Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
antoś napisał(a):Są na forum osoby którym też coś stukało z przodu po czym okazało się, że to był silnik - niedokręcona łapa.![]()
wuj_stach napisał(a):Mam pytanie. Wie może ktoś gdzie w Łodzi kupię tuleje tylne wahacza przedniego od Leona. Numer katalogowy 8N0407181B. Pilnie potrzebuję, Jak ktoś wie gdzie można kupić w Łodzi to prosze o info. Z góry wielkie dzięki.
niedzwiedz11 napisał(a):podczas wyjmowania wahacza puścił ponoć jakiś nit i żeby założyć śrubę w miejsce tego nita musieli rozcinać wózek żeby dojście było, później pospawali go z powrotem i powiedział mi gość że nie ma innej możliwości i tak się robi.
bono napisał(a):Oj chłopaki mało chyba aut rozkręcaliście
Dokładnie to samo miałem, i też inaczej się nie dało jak ciąć i spawać. Bono, tak to jest że najwięcej wiedza Ci co nie wiedza nic. Półtora roku już tak jeżdżę i nic się nie dzieje.bono napisał(a):Mechanik ma rację. Na pewno upieprzyła się śruba jaka jest od trzymania opaski od gumy stabilizatora. W VAG potrafi się to zdarzyć. Jedyną metodą naprawy tego jest sposób jaki zrobił twój mechanik. U mnie w Leonie też tak było i też musiałem spawać. Także niczym się nie przejmuj jeżeli zrobił to zgodnie ze sztuką.
W używanych autach zdarza się, że coś skoroduje, upieprzy się itd... Oj chłopaki mało chyba aut rozkręcaliście
Axee napisał(a):Swoja droga nie chcialbym jezdzic z rozcinanym i nastepnie spawanym wahaczem i zadalbym wymiany na wlasciwy i sprawny element.
roosman napisał(a):Bono, tak to jest że najwięcej wiedza Ci co nie wiedza nic.
Powrót do Leon 1 - Techniczne Ogólne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości