje sprawę

przez **illusion3** » 29 września 2020, 18:54

Ja się chyba zdecyduje na ten przekaźnik i zobaczymy co on daje. Między innymi wymieniałem ostatnio (mechanik wymieniał) uszczelnienia wtrysków bo było troche wilgotno, na to dłuższe odpalanie nie pomogło ale jakość odpalania dużo wzrosła, można powiedzieć że jak już ma odpalić to ruszy tylko tłokiem i ładnie zgrabnie sobie chodzi

-- 29 września 2020, 19:54 --

Niewiem czemu nie moge znaleść opisów przekaźników do mojego leona jak w podpisie, niemam żadnego przekaźnika jak wyczytałem o numerze 109, temat stoi w miejscu

ma ktoś może jakieś opisy w jakim miejscu jest jaki przekaźnik ?

przez **Elni86** » 6 października 2020, 06:50

To ten bliżej silnika przekaźnik z numerem 645

przez **illusion3** » 6 października 2020, 09:57

Przekaźnik zamówiony, szkoda że na etce niema opisanych miejsc obsadzenia

przez **Elni86** » 7 października 2020, 19:47

Panowie a co z zaworem ciśnienia paliwa na pompie nr części 0928400768 , czy ktoś go sprawdzał ? Znalazłem na forum skody ale temat stanął miesiąc temu .

przez **illusion3** » 8 października 2020, 09:30

Ja narazie wymieniłem przekaźnik pompy paliwa. Wczoraj przestawiałem auto i po 3 h 3 może 4 sek. kręcił zanim odpalił więc to nie pomogło.

-- 8 października 2020, 10:30 --

Zawór ciśnienia jest na pompie ? Z tego co pamiętam z corsy tdci zawór był na boku tej tuby z commonraila.

przez **Elni86** » 8 października 2020, 10:51

Tak na pompie jest ten zawór o numerze który podałem . Jeśli przejrzałes mój temat z ubiegłego roku to opisywałem co wymieniałem i jak dotąd nic nie pomogło i jeżdżę 2 lata z tym problemem w sumie odkąd mam Leona.
Ten zawór o którym mówisz to jest regulator ciśnienia paliwa na listwie cr patrząc po podniesieniu maski na auto jest on usadowiony z prawej strony, a z lewej jest czujnik ciśnienia paliwa .

-- 8 października 2020, 10:51 --

W moim przypadku krecil ponad 1o sekund aż musiałem puścić sprzęgło żeby już nie kręcił i za drugim razem od kopa. Temperatura zewnętrzna pokazywało poniżej 12 stopni około , całe lato przejeżdżałem odpalając normalnie. Już myślałem że po problemie a on wrócił w chłodniejsze dni.

przez **wsn** » 9 października 2020, 22:01

Wątek z hiszpańskiego forum po tłumaczeniu przez translator:

" Problem nie w układzie wtryskowym (lepiej jak założyli nowy hej co bierzesz haha) Problem jest w EGR. Ale nie w samej części, nie jest to usterka części, jest to kwestia zarządzania zaworem (jak zaprogramowano zamykanie lub otwieranie). Faktem jest, że zdałem sobie sprawę, że kiedy samochód rusza ze start & stop to nigdy nie zawodzi i wtedy znalazłem problem. Wiem, że w takich markach jak Citroen, kiedy auta od dłuższego czasu pracują na biegu jałowym, ich EGR przechodzi w tryb „strategii gazowej” (problemy z zanieczyszczeniem mniej i inne) i po prostu otwierają EGR.

Faktem jest, że należę do tych, którzy po przyjeździe na wycieczkę długo trzymają auto na biegu jałowym ze względu na turbosprężarkę, którą wszyscy znamy, a zdarzało się, że zawsze zaczynało się źle, kiedy przyjeżdżałem na wycieczkę. czas bezczynności i wtedy przypomniałem sobie temat strategii gazowej. Wydaje mi się, że mając go cały czas na biegu jałowym auto otwiera EGR wprowadzając spaliny do silnika tak, że gdy go wyłączamy EGR pozostaje otwarty a po restarcie z jakichś powodów programowych EGR nie zamyka się, a auto przy próbie uruchomienia zatrzymuje się. Odkąd ten pomysł pojawił się w mojej głowie, nie pozwalam mu działać bezczynnie dłużej niż dwie minuty, zanim go zatrzymam i nigdy więcej nie zaczął mnie źle. Mam nadzieję, że to może ci pomóc.

UWAGA: To tylko moja teoria, którą możesz uznać za błędną itp., Ale widzisz, co widać, pozostaje. Również na niemieckich forach dochodzą do wniosku, że tam są strzały. "

Może ktoś mądry oceni tę teorię?

przez **stary_tetryk** » 11 października 2020, 19:57

Ktoś kto pisze takie rzeczy nie zna podstaw działania nowoczesnego diesla... Przy rozruchu jest bogata mieszanka i w takim przypadku zawór EGR jest zamknięty,Zawór recyrkulacji spalin EGR zaczyna działać tylko wtedy, gdy ma ku temu optymalne warunki – silnik pracuje w średnim zakresie obrotów. ...

przez **Elni86** » 12 października 2020, 04:44

EGR nie ma nic wspólnego z naszą przypadłością . We wcześniejszym Volvo 1.9 di z 2003 roku miałem taką przepustnice zwana gaśnikiem, która gdy przekrecalem kluczyk po zatrzymaniu auta w celu zgaszenia zamykała dopływ powietrza na chwilę i się otwierała po chwili . Słychać było taki głośne "chlup" efekt zassania. Może to ten gasnik się nie otwiera czasami ?

przez **illusion3** » 20 października 2020, 14:27

Też stwierdzam że szybkie gaszenie nie pomaga testowane pare razy. U mnie jeszcze ta pompka paliwa z tyłu dziwnie chodzi, raz jest jakieś takie głośne warczenie, a raz ledwo ją słychać. No to walczymy dalej z tematem

przez **mczelny2401** » 20 października 2020, 14:32

U mnie również pompa głośno pracowała przy niższym stanie paliwa. Na pełnym baku nie było jej słychać więc to raczej nie jej wina.

przez **marcinch** » 21 października 2020, 23:27

Lekka poprawa jest jak wlacze zaplon raz, zgasze drugi raz i wtedy dopiero odpale a nie od razu krece

przez **illusion3** » 28 października 2020, 13:19

A ja mam nowe informację. Byłem na diagnostyce w dobrym serwisie w innym celu.
Serwisant przy okazji rozmowy powiedział mi że regulator ciśnienia nr. 2 czasami wywala błąd (bez wyświetlania ikonki check), i że to nie jest to że źle steruje czy coś tylko tak jakby go nie widział bądź widział błędnie przez chwileczkę. Dziwne że kolega nie widział tego jak mi sprawdzał no ale pewnie co serwis to serwis. W każdym razie to doskonale pasuje do tego że raz na jakiś czas długo odpala. Regulator ten znajduje się na listwie (tubie) wtryskowej CR. Jak mi ciężko odpali to od razu do nich jade i jak powtórzy się błąd regulator idzie do wymiany chyba że coś na kablach albo wtyczce znajde. Oczywiście dam znać co i jak.

przez **Elni86** » 29 października 2020, 13:42

Witaj , regulator ciśnienia na listwie cr (jeśli piszesz o tym po prawej stronie czyli od kierowcy) ja osobiście wymieniałem na nowy i to nic nie dało . Jaki ten błąd wyświetla ?

