Panowie ostatnio wysłuchałem podczas studzenia turbinki dziwny dzwiek.
zawszę studzę 2 minutki z zegarkiem na reku.
Owy dzwięk pojawi sie gdzieś w grznicach 1min i 30 sek od mierzenia czasu studzenia tur.
jedyne co mogę opisać to odgłos dzwięku,takie delikatne uuuuuuuuuuuuuuuu jak zgasze samochód dzwiek powoli ustaje jak by jakiś wiatrak sie zatrzymywał.
dobrze słyszalne jest w kabinie auta,na zewnatrz juz tak tego nie słychac.
A do tego dochodzi takie bulgotniecie przez ok 2 sek jakby płynu chłodzacego.
Co to moze być??