w moim przypadku po wyciągnięciu prekata (pierwszy katalizator) efekt:
1. Brak opiłków w EGR (takie faliste opiłki)
2. Nie stosowałem żadnych dystansów do sondy, pozostała wkręcona w taki sam sposób jak od nowości
3. Katalizator drugi w pełni sprawny
brak błędów check engine.
Po wyciągnięciu kata, jest słyszalna zmiana, podczas dodawani gazu pod obciążeniem bardziej słychać silnik/wydech.
w przypadku pierwszego kata, odkręcenie 4 śrub od wydechu i zaglądnięcie czy jest kat to chyba najlepsza metoda. Co do drugiego kata to nie wiem

Mi jak padł, to wymieniałem na nowy z normą EURO4.