Problem z 1. biegiem

Reklama

przez **endrju** » 20 sierpnia 2007, 22:55

Witam,
mam taki problem, że czasami (raz na kilka dni) zatrzymuje sie na swiatlach, załącza się zielone, ja probuje wbic 1. bieg a tu opór i nie idzie. Puszczam sprzegło i jeszcze raz je dociskam i nic. Nerwowa sytuacja bo sie za mna ludzie niecierpliwia. Musialem dosc mocno, ale z wyczuciem i poszlo. A pozniej znowu wszystko ok, biegi glaciutko wchodza, az milo.
Dzieje sie to bardzo zadko, ale jednak zdarza sie. Zauwazylem tez, ze jak sie cos takiego zdarza to po wrzuceniu 2. biegu 'jedynka' wchodzi juz głaciutko.
Panowie, w czym tkwi problem? Dodam jeszcze, ze nie ma zadnych zgrzytów i innych tego typu historii.
Wydaje mi sie jeszcze ze zdarza sie to w momencie gdy auto stoi lekko pod gorke.

Za wszelkie sugestie bede bardzo wdzieczny
Pozdrawiam

Reklama

przez **Marcin_TDI** » 21 sierpnia 2007, 07:22

zacznij od sprawdzenia poziomu plynu w skrzyni biegow a jezeli to nic nie da to trzeba bedzie ja rozebrac bo to ewidentnie jej problem...

przez **endrju** » 21 sierpnia 2007, 07:54

Gdzieś czytałem , że można wyregulować przełożenia w skrzyni poprzez wybierak. Czy to może pomóc, bo właściwie to wyciaganie skrzyni to juz kupa roboty i chyba wstrzymama sie z tym do czasu wymiany sprzęgła. Poza tym jak mam z tym problem raz na 100 'wbić' jedynki to jeszcze ok. Ale koniecznie jeszcze sprawdze poziom płynu w skrzyni.
Czy poziom powinien byc do otworu ze śrubą?? A jeśli jest go trochę mniej to czym uzupełnić niedobór?

Pozdrawiam i dzieki za info

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 ]
W sumie skąd pewność, że to winna jest skrzynia? Wydaje mi się, że jeśli to byłaby skrzynia to cały czas miałbym ten problem, a nie od czasu do czasu.

przez **Tonny S** » 21 sierpnia 2007, 08:45

endrju napisał(a):A jeśli jest go trochę mniej to czym uzupełnić niedobór?

Najlepiej zalać skrzynie nowym olejem np. Motula 75W90.

przez **loozik** » 21 sierpnia 2007, 10:09

...albo ruszaj z 2-ki

przez **endrju** » 21 sierpnia 2007, 10:26

Wymienie olej w skrzyni i zobacze jaki da to efekt...

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 ]
Jeszcze jedna rzezcz mi sie przypomniała. Mianowicie, problem z wbiciem pojawia sie tez na postoju, przy zgaszonym silniku, równiez sporadycznie ale jednak występuje.

przez **jaro4444** » 21 sierpnia 2007, 15:40

endrju napisał(a):anowie, w czym tkwi problem? Dodam jeszcze, ze nie ma zadnych zgrzytów i innych tego typu historii.
Wydaje mi sie jeszcze ze zdarza sie to w momencie gdy auto stoi lekko pod gorke.

Kuźwa ludzie jakie wymiany oleju :olaboga:

Jest gorąco, olej rzadki jak woda a wy chcecie wymieniać

Trzeba skrócić o 1 ząbek linkę wybieraka, z tego co pamiętam to tą ukośną, chodzącą na boki. Jakbyś podjechał to Ci to zrobię od ręki, oczywiście free, żeby zgasić wszelkie insynuacje w zarodku

przez **endrju** » 21 sierpnia 2007, 17:15

Kurde, z Olsztyna do Wawy to kawałek drogi, wiec nie skorzystam niestety

ale mimo wszystko dzieki...

Załączam foto i prosze wskaż która to jest ta linka która należy skrócić? Może mi sie uda samodzielnie to zrobić.

Obrazek

przez **jaro4444** » 21 sierpnia 2007, 19:45

Nie ma samochodu przy sobie, bo został na Pomorzu u brata. :oops:

Zrób jedną rzecz - przerzuć z 3 na 4 i zobacz która linka pracuje (wysuwa się). Tą skraca się w taki sposób, że ściska się sprężynę z plastikowym klinem jedną ręką, a drugą obejmuje się za tą część w gumowym mieszku i odpycha albo przyciąga kciukiem. Po tym puszcza sprężynę i ona zaciska kliny. Rób to płynnie i delikatnie aby nie przesunęło się Ci za dużo.

U Ciebie na 99% to jest dolna linka.

P.S. Dlaczego masz tam w niej śrubę a nie bolec ze sprężystą zawleczką???

Jak skrócisz o ząbek lub dwa i nie pomoże, to wydłuż.

Jak wchodzi Ci wsteczny i czy jak lekko pchniesz drążek to wyskakuje z położenia wstecznego biegu sam, czy muszisz go wyciągać ręką?

przez **endrju** » 21 sierpnia 2007, 20:52

To zdjecie to nie jest z mojego auta, tylko znalazlem gdzies na sieci i moze to wygladac troszke inaczej u mnie.

Wsteczny płynnie wrzesuwa sie do pozycji 'luzu'. Tu nie ma problemu. Jedynie podobnie jest czasami jak z 1. biegiem, ze nie moge go wrzucic. Ale to baaaaardzo sporadycznie. I to własnie po wylaczonym silniku, bo zawsze na postuju wrzucam wsteczny bieg zeby zapiac multi-locka.

Dzieki bardzo za opis rozwiazania problemu. Jutro zabiore sie za to, bo w koncu musze z tym zrobic porzadek. Czasami jezdze z tydzien lub 2 i jest ok, a tu nagle ten problem sie pojawia i wkurza mnie to strasznie.
Mam nadzieje ze to problem zostanie tym sposobem rozwiazany.
Pozdr

przez **jaro4444** » 21 sierpnia 2007, 21:07

Jeśli ze wstecznym jest ok to spróbuj najpierw skrócić dolną linkę o 1-2 ząbki, jak nie pomoże to przywróć pierwotną długość i wydłuż ją o 1-2 ząbki, po czym spróbuj z drugą linką to samo.
Jeśli skrócenie górnej spowoduje problemy ze wstecznym to natychmiast przywróć stan pierwotny na tej lince.
Nie wiem jak dokładniej Ci to opisać, najłatwiej się to robi a nie o tym pisze. To prawie jak sex :rotfl2:

przez **endrju** » 21 sierpnia 2007, 21:17

Dla pewności wyskoczyłem na dół i pstryknałem fotkę w moim 'Tolku'

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 ]
Opisałem dla pewności fotke, tak juz dla pewności

Bo laikowi to trzeba łopatologicznie...
Obrazek

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 ]
Przyznam ze troche boje sie za to zabierac bo kiedys znajomy w nissanie sunny regulowal linki od skrzyni tak sobie wyregulowal, ze zadnego biegu nie mogl wbic

Ale obadam sprawe i ... raz kozie smierc

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 ]
I piszesz, ze jest tam śruba a nie bolec ze sprężystą zawleczką?? Które miejsce dokładnie masz na myśli??

Pozdr

przez **jaro4444** » 22 sierpnia 2007, 12:51

Źle zaznaczyłeś miejsce klina ze sprężyną. Jest on przed gumowym mieszkiem, bliżej blachy mocującej linki do obudowy skrzyni biegów (podpory). Jak się boisz to zaznacz markerem ile linki masz wysuniętej i zawsze wrócisz do stanu pierwotniego.

przez **endrju** » 25 sierpnia 2007, 20:09

jaro4444, thnx za pomoc. Dzisiaj wyregulowałem wybierak. Poprawa jest zdecydowana. Wczesniej na drazku byl spory luz,a teraz jest naprawde ok. 'Jedynka' blokowala sie zadko, wiec nie wiem jak bedzie, ale mysle ze wlasnei o to chodzilo. Znajomy mechanik mojego ojca, jak go zapytalem o wybierak to powiedzial ze nie wie jak regulowac to. Zalamka

! Tak przy okazji: ten koles polecil mi wlanie do moejego TDI 1,9 160kkm oleju mineralnego. Skad sie biora tacy spece

A koles jest mechanikiem od 30 lat...
Jeszcze raz dzieki za pomoc.
Pozdro

przez **jaro4444** » 25 sierpnia 2007, 20:36

Endrju na zdrowie :piwo:

Ja jestem tylko mgr inż. mechanik ze skromną praktyką - 9 lat po studiach :peace:

przez **Tonny S** » 25 sierpnia 2007, 21:54

endrju napisał(a):Tak przy okazji: ten koles polecil mi wlanie do moejego TDI 1,9 160kkm oleju mineralnego.

Tego nigdy nie rob.

jaro4444 napisał(a):Ja jestem tylko mgr inż. mechanik ze skromną praktyką - 9 lat po studiach

WAT to dobra uczelnia ;-)

przez **endrju** » 27 sierpnia 2007, 10:33

A dzisiaj znowu zatrzymalem sie na 'swiatlach' i 1. bieg bardzo ciezko wchodzil. Nie chcalem sie silowac i wrzucilem 2. bieg i 1. wszedl jak w maslo. I dalej juz super wchodzi, bez zadnego oporu. Kurde, co jest???
A i 5. bieg zachowuje sie podobnie jak 1. bieg
Zauwazylem taka prawidlowosc:
Stoje sobie na lekkim wzniesieniu, wrzucam 5. bieg - idzie opornie, ale wbijam go. Nie puszczajac sprzegla wbijam go jeszcze raz i jeszze raz i wchodzi jak wmaslo. Wystarczy ze puszcze reczny hamules, samochod stoczy sie 3 cm z gorki, powtarzam czynnosc wbicia 1. lub 5. biegu i jest opornie, ale jak juz wskoczy to za kazdum kolejnym razem wchodzi jak w maslo. Czy regulacja linki wybieraka pomoze cos w tej sytuacji??

przez **bugajek** » 27 sierpnia 2007, 22:24

Mialem podobny problem na poczatku eksploatacji mojego woza. 1 ciezko zaczela wchodzic ok 8 kkm-a. Pojezdzilem troche i zaczely sie "sypac" kolejne biegi. Auto na gwarancji bylo, wiec oddalem do ASO i z tego co wbili w ksiazke to zrobili wtedy:

- wymiana mechanizmu roznicowego
- wymiana synchronizatorow 1-2, 3-4 bieg
- wymiana lozysk
- wymiana poduszki skrzyni

nie znam sie dobrze na mechanie, a na skrzyni to juz w ogole, poza tym ze wiem jak wyglada

zastanawia tylko fakt, czy wymiana tego wszystkiego byla rzeczywiscie konieczna,
bo to praktycznie cala skrzynia zostala wymieniona, a zaznaczylem na poczatku, zeby sprawdzili najpierw olej w skrzyni :PPP

przez **endrju** » 28 sierpnia 2007, 08:17

Ja miesiac temu tez wymienilem poduche skrzyni bo była wyrobiona. Jeśli chodzi o te elementy to nie wiem, bo tez nie znam sie na skrzyniach. Ale wiem, ze jesli biegi nie robia takiego "hrrrrrrr" to raczej synchronizator jest ok. Mi tylko 1. bieg marudzi czasami. Wczoraj podregulowałem wybierak jeszcze raz i poki co jest ok.

A jak ma sie mechanizm różnicowy do skrzyni biegów to nie wiem. Może by ktoś sie w tym temacie wypowiedział...
Pozdr

przez **Marcin_TDI** » 28 sierpnia 2007, 08:40

endrju, a jaki przebieg

bugajek, jak napisales, poduszki jak najbardziej tez moga miec wplyw

przez **endrju** » 28 sierpnia 2007, 08:44

Na dzień dzisiajszy przebieg: 183kkm

przez **Marcin_TDI** » 28 sierpnia 2007, 11:17

no to wlasnie mozesz miec poduchy wywalone jeszcze...

przez **endrju** » 28 sierpnia 2007, 11:43

Wymieniłem ostatnio poduchę skrzyni biegów. Wiem, że jest jeszcze poducha pod silnikiem (z tyłu), ale to chyba nie ma wpływu na problem z 1. biegiem.
Poza tym jak najłatwiej sprawdzić czy odusza silnika jest wywalona???
Tą od skrzyni to łatwo zdiagnozować, ale tą silnika?? A nie ma sesnsu wymieniac sprawnej..

przez **Marcin_TDI** » 28 sierpnia 2007, 12:06

mozesz lekko "poszarpac" silnikiem... lub nagiac jakas lagą ale to czy ma luz to musi zerknac ktos kto sie zna bo nie poznasz. napewno nie moze nic stukac jak bedzie wchodzila w skrajne polozenie poduszka...

przez **bugajek** » 28 sierpnia 2007, 18:21

endrju napisał(a):ą od skrzyni to łatwo zdiagnozować, ale tą silnika?? A nie ma sesnsu wymieniac sprawnej..

Od silnika najlatwiej chyba wtedy jak czujesz wibracje przy odpalaniu

Pamietaj ostra jazda skraca zycie poduszek, zwlaszcza szybkie startowanie spod swiatel :nauka:

Reklama