Słaba reakcja na gaz, dymi przy rozpalaniu i trzesie

Reklama

przez **js83** » 21 marca 2006, 21:00

No wlasnie co sie dzieje??
Tak reaguje, puszcza szara chmure przy rozpalaniu, a buta ma jak sie gazu doda na 90%, a jak sie delikatnie wciska pedał gazu to przyspiesza cieniutko, a spalanie na kompie rośnie
Dodam, ze turbo pompuje do 2,2mbar (wczesniej mialem problem taki,ze sterownik żądał podcisnienia co uznano za błąd w oprogramowaniu seryjnym i poprawiono).a, gruszka przy turbo pracuje okay,wszystkie filtry, filtr paliwa, wymienione, przepływka na 100% ok.
Ogolem VAG nie pokazuje zadnych błędów.
Moze to tak ma byc normalnie??A moze łopatki uszkodzone, ale czy jakby byly łopaty uszkodzone to VAG by tego nie pokazał??Nie wiem juz kompletnie co jest... Dodam,ze egr wymieniałem kiedys, ale jak odpinam przewodzik z egr to bez zmian.

Reklama

przez **Orzeł** » 21 marca 2006, 21:23

może masz źle ustawiony zapłon / pompe paliwa :roll:

ja kiedyś miałem coś takiego w golfie. Może ktoś jeszcze ma jakieś sugestie??

przez **Krzysztof** » 21 marca 2006, 21:33

Wygląda mi na zapowietrzony układ paliwowy.
Czy po pierwszym odpaleniu następne już jest OK?

przez **Marcin_TDI** » 22 marca 2006, 00:08

a rury do IC moze nieszczelne... albo cos z paliwem nie halo

przez **js83** » 22 marca 2006, 09:00

Układ paliwowy wyglada na szczelny, nie ma pęcherzyków powietrza, sporadycznie wiadomo jakis niewielki sie pojawi. Co do IC to raczej tez nie, dolot juz przeglądalismy. To sie dzieje przy pierwszym odpaleniu- jest chmura dymu siwo-szarego i zatrzesie autkiem, nieraz dluzej, nieraz krócej.Podczas jazdy jak wciskam gaz do 50% to auto przyspiesza jak 1.4 benzyna(slychac klekotanie), a jak dalej cisne to wtedy juz przyspiesza jak tdi ale chyba tez moc nie pełna.

Kiedys ze 2 razy mi turbo przewalilo jak max cisnąłem juz,na 5 biegu, ale podobno byl to skutek tego ,ze sterownik żądał podcisnienia i takie dostawal od turbo. Teraz pompuje i turbo mi wykluczyli, czy slusznie-nie wiem.

Pompa paliwa daje dawke odpowiednią- to juz bylo mierzone VAGiem.

Dodam,ze sprawa dzieje sie sporadycznie, tzn w wiekszosci tak jest, ale nieraz jest tez tak,ze auto gna jak szalone jak nawet gazu na 1 cm wcisne- kweste paliwa pomijam . bo na tym samym baku samochod chodzi dwojako.

przez **Tonny S** » 22 marca 2006, 09:15

Sztanga przy turbo, N-75 z odpalaniem to moze byc nastawnik rozruchu co na to VAG

przez **Orzeł** » 22 marca 2006, 14:39

hmm jeszcze jedną rzecz sprawdź a mianowicie mocowanie koła zębatego od rozrządu na wale. Coś takiego miałem w golfie palił bardzo ciężko a jak już zapalił to był za nim taki batory że poprostu tragedia na vagu było ok ic i turbo też a okazało sie że klin się sciął troche i jak koło sie przesówało to silnik głupiał a przesunięcie było minimalne.

przez **rob555** » 22 marca 2006, 17:24

js83 napisał(a):Dodam, ze turbo pompuje do 2,2mbar (wczesniej mialem problem taki,ze sterownik żądał podcisnienia co uznano za błąd w oprogramowaniu seryjnym i poprawiono)..

Seria 110 ma cisnienie 2.0 bar wiec masz juz przeladowanie. Co to znaczy ze blad w oprogramowaniu seryjnym

? Kto tak swierdzil na jakiej podstawie??
Moze byc zle ustawiony kat wtrysku, sciety klin, wywalony nastawnik na pompie i wiele innych rzeczy. Nalezy w pierwszej kolejnosci posprawdzac Vagiem i zobaczyc co tam sie madrego dzieje.

przez **js83** » 24 marca 2006, 15:38

Zerkne na to wszystko, dziwne ze VAG bledow nie daje.2.2 bar na programie. Wpadne do Compsportu, ale minie pewnie troche czasu zanim przysle odpowiedz co to naprawde bylo.

przez **mirek266** » 3 listopada 2006, 10:29

i jak była usterka w twoim autku????

przez **js83** » 28 listopada 2006, 13:58

Wiec tak, mam z tego co widze to rozszczelniony intercooler, bo leci z niego olej. Dzis to zauwazylem. Byłem w unitronic, nie było żadnych błędów na VAG.
Ogółem przyczyną tego może byc takze oring gumowy na filtrze paliwa ktory nieraz puszcza powietrze, lub zawalony katalizatorek.
Najpierw jednak zrobie ten intercooler i zobacze jak bedzie.

przez **leon_2003** » 19 marca 2007, 12:42

Witam,

Czy to normalne, że przy odpaleniu rano przy tem 3stC, po wymianie świec żarowych i sprawnym aku, auto miało problemy z zaplaniem?

Muszę trochę pokręcić, owszem zapali jednak puszcza niebieską chmurę.

Wiem, że w wężyku widać pęcherzyki powietrza. Przy zgaszonym silniku w weżyku jest jeden duży pęcherz.
Problem odpalania dotyczy długiego postoju podczas nocy. W dzień takich problemów nie ma.

Słyszałem, że mogę mieć gdzieś przetarte wężyki od pompy paliwa, ale jak to sprawdzić?

Paliwo tylko z Shella. Filtr paliwa, trójnik obejmy są nowe. Może N75???

W czwartek będę w Unitronic w W-wie, może tam uda się coś w tym temacie rozwiązać?

pzdr

przez **Marcin_TDI** » 19 marca 2007, 17:41

leon_2003, jaki przebieg masz

przez **leon_2003** » 19 marca 2007, 17:43

Marcin_TDI,

169 000 km

pzdr

przez **Marcin_TDI** » 19 marca 2007, 17:45

leon_2003, to nie powinien tak dawac na siwo przy tym przebiegu. moze EGR bo wlasnie on pracuje przy zimnym silniku...

przez **mike_111** » 29 stycznia 2009, 13:45

Witam,
czy znaleźliście już powód tego problemu

Mam to samo tylko w Alhambrze i nie wiem od czego zacząć.
Pozdrawiam

przez **lotnik84** » 3 września 2009, 22:36

Witam, mam podobne objawy jak koledzy wcześniej pisali. Dzisiaj po wyjsciu z pracy odpalam samochód o on jakby na 3 cylindry palił? Sądziem, że może któraś świeca nie rozgrzała sie na maxa - myślę jak juz rusze to wszystko wróci do normy i samochód pojedzie normalnie. Niestety podczas próby ruszania samochód wyraźnie stracił dużo mocy i zaczął dymić na czarno? Przy każdej próbie przyspieszania strasznie kopcił a moc nie wracała. Poejchałem do mechanika stwierdził, że to nie rozrząd... zauważył natomiast pęcherzyki powietrza (od wczoraj jeździłem na rezerwie)Powiedziałm, że po zatankowaniu wszystko powinno wrócic do normy. Zatankowałem samochód - znacznie sie poprawiło jednak moc pierwotna dalej nie wróciła. W domu miałem akurat filtr powietrza i paliwa (przymierzałem sie prawie do ich wymiany) więc od razu je zmieniłem. Przy filtrze paliwa znadują się dwa gumowe oringi - dolny oring był akurat trochę naderwany ale z braku laku założyłem go spowrotem. Pęcherzyki niestety nadal są widoczne - mniej kopci ale nadal szarpie troche samochodem i nie ma pełnej wcześniejszej mocy. Czy przez lekko uszkodzony oring mogą dziać się takie rzeczy? Pozdrawiam proszę o poradę. Może to akurat coś innego niż te uszczelki na pompce paliwa?

przez **Krzysztof** » 5 września 2009, 15:25

Nieszczelność i powietrze w układzie paliwowym może być faktycznie powodem spadku mocy, ale jeśli w paliwie jest duża ilość powietrza, to silnik szarpie i dymi na biało.
Z drugiej strony nie ma powodu do paniki jeśli w przewodzie paliwowym który idzie do pompy pojawiają się małe pęcherzyki powietrza, bo tak jest normalnie i nie przeszkadza w normalnej pracy silnika.

przez **lotnik84** » 5 września 2009, 18:24

Dzięki Krzysztof za info. Zmieniłem jeden z dwóch gumowych oringow, który znajduja się w filtrze paliwa (byl lekko nadszarpnięty) no i nic dalej to samo, kupiłem "cleanera" do wtrysków i dalej nic. Zauważam również, że po przekroczeniu 100km/h zaczyna mi odcinać moc - sądzę, że wina może leżeć w przepływce. Oby to nic poważniejszego chociaz i tak sama przepływka to spory wydatek

Będę chciał poszukać znajomego z podobnym motorkiem i przełozyć od niego osprzet, żeby nie inwestować w ciemno.

Reklama