LeonClub

Witam,
Ostatnio zauważyłem ze jak staram sie bardzo delikatnie przyspieszać to czuć jakby cos przerywało. Odłączyłem czujnik masy powietrza i problemu zupełnie nie ma .

W zasadzie to co ten czujnik robi ?

co się mogło zepsuć ? ? mam VAGa..

Tutaj sobie poczytaj viewtopic.php?t=3029 , ale ogólnie to jeżeli masz uszkodzony ten czujnik to komputer nie wie ile tak naprawdę dostarcza powietrza do mieszanki z paliwem i samochód nie jeździ tak jak powinien. Przepływomierz w samochodzie powinien być sprawny, bo chociaż jazda z odłączonym niczym strasznym nie grozi to jednak na dłuższą metę nie jest zbyt zdrowe dla samochodu. Polecam wyczyścić jakimś sprayem do układów elektrycznych, co pomoże na jakiś czas prawdopodobnie, albo od razu kupić nowy i mieć święty spokój na lata! Pozdrawiam.

jak masz VAG-a to zrób sobie loga (chyba kanał 2) przed i po wyczyszczeniu i w tedy zobaczysz czy mu sie poprawiło.

czy to będzie dobre ?

http://www.allegro.pl/item1009191314_pr ... 18002.html

nie pchałbym się w zamienniki, przepływka najlepiej Pierburg lub Bosch. Fakt, sporo droższe, ale święty spokój jest bezcenny

pzdr

dobra ale czym tak naprawdę rożni sie zamiennik od oryginalu ?

zobacz tu:
viewtopic.php?t=3029 (co prawda w dziale Diesel, ale zasada ta sama)
i tu http://www.www.leonclub.pl/forum/viewto ... a5bc63b5c9

na forum sporo było o przepływkach...

marcopolo napisał(a):dobra ale czym tak naprawdę rożni sie zamiennik od oryginalu ?

Jak kupisz NIKE to dłużej pochodzisz niż w AIRMAX. Oryginał jest po prostu lepiej wykonany. I jak ulał pasuje powiedzenie "nie stać mnie na tańsze" bo najprawdopodobniej zużyjesz tyle zamienników, że w sumie opłacałoby się bardziej jeden oryginał. Jest jeszcze taka sprawa, że zamienniki jeżeli są gorszej jakości to nie będą tak dokładnie obliczały masy powietrza, co oznacza "~120 koni" a nie "=120koni" (czy ile tam u Ciebie siedzi ).

Lepiej zapłacić za porządne moim zdaniem.