Od kilku dni w moim aucie występuje niepokojące (moim zdaniem) kopcenie z rury wydechowej (od ok. 2600 obr/min widoczne we wstecznym lusterku).
Oleje i filtry wymieniam regularnie, przebieg 95000, miesiąc temu robiłem "virusa" u Ex'a...
Nie wiem, co może być przyczyną, w jednym warsztacie po jeździe próbnej stwierdzono zacinanie się "żaluzji" na łopatkach turbosprężarki... ?
Nie zauważyłem spadku mocy w aucie, mam wrażenie że silnik pracuje ciut głośniej....
Gdzie szukać przyczyny?
Czy możecie polecić zaufany serwis w Warszawie/okolicach?
Wstydzę się tego dymu i jeżdzę do 2500obr/min...

Pozdrawiam.