Wskazania komputera a realne spalanie???!!!

Reklama

przez **dave** » 19 lutego 2007, 14:52

mm.max napisał(a):W Ryni stawiasz mi kratówkę piwa jak jest inaczej.

nie liczy sie :mrgreen:

ja to zawsze tak robilem ze najpierw lalem pod korek a pozniej dopiero bawilem sie tym dzyndzelkiem :-P

i jakos 10 nie wchodzila :wink:

Reklama

przez **KoLoS** » 19 lutego 2007, 14:55

Tonny S napisał(a):
mm.max napisał(a):Od pierwszego wystrzału pistoletu równo 10l. mozesz zapakować z odpowietrzeniem.
Potwierdzam - od pierwszego odbicia przez odpowietrzacz wlejesz 10 litrów.

czy dobrze Was rozumiem? Twierdzicie że po tym jak pierwszy raz odbija pistolet trzeba troszke odczekać by paliwko zleciało i bak się odpowietrzył i można jeszcze próbować zalać 10L :twisted:

Musze sobie spróbować :-D

może wtedy troche więcej na baku przejade

przez **mm.max** » 19 lutego 2007, 15:02

dave napisał(a):mm.max napisał/a:
W Ryni stawiasz mi kratówkę piwa jak jest inaczej.

nie liczy sie ja to zawsze tak robilem ze najpierw lalem pod korek a pozniej dopiero bawilem sie tym dzyndzelkiem i jakos 10 nie wchodzila

Nie wykręcaj sie pojemnośc zbiornika w Leonie to 55l liczone do 1 wystrzału pistoletu.
Dalej wchodzi 10l bawiąc sie odpowietrznikiem. I nie ma opcji połówkowych ze lejesz pod korek a poziej sie bawisz zanim zalejesz pod korek kilka razy ci pistolet strzeli wiec. ............... =>

Karton piwa przywozisz albo w Ryni jedziemy na stacje??

Nawet mamy obiektywnego sędziego w postaci Tonnego:D

przez **KoLoS** » 19 lutego 2007, 15:06

mm.max napisał(a):Dalej wchodzi 10l bawiąc sie odpowietrznikiem.

mm.max, mógłbyś rozwinąć tą myśl, bo nie do końca ogarniam o co chodzi :oops:

przez **mm.max** » 19 lutego 2007, 15:09

kolos napisał(a):mógłbyś rozwinąć tą myśl, bo nie do końca ogarniam o co chodzi

Jak masz otwartą dziurę do paliwa

to patrząc w lewo w stronę tylnej lampy masz taki wystający w "dzyndzelek" jak go naciśniesz pistoletem, naciskając tak od przodu (od strony wkładania pistoletu) to będziesz mógł odpowietrzyć zbiornik. Naciskając cały czas i lejąc paliwo 10l upchasz.

A Dava sie nie słuchaj bo jemu tylko lanie wódy w głowie

przez **KoLoS** » 19 lutego 2007, 15:13

jak będe grzebał przy dziurze to poszukam tego dzyndzla, jak kolwiek by to nie brzmiało :-D

mm.max napisał(a):A Dava sie nie słuchaj bo jemu tylko lanie wódy w głowie

i pierogi

przez **nixu** » 19 lutego 2007, 15:48

mm.max napisał(a):masz taki wystający w "dzyndzelek"

tak tak, jak podraznisz dzyndzelek to lepiej wchodzi

i wiecej przy okazji :wink:

przez **mm.max** » 19 lutego 2007, 15:54

nixu napisał(a):tak tak, jak podraznisz dzyndzelek to lepiej wchodzi i wiecej przy okazji

Bardzo obrazowo i celnie to wytłumaczyłeś zaintresowanemu

przez **KoLoS** » 19 lutego 2007, 17:06

mm.max napisał(a):
nixu napisał(a):tak tak, jak podraznisz dzyndzelek to lepiej wchodzi i wiecej przy okazji

Bardzo obrazowo i celnie to wytłumaczyłeś zaintresowanemu

w sumie to się wydaje taka uniwersalna rada, nie tylko do upchnięcia większej ilości paliwka w baku :-D

przez **Kozak** » 19 lutego 2007, 17:17

kolos,
viewtopic.php?t=5446&postdays=0&postorder=asc&highlight=pojemno+%E6+baku+paliwa&start=0

przez **Anfel** » 19 lutego 2007, 19:35

Tak wchodzi 10litrów więcej ale trzeba się troszeczkę z tym pobawić :-D

przez **KoLoS** » 1 marca 2007, 08:17

Dzisiaj postanowiłem się pobawić dzyndzelkiem i rzeczywiście ~10L udało się jeszcze dopchać do baku od 1 wystrzału.

przez **ali** » 1 marca 2007, 08:20

kolos napisał(a):Dzisiaj postanowiłem się pobawić dzyndzelkiem i rzeczywiście (...) udało się jeszcze dopchać do baku od 1 wystrzału.

już zaraz tutaj widzę komentarz moniki, hehe :twisted:

przez **Streat** » 1 marca 2007, 11:35

No to mi sie wczoraj udało dopchać ~12 litrów ale to już przez odpowietrznik zaczęło się paliwo wylewać...no i koleś czekający w kolejce myślałem że w pewnym momencie wyjdzie mnie bić :mrgreen:

przez **przemek_raq** » 2 marca 2007, 11:23

panowie do tych wahań spalania dodajcie sobie poprzerabiane dystrybutory, do tego jeśli się jeździ po mieście to częste odpalanie, stanie na światłach nie wpływają korzystnie na wskazania.

Pozdrawiam

przez **RosenG** » 3 marca 2007, 08:34

Słyszalem ze wlewanie pod sam kórek jest szkodliwe chyba ze jedzie sie na dluzszą trasę, to prawda?? Druga sprawa zrobiłem na baku 477km, czyli spalil mi 9 litrow /100, tylko miasto - praca na nierozgrzanym silniku, mam nadzieje ze to normalne, teraz jeszcze raz go litrażuje może bedzie lepiej.

przez **colin23** » 3 marca 2007, 14:20

RosenG powiem Ci że niecałe 500km na baku to trochę za mało. Nawet Cuprą benzynową można było zrobić 500. Pizesz że spalił tyle po mieście / niedogrzany. Tym bardziej myślę że nie piłowałeś samochodu. Powinien palić mniej. Raczej więcej niż 7-8 spalić nie powinien.

przez **wasyliszek** » 5 marca 2007, 16:25

wiele się mówi o dawkach paliwa w silnikach tdi, ale sa to bardzo rozbieżne informacje. Więc chciałem zadać pytanie do osób które jednoznacznie są w stanie na nie odpowiedzieća. Pytanie brzmi-
CZY PO ZWIĘKSZENIU DAWKI z 5 na 3, WZROŚNIE SPALANIE PRZY SPOKOJNEJ JEZDZIE I EWENTUALNIE O ILE?
Proszę o konkretne informacje

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 18:14

mm.max, o co chodzi ze jeszcze 10l wchodzi po odpowietrzeniu??

przez **Gaspar** » 5 marca 2007, 18:17

piotrp, spokojnie wejdzie

poszukaj na forum, było już o tym :roll:

we wlewie masz taki "dzyndzel" po lewej stronie, wystarczy go pistoletem wcisnąć i powoli dolewać, a sam zobaczysz ile tam jesio wejdzie

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 18:22

Gaspar, ten dzyndzelek to te metalowe coś co sie cofa jak wkładam pistolet i zamyka sie samo jak go wyciągam?? czy o coś innego chodzi?

przez **Gaspar** » 5 marca 2007, 18:28

piotrp, nie nie, jak się przypatrzysz, to po lewej stronie jest taki plastikowy dzyndzel w kształcie wałeczka (bez skojarzeń

), jak do dociśniesz delikatnie (jest na sprężynce), to usłyszysz przez chwilkę specyficzne "cyknięcie". Trzymasz pistoletem dociśnięty do tyłu owy dzyndzel i lejesz powoli paliwko... zobaczysz, że przy prawie pustym baku dolejesz 8-10 litrów dodatkowo

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 18:38

Gaspar, ten dzyndzelek co zamyka klapke z wlewu paliwa? czyli ten co działa na guzik do otwierania wlewu??

przez **Gaspar** » 5 marca 2007, 18:42

piotrp, we wnętrzu wlewu... żaden dzyndz do otwierania!! idź do auta i looknij

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 18:51

teraz wiem, jak to docisne to sie do tyły odchyla.

a ile w koncu wchodzi do baku?? 55l do pierwszego odbicia??

przez **Streat** » 5 marca 2007, 19:01

piotrp, ja praktycznie na suchym baku wlałem prawie 62 l ale to paliwo zaczęło się przelewać - nie polecam takiego kombinowania bo potem miałem problem z odpaleniem i dłuższą chwile chodził nie równo :wink:

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 20:00

Mam taki problem z komputerem: po włączeniu i na postoju nawet po jeździe komputer pokazuje dziwne spalanie w danym momencie nawet kolo 5l. Przeważnie jest to liczba jaka miałem chwile przed zatrzymaniem i w czasie postoju nie zmienia sie wogóle. Nie wiem czemu nie zmienia sie na 0,4 czy 0,8 bo takie chyba powinno być spalanie na postoju. pomocy

Musze dodać, że spalanie średnie jest dobrze obliczane ok 0,2l różnicy od realnego.

przez **wasylisz** » 5 marca 2007, 21:48

piotrp napisał(a):Mam taki problem z komputerem: po włączeniu i na postoju nawet po jeździe komputer pokazuje dziwne spalanie w danym momencie nawet kolo 5l. Przeważnie jest to liczba jaka miałem chwile przed zatrzymaniem i w czasie postoju nie zmienia sie wogóle. Nie wiem czemu nie zmienia sie na 0,4 czy 0,8 bo takie chyba powinno być spalanie na postoju. pomocy

Musze dodać, że spalanie średnie jest dobrze obliczane ok 0,2l różnicy od realnego.

A ile komp ci pokazuje na wolnych? Jakie spalanie?

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 21:53

średnie mam zawsze koło 5l (dokładnie 4.9), a na luzie przeważnie zostaje wartość jaką miało przed zatrzymaniem, róznie niekiedy koło 2l, niekiedy nawet 4l.

przez **Videlec** » 5 marca 2007, 22:15

Zowu cos motasz :wink:

chyba mylą ci sie pojecia chwilowe i srednie spalanie. wez instrukcje obslugi i poczytaj (str 2.10 i 2.11) potem pobaw sie przyciskami na prawej manetce i wszystko powinno sie wyjasnic. instrukcie obslugi masz w dziale download

przez **piotrp** » 5 marca 2007, 22:31

Videlec, nom

. Nie znam instrukcji na pamięć ale dzięki. A martwiłem się że coś jest nie tak :-o

dzięki

przez **Kozak** » 6 marca 2007, 08:42

piotrp, bo tak właśnie ma być , w starszych wersiach MFA było tak że spalanie chwilowe jest wskazywane tylko podczas jazdy , na postoju komputer pokazuje ostatnie chwilowe spalanie podczas jazdy .

przez **lapa27** » 11 czerwca 2008, 09:51

U mnie dla odmiany rozbieżność między rzeczywistym spalaniem a wskazaniami komputera wynosiła aż 2 litry na 100km. (jazda 80% miasto, 20% trasa). W rzeczywistości spala o 2 litry więcej niż wskazuje komputer. Poza tym zauważyłem ostatnio dość znaczny spadek mocy w swoim aucie, przy całkowitym wciśnięciu pedału gazu w podłogę, np. na 2 biegu reakcja następuje po 2 sekundach czego wcześniej nie zaobserwowałem. Niby auto sprawdzane było komputerem ale żadnych błędów nie wykazało, a w ostatnim czasie miałem dwa czy trzy przypadki jadąc na trasie że auto nie chciało rozpędzić się powyżej 110km/h. Musiałem wyłączyć silnik a po ponownym odpaleniu było ok, z tym że tak jak zaznaczyłem na wstępie przyspieszenie pozostawiało wiele do życzenia. Proszę o poradę, czy przyczyną może być przepływomierz, N75 czy nieszczelność w dolocie.... Dodam że turbina wymieniana była rok temu.

przez **paul78** » 11 czerwca 2008, 19:49

Też mam często takie przypadki ze do 120 km/h idzie jak burza a potem notlauf przepływkę wymieniłem z zamiennika na pierburga komp nie wykazywał żadnych błędów ale mimo to nic się nie zmieniło mechanik stwierdził zeby wymienić zawór N75 zaś z kolei inny ze turbo do przeczyszczenia także jednakowej opini nie ma a teraz z innej beczki czy jak rano ruszam samochodem spod parkingu i to na samym sprzęgle bez dodawania gazu szkodze mojemu leonkowi i czy spala wiecej wtedy czy mniej dziękuje serdecznie za opinie i pozdrawiam:)

przez **bono** » 11 czerwca 2008, 21:17

paul78,

co to ma wspólnego z tematem

BTW chyba w z budowaniem zdań wielokrotnie złożonych to nie masz problemu. Szkoda, że tak ciężko jest wyłapać sens....

przez **paul78** » 11 czerwca 2008, 21:22

ok poprawię się chodzi mi o to że często ruszam samochodem zdejmując powoli nogę ze sprzegła bez dodawania gazu przez ok 3 km i stad pytanie jak się ma do tego spalanie i czy szkodzę silnikowi? za zainteresowanie z góry dziękuję

przez **MaGnezz** » 11 czerwca 2008, 21:28

bono napisał(a):paul78, co to ma wspólnego z tematem BTW chyba w z budowaniem zdań wielokrotnie złożonych to nie masz problemu. Szkoda, że tak ciężko jest wyłapać sens....

znaki interpunkcyjne by sie przydaly

a jezdzenie przez 3km na jedynce na pewno bardzo pomaga

przez **paul78** » 11 czerwca 2008, 21:54

ok nie będe was dłuzej męczył bo nie wiem jak to opisać ale mniejsza z tym w ten sposób się tylko ośmieszam :peace:

pozdrawiam wszystkich serdecznie :ok:

przez **bono** » 12 czerwca 2008, 05:25

paul78 napisał(a):k nie będe was dłuzej męczył bo nie wiem jak to opisać ale mniejsza z tym w ten sposób się tylko ośmieszam

Jak będziesz stosował interpunkcję , to łatwiej będzie nam zrozumieć "co autor miał na myśli"

paul78 napisał(a):często ruszam samochodem zdejmując powoli nogę ze sprzegła bez dodawania gazu

Ruszasz normalnie, zwłaszcza zimą polecam - masz mniejsze prawdopodobieństwo wprowadzenia kół w poślizg ;-)

paul78 napisał(a):przez ok 3 km

a dlaczego nie przez 4 km

Poważnie , to wystarczy jak na zimnym silniku nie przekraczach 3 tys obr i nie jedziesz poniżej 2 tys.

paul78 napisał(a):pytanie jak się ma do tego spalanie

nie wiem jak się ma do tego spalanie, ale taka jazda jest nieefektywna i nie zdrowa dla silnik, ponieważ jedziesz w dolnym zakresie obrotów, silnik jest zimny, olej nie ma odpowiedniego ciśnienia, a silnik smarowania.
EOT bo to jest temat , gdzie porównujemy realne spalanie ze wskazaniami komputera ;-)

przez **IceMan** » 12 czerwca 2008, 11:35

Jesli chodzi o wskazanie kompa to mozna to korygowac na VAGu. Ustawia sie pewien wsp w zaleznosci od tego czy zawyza czy zaniza wskazanie sredniego spalania. Napewno jest to w grupie Instruments ale ktory blok pomiarowy to nie pamietam. Musialbym gdzis tego poszukac.

przez **Mistic** » 13 czerwca 2008, 13:58

komputer pokazuje mi spalanie w miescie 10 l

nie wiezylem wiec postanowilem zatankowac do pelna i przejechalem 100km dzisiaj sie niezle zdziwilem jak do baku [do pierwszego odbicia] wlalem prawie 13 litrow :hmmm:

nogi nie mam ciezkiej .. zreszta o ile przy wroclawskim stanie drog :killer:

i mega korkach :olaboga:

mozna 'poszalec'! do rozgrzania silnika nie przekraczam 2,5k obr. jak juz sie rozchula to czasem przy wyprzedzaniu [rzadziusko;)] zdarzy mi sie go przeciagnac... pomocy!! co moze byc przyczyna takiego spalania??

ps. nadmienie ze w trasie z Wawy Do W-w spalil srednio 6,5 ale spieszylem sie w niedziele na mecz i troszke go cisnalem:);) tu spalanie bylo jaknajbardziej zgodne z prawda!

przez **bono** » 13 czerwca 2008, 14:16

Po pierwsze musisz tankować zawsze na tej samej stacji i z tego samego dystrybutora. Po drugie na dystansie 100 km taki test jest niemiarodajny.

przez **Mistic** » 13 czerwca 2008, 14:24

jest jak piszesz.. ta sama stacja i ten sam dystybutor

z tym ze nie wzialem pod uwage tego ze moglbym przejechac wiecej niz 100 km

sprobuje zrobic 200

myslisz ze wystarczy? aha .. a co do spalania z komputerka, wydaje mi sie i tak zbyt duze:/ czy przyczyna moze byc jakas usterka mechaniczna badz cos nie tak z komputerem?

przez **bono** » 13 czerwca 2008, 14:27

mistic1234 napisał(a):sprobuje zrobic 200 myslisz ze wystarczy?

Ja brałbym pod uwagę cały zbiornik, albo ze dwa, wtedy będziesz wiedział ile twoje auto konsumuje ropki. Spalanie z komutera zawsze da się skorygować. Najpierw sprawdź ile ci faktycznie pali.

przez **Mistic** » 13 czerwca 2008, 14:34

bono napisał(a):Najpierw sprawdź ile ci faktycznie pali

tak tez zrobie;) dzieki za pomoc!

przez **Bula** » 13 czerwca 2008, 17:30

Ja mam trochę dziwną sytuację. Generalnie cały czas było tak, że komp wskazywał mniej więcej o 0,3-0,4l więcej niż spritmonitor i było ok. Natomiast ostatnio bywa, że pokazuje dokładnie tyle samo, a następne tankowanie i znowu różnica 0,4... Trochę niezrozumiała sprawa jak dla mnie

przez **niedzwiedz11** » 8 września 2008, 11:51

no ja niedawno kupiłem leona i jakieś bardzo dziwne mam wskazanie komputera...
w trasie przy prędkości 90-100 km/h pokazuje mi średnie 4,2l... chwilowe w zależności ale w momencie przyśpieszania nawet 9l.
jeździłem po mieście, chwilowe jest od 5- 9l a średnie nadal 4,2l...
czy tylko vagiem można to skorygować??

przez **Sammael** » 8 września 2008, 12:30

niedzwiedz11 napisał(a):w trasie przy prędkości 90-100 km/h pokazuje mi średnie 4,2l...

Całkiem normalnie dla 90/110KM TDI przy PSJocie

niedzwiedz11 napisał(a):chwilowe w zależności ale w momencie przyśpieszania nawet 9l.

Chwilowe spalanie to chwilowe spalanie - w danym momencie - jeśli masz tylko 9 litrów podczas przyspieszania to musisz bardzo delikatnie dodawać gazu, naciśnij do oporu to zobaczysz ponad 30 litrów. Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć. Chwilowe pokaże Ci realne spalanie gdy będziesz jechał ze stałą prędkością, trzymał gaz w jednej pozycji, na równej drodze bez górek.
Tutaj nie co korygować - wszystko jest poprawnie.

przez **niedzwiedz11** » 8 września 2008, 17:01

ja to rozumiem :-)

tylko że jeżdżąc po mieście gdzie pełno jest świateł i gdzie non stop się przyśpiesza niemożliwe jest żeby średnie spalanie było na takim poziomie jak w trasie gdzie silnik rozgrzany...
chyba mam racje?? :]

przez **MaGnezz** » 8 września 2008, 20:40

tak, ale jesli zrobiles 1000km w trasie i masz z rego SN 4,2 litra, a w miescie przejechales 50km to srednia nie wzrosnie.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum