Witam, mam taki problem po otwarciu drzwi nie chciały się zamknąc, tak jakby zamek się zblokował w pozycji gdy ciągniemy za klamkę, jednak po kilkukrotnej próbie zamkniecia w końcu się zamknęły. Jednak teraz się nie otwierają... Ani od zewnątrz ani od środka, gdy wcisnę rygielek to pierwsze pociągnięcie klamki wewnętrznej go otwiera a drugie pociągnięce już nie otwiera drzwi. Macie może jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem? Proszę o pomoc bo bardzo ciężko się wsiada drzwiami od strony pasażera
Moje na początku nie chciały się zamknąć i jechałem jakieś 5 km trzymając jej zęby się nie otworzyły.
Dzisiaj znowu nie mogłem się wydostać z samochodu(nie reagowały na klamkę) Tak jak napisałeś rygiel się ruszał i to wszystko nie chciały się odtworzyć ale od zewnątrz się udało. Później jechałem z godzinę do domu i się naprawiły.
A jeszcze psikałem zamek odmrażaczem do zamków.
Ja mam to samo z drzwiami pasażera rygielek nie daje znaków życia. Jak bardziej przymrozi to jedynie mogę je otworzyć z kluczyka bo w pilota i panelu nie reaguje. Jak się rozgrzeje to jest ok. Tej zimy dwa razy mi się tak przytrafiło. Macie jakieś pomysły?
dziś rano miałem podobnie ale odnośnie wszystkich 4 furtek standardowe otwieranie drzwi od kierowcy nie dało rady po chwili dopiero zauważyłem że samochód pokryty jest cienka warstwa lodu po kilku minutach walki cudem udało mi się je otworzyć nie wiem jak pogoda w waszych stronach...
Zobaczymy co bedzie rano jak odmarznie, dziwnym trafem nie mam śrubek na dole boczków bo jestem na etapie wymiany głośników i tam zaglądałem ostatnio, po czym ich nie przykręciłem, więc może uda się jakoś zerwać ten boczek jakby co...
Nawet jak zerwiesz boczek, to nic nie zyskasz. Pod boczkiem jest jeszcze ta czarna blacha, która wszystko zakrywa.
Sprawdź, w jakiej pozycji masz ten plastik w klamce. Zbyt mocno naciągnięty powoduje właśnie taki efekt (brak możliwości otwarcia drzwi od wewn. jak i z zewnątrz).
Na fotce klamka jest maks. pociągnięta (jak podczas otwierania drzwi), wówczas kołek plastikowy jest mniej więcej na równo z wkładką zamka.
Tez mialem ten problem. Wkurzalo mnie to i wyjąłem ta wkladke zamka. Zajrzalem do srodka i okazalo sie (nie wiem jak to powiedziec), ze taka dzwignia ktora jest polaczona z klamka nie cofa sie. Widocznie wilgoc dostala sie i blokuje ja. Pare minut suszarka tam podmuchalem i jak narazie mam spokoj.