przez **illusion3** » 6 listopada 2020, 12:44

Tego mi już nie powiedział

czyli co czujnik odpuszczamy więc... Mam następny trop.
W info start/stop jak silnik jest zimny wyświetla się "temperatura silnika" czyli za zimny do pracy "start/stop"
Ciekawostka jest taka że u mnie to gaśnie zaraz po odpaleniu (niewiem czy nawet minuta minie).
Ostatnio jak mi ciężko odpalił weszłem szybko w info start/stop i komunikatu "temperatura silnika" nie było, jakby myślał że jest zagrzany a tak naprawde był zimny.
Można zapytać jak u was to wygląda? po jakim czasie to gaśnie po odpaleniu zimnego silnika ? i który czujnik temp, za to odpowiada?

przez **wsn** » 7 listopada 2020, 14:03

Po kilkudniowym postoju odpalił normalnie. Przed włączeniem zapłonu informacja o gotowości start-stop. Po włączeniu trzy informacje:
Temperatura robocza nie zachowana
Konieczna praca silnika.
Klimatyzacja wymaga włączenia silnika.
Pierwszy i drugi komunikat zniknął po ok trzech minutach. Po nagrzaniu silnika zniknął trzeci komunikat. (Klimatyzacja nie była włączona tylko grzanie).

przez **Cytek** » 12 listopada 2020, 19:32

Mam wersję 150, lecz zauważyłem pewną zależność przy zapalaniu. Jeśli przekręcę kluczyk zaraz po zgaśnięciu kontrolki grzania świec to czasami kręci dłużej. Natomiast jeśli poczekam aż zgasną kolejne 4 kontrolki i w momencie ich zgaszenia uruchomię silnik to nie ma problemu. Sprawdźcie.

przez **wsn** » 7 czerwca 2021, 08:58

Jak co roku wraz z nadejściem cieplejszych dni, problem długiego pierwszego rozruchu powrócił.
Czy ktoś międzyczasie rozgryzł tę zagadkę?

przez **Elni86** » 8 czerwca 2021, 19:01

Witam , a u mnie nie zdarzyło się od zimy po tym gdy stosuje pewnego triku : przekręcam kluczyk , czekam aż zgasną kontrolki czyli jakieś 6-7 sekund , wtedy odpalam od strzała i nie przejmuje się tym. Pozdrawiam

przez **wesol** » 13 czerwca 2021, 21:32

Egr może być też. Już w starszych jednostkach tdi robił taki problem ze silnik odpalał po dłuższym kręceniu. U mnie w jednym z 1.6 cayc też mam czasem ten objaw długiego odpalania. Zauważyłem to po wymianie aku gdy system SS ujawnił swoją pracę. Przy kiepskim Aku nie miał możliwości działania SS. Czyli dojeżdżam do świateł wbijam luz anti pyk auto gaśnie. Zmiana świateł i wciśnięcie sprzęgła powinno odpalić auto w pół sekundy. A tu kręci i kręci z 3-4 sekundy i lipa. Może być że go dusi. W drugim cayc mam egr wyłączony i tam problem nigdy nie zaobserwowałem. Może spróbuję zaskepic egr lub nawet go odłączyć i protestować czy problem będzie występował. Generalnie i tak będę się wybierał na chip tuning oraz wyłączenie egr i SS to mam nadzieję że sprawę tym załatwię

przez **dnowak0** » 13 stycznia 2023, 22:24

Elni86 napisał(a):Witam , a u mnie nie zdarzyło się od zimy po tym gdy stosuje pewnego triku : przekręcam kluczyk , czekam aż zgasną kontrolki czyli jakieś 6-7 sekund , wtedy odpalam od strzała i nie przejmuje się tym. Pozdrawiam

Też tak miałem wymieniłem akumulator na varta 70ah AGM i spokój.

przez **wesol** » 16 stycznia 2023, 19:32

To taki mały paradoks bo auto może mieć ciepły a wręcz gorący silnik i odpalanie powinno być katwe tyle że ecm.podaje bardzo mała dawkę startowa bo jest ciepły a rozrusznik kiepsko kręci bo lichy aku.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum