wielkopolski, Mylse, ze nawet 1.6 jezeli jedziesz sam zbiera sie dosyc przyzwoicie (jak na benzyne oczywiscie), od 2,5 rpm juz cos z Nm odczujesz. Problem w wolnossących benzynkach powstaje dopiero przy 4 / 5 osobach + bagaz. Wtedy najlepiej trzymac sie prawego pasa

Skoro masz Leona od niedawna to za jakis czas znajdziesz złoty środek, zarówno przy ruszaniu z miejsca jak i przy zmianie biegów. Jezeli przy zmianie biegu na wyższy bedziesz miał max moment to przyjemność z jazdy odczujesz od razu.
U mnie (1,8 ale różnicy duzej nie ma) 1 bieg max do 4000 rpm, 2 wchodzi od 3000 a wtedy juz mam prawie max Nm, 2 do 4,800 i zmiana na 3, nie wiem dlaczego ale na 3 biegu od 3,200 odczuwam najlepsze przyspeszenie (co dziwne lepsze niz na 2) no ale.. Tym sposobem przyspieszam w takim zakresie obrotów gdzie jest najwiecej Nm, 100km/h pojawia sie dosyc szybko. Straty w ilości spalanej benzyny (wchodzac przy przyspieszaniu na wysokie obroty) zmniejszam hamując biegami. Srednio po miescie tym stylem jazdy spala 9l. Jednak wątpie, czy taki wynik uzyskał bym np. w Katowicach, Krk albo W-awie

Co najlepsze jeżdząc po Szwajcari (50km/h!!) spalanie nie przekraczało 6,5l/100km, ale nie o tym jest temat (EOT